![]() |
|
Gloriosa Rivoluzione - Wersja do druku +- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl) +-- Dział: INSTYTUCJE STOLICY ŚWIĘTEJ (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=217) +--- Dział: Urzędy Kurialne (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=502) +---- Dział: Kongregacja ds. Dyscypliny (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=254) +---- Wątek: Gloriosa Rivoluzione (/showthread.php?tid=1317) |
RE: Gloriosa Rivoluzione - Michelangelo Piccolomini - 11.10.2018 Chyba nas realiści pokonali, to już 3 dzień milczenia. RE: Gloriosa Rivoluzione - Franz II Wadar - 11.10.2018 Musimy ruszać inaczej przegramy! Proszę o pozwolenie na ostrzał artyleryjski Sallustiano! Jeżeli trzeba jestem gotowy do szturmu! RE: Gloriosa Rivoluzione - Mikołaj Dreder - 11.10.2018 Zbieramy siły przed ostatecznym atakiem, Monsignore. Co do słabnącej aktywności - również i mnie to martwi. Szczerze, to nie pamiętam takiej zapaści. Katastrofa... RE: Gloriosa Rivoluzione - Marcin Zagłoba - 11.10.2018 (11.10.2018, 11:27:08)Nicolò Dreder napisał(a): Zbieramy siły przed ostatecznym atakiem, Monsignore. Co do słabnącej aktywności - również i mnie to martwi. Szczerze, to nie pamiętam takiej zapaści. Katastrofa... Czasami trzeba osiągnąć dno, by móc się od niego odbić... RE: Gloriosa Rivoluzione - Franz II Wadar - 11.10.2018 Mogę więc ostrzelać? RE: Gloriosa Rivoluzione - Mikołaj Dreder - 11.10.2018 (11.10.2018, 15:09:08)Franz II Wadar napisał(a): Mogę więc ostrzelać? Po zmierzchu, ale uważajcie, aby zniszczenia były jak najmniejsze. RE: Gloriosa Rivoluzione - Franz II Wadar - 11.10.2018 Wojska brata Karola ostrzelały pozycje komunistów. Według porannego zwiadu uszkodzone zostały 3 budynki, jeden stracił większość dachu. Straty wroga są nieznane ale podejrzewamy że to około 100-200 ludzi. RE: Gloriosa Rivoluzione - Maurycy Orański - 11.10.2018 Cały dzień trwały walki z podejrzanie aktywnymi dzisiaj komunistami. Nie były to ataki, a jedynie wymiana ogniowa która miała nękać oddziały patriarsze nie dając im wypocząć. Buntownicy podchodzili na odległość strzału muszkietowego, oddawali kilka salw i uciekali. W kilku miejscach prowadzili nawet ogień z niewiadomo skąd ściągniętych armat. Orańscy kanonierzy chcieli odpowiadać ogniem, ale kategoryczny rozkaz starosty podlaskiego zabronił im tego aby nie powiększać strat materialnych miasta. Zaniepokojony dowódca domyślił się że albo to może oznaczać że lada dzień nastąpi atak generalny albo w samym mieście, albo jeszcze z zewnątrz przychodzi też jakaś pomoc i atak nastąpi z dwóch stron. Jedna z takich potyczek zastała księcia na linii. Orański nie wycofał się do bezpiecznego obozu. Odpiął jedynie arkebuz i łuk od siodła i ruszył na barykadę. Natychmiast po dotarciu złożył się do strzału, ale chybił. Skrył się i naładował ponownie. Tym razem strzał był celny. Inni żołnierze także nie próżnowali. Celnym ogniem położyli kilkunastu wrogów. Zgodnie z przyjętym schematem buntownicy uciekli. Marszałek natomiast wrócił do swej kwatery. Tam czekała druzgocąca wiadomość od strony Florencji idzie na Rotrię duża i dobrze uzbrojona armia. Matszałek natychmiast pojechał zameldować to Gonfalonierowi i wysłał gońców do braci zakonnych. RE: Gloriosa Rivoluzione - Mikołaj Dreder - 11.10.2018 Dziękuję za informację! W najbliższym czasie opracuje strategię, aby wzmocnić obronę Apostolskiego Miasta na obszarze, gdzie nadciągające oddziały buntowników mogą nas potencjalnie zaatakować. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie wzmocnienie tego obszaru wojskami zakonnymi. RE: Gloriosa Rivoluzione - Andream.von.Salza - 12.10.2018 Zgadzam się |