![]() |
|
Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Wersja do druku +- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl) +-- Dział: MIASTO APOSTOLSKIE (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=223) +--- Dział: Piazza Navona (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=102) +--- Wątek: Karczma pod Mitrą i Pastorałem (/showthread.php?tid=576) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
|
RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Ametyst I Dziecię - 19.10.2020 Wiadomo, że ormiańska liturgia to w Polsce raczej rzadkość, unicka jest zdecydowanie bardziej dostępna. A tego ostatniego to ja też nie rozumiem. To znaczy znam przyczynę, ale nadal nie rozumiem, zwłaszcza w Polsce. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Aurelio de Medici y Zep - 19.10.2020 Zgadzam się z pełni. Ja Mszę Trydencką po prostu bardzo lubię, a tradycyjne nauczanie jest dla mnie fascynujące. "Prawdziwi tradsi" pewnie uznaliby mnie za przebranego novusiarza, albo za heretyka, ale naprawdę mnie to nie boli. Równie chętnie odwiedzałbym liturgię w obrządkach wschodnich, ale niestety jest to trudniejsze. Moje, kilkuletnie już, doświadczenia z tradycjonalizmem, a także wcześniejsze doświadczenia z katolicyzmem "gitarkowym" (który raczej jedynie obserwowałem, ale z bardzo bliska) pokazują mi, jak dwie różne skrajności mają ze sobą wiele wspólnego. Obie grupy są przekonane o prawdziwej więzi z Bogiem, obie dają sobie poczucie wspólnoty, uważają się za tych bardziej świadomych i szczególnie wierzących. Żadnej nie chcę tego odmawiać, ale ciekawe, że tak ostateczne wnioski łączą tak różne grupy. Co do osób dość nietuzinkowych intelektualnie, które możemy powiązać ze środowiskami tradycjonalistycznymi, odwróciłbym tu przyczynę i skutek. Takie osoby nie zostały (oczywiście nie jest to absolutne twierdzenie) przez środowisko zmienione, tylko Msza Trydencka akurat spełnia ich ekscentryczne potrzeby. Cechuje je fanatyczny, jarmarczny wręcz konserwatyzm. Stosują dawną ortografię (którą akurat lubię, ale...), noszą kontusze lub śmieszne poliestrowe pelerynki, podpisują się najróżniejszymi herbami i tytułami, przypinają sobie ordery św. XYZ i tak dalej, i tak dalej... Msza Trydencka idealnie spełnia tym osobom ich potrzebę bycia w dawnym, barwnym świecie, w których bliskie im idee były czymś codziennym. Oczywiście nie mam nic przeciwko konserwatyzmowi, tak samo, jak nie mam nic przeciwko poglądom bardziej progresywnym. Każdy ma powody, dla których utrzymuje własne przekonania. Bardzo łatwo jednak popaść w absurdy, gdy staniemy gdzieś na lewym lub prawym skraju. Jestem zresztą ogromnym miłośnikiem takich jarmarcznych środowisk - jako zjawiska. Uważam je (choć może to okrutne) za coś niezwykle zabawnego, o czym lubię poczytać i pomieszać w sobie zdziwienie z rozbawieniem. Wracając jednak do Mszy Trydenckiej, takich ludzi, mniej lub bardziej skrajnych, w tym środowisku nie lubię. Psują oni cały urok, jaki płynie z piękna i kulturowego bagażu, które stoją za Mszą Trydencką. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Gagik Bagratyda - 19.10.2020 (19.10.2020, 17:42:23)Ametyst I Dziecię napisał(a): Wiadomo, że ormiańska liturgia to w Polsce raczej rzadkość, unicka jest zdecydowanie bardziej dostępna. A tego ostatniego to ja też nie rozumiem. To znaczy znam przyczynę, ale nadal nie rozumiem, zwłaszcza w Polsce. Polscy unici to głównie Ukraińcy, tak więc przyczyna jest taka sama, jak na Ukrainie. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Pio Maria de Medici - 19.10.2020 My, choć sami mamy poglądy bardzo konserwatywne i wielokrotnie uczestniczyliśmy w Mszy Trydenckiej w różnych wariantach i różnym zaangażowaniu to mam jedno uprzedzenie: do "paraministrantów" - dla których najważniejszy jest wygląd, czyli, że może pobiegać sobie w sutannie i spełnić niespełnione marzenia o byciu kapłanem. Złapaliśmy się na tym, kiedy nosząc legalnie strój duchowny zwróciliśmy pewnemu ministrantowi uwagę, że nie powinien nosić koloratki do swojej sutanelli, bo przywileju takiego nie ma. W odpowiedzi dostaliśmy wiązankę określeń typowo sekciarskich i novusowskich. Od tego momentu "wybaczyliśmy, ale patrzymy inaczej". RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Michał Franciszek Lisewicz - 19.10.2020 Co do koloratek, to znam opinię, że koloratka to rodzaj kołnierzyka, charakterystyczny dla sutanny i w związku z tym nie jest ważne, czy osoba nosząca sutannę jest stanu duchownego czy nie, gdyż jest to zwykły element wchodzący w skład sutanny. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Pio Maria de Medici - 19.10.2020 Jednak ubranie koloratki do sutanelli (albo sutanny, jak niektórzy wolą) jest jednak pewną rzeczą bardzo... hm.. rażącą. Jest to jakaś forma "uzurpacji" w naszym poglądzie stroju duchownego. Sutanna/ella to jedno, ale koloratka to jednak ubranie typowo duchowne/kleryckie. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Gagik Bagratyda - 19.10.2020 Nie zetknąłem się dotąd z czymś takim, ale rzeczywiście, jeśli ktoś chce się poczuć księdzem, to niech lepiej zajmie się Rotrią. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Aurelio de Medici y Zep - 19.10.2020 (19.10.2020, 14:40:30)Janusz Zabieraj napisał(a): Jak schizma za bardzo uderzy do głowy. Współczuję Policji. I tak byli łagodni. A suspendowany ksiądz, który mimo wydalenia z towarzystwa nadal zajmuje lokal w domu salezjańskim i swoimi śpiewami narusza spokój pozostałych księży, robi teraz z siebie męczennika, będąc wleczonym w szatach liturgicznych przy wtórze łacińskich modłów. Do tego dochodzą przepisy pandemiczne, w domu zakonnym były osoby na kwarantannie, co nie przeszkadza "księdzu" antycovidowcowi przyprowadzać starszych, równie antycovidowych wiernych i ich narażać. Smutne to. Jeszcze w kontekście samego nagrania - widok wyjątkowo posępny i szczerze powiem, że i księdza i zgromadzonych wokół niego ludzi jest mi żal. Nie musiałoby jednak do tego dojść, gdyby stosowano się do obostrzeń. Obostrzenia, owszem, znacznie utrudniają organizację publicznych ceremonii liturgicznych, ale ich nie uniemożliwiają. O wiele bardziej chwalebnym od tego "męczeństwa" byłoby roztropne rozplanowanie życia omawianej wspólnoty w nowych warunkach, np. podzielenie się na mniejsze grupy przy częstszej organizacji modlitw, albo zebranie się na dworze, co pomimo dyskomfortu termicznego (mamy w końcu jesień) pozwoliłoby na zachowanie dystansu. O maseczkach nie wspominam, bo część osób po prostu nie przyjmie żadnych argumentów za ich noszeniem. Obawiam się jednak, że demonstracyjne odrzucanie obostrzeń jest jednym z charyzmatów tej grupy. Parafrazując dalece Stefana Kisielewskiego, bohatersko stawiają czoła problemowi, którego mogli przy odrobinie wysiłku uniknąć. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Stanisław Wieniawa - 19.10.2020 Policja chciała dobrowolnie, to on na siłę rozpoczął nabożeństwo. Dodatkowo nielegalnie zajmuje lokal, który mu nie przysługuje. To jakby zamieszkał w waszym domu i sprowadzał nawiedzonych wiernych. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Mikołaj Dreder - 19.10.2020 Ja z kolei stanę po stronie policjantów, chociaż nie jest to moja ulubiona grupa zawodowa. Oni byli w pracy, wykonywali czynności służbowe, a nagle robi się z ich zbrodniarzy i to niewiadomo jakich. Opór stawiał ksiądz, oni kulturalnie prosili o dowody osobiste, a ich prawem jest możliwość legitymowania innych osób - tym bardziej, że mamy do czynienia (prawdopodobnie, bo szczegółów nie znam) z nielegalnym spotkaniem - nie sądzę, aby były przestrzegane tam limity jednej osoby na 4 czy 7 m2. |