![]() |
|
Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Wersja do druku +- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl) +-- Dział: MIASTO APOSTOLSKIE (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=223) +--- Dział: Piazza Navona (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=102) +--- Wątek: Karczma pod Mitrą i Pastorałem (/showthread.php?tid=576) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
|
RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Aurelio de Medici y Zep - 22.10.2020 (22.10.2020, 23:04:50)Gagik Bagratyda napisał(a): Ks. Recław, czy o. Szustak są znani z dość swobodnego podejścia do liturgii (mówiąc eufemistycznie), np. msze transmitowane przez o Szustaka w trakcie kwarantanny, poza tym ów dominikanin angażuje się nieco w politykę i to popierając niezbyt katolicką opcję. Ks. Bashobora zasłynął z deptania po ołtarzu, o bp. Długoszu była już nie tak dawno mowa w tym wątku, a co do kard. Marxa czy bp Bätzinga - choćby jawne nieposłuszeństwo wobec Stolicy Apostolskiej i nauczania Kościoła. Niestety, ale takie są właśnie fakty. I można mieć o wyżej wymienionych księżach pozytywne zdanie w innych kwestiach, ale temu co Ksiądz wymienił, przeczyć nie można. Bardzo szkoda, bo chciałbym mieć o internetowych duszpasterzach trochę inne zdanie. Co do ks. Kneblewskiego - raczej dobry ksiądz, tradycyjny z zachowaniem rozsądku i posłuszeństwa, choć ma swoje poważne wady, jak zbytnie skupianie się na kwestiach ruchu narodowców, zahaczanie o politykę, ale ostatecznie oceniam go przyzwoicie, bo jedynie na płaszczyźnie religijnej. Jednak w kwestii wirusa coś ewidentnie poszło nie tak. Naprawdę nie rozumiem skąd taka popularność koronasceptycyzmu wśród osób bardzo religijnych. Specjalnie nie mówię o samych tylko tradycjonalistach, bo znam kilka osób związanych raczej z posoborowym katolicyzmem, które również w pandemię nie wierzą, o stosowaniu się do obostrzeń i zaleceń nie wspominając. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Michał Franciszek Lisewicz - 22.10.2020 Co do koronasceptyzmu - cóż to za słowo powstało w ostatnim czasie? - z tym łączyło się przeświadczenie, począwszy od tego, że przez spożywanie Komunii Świętej nie można się zarazić, poprzez twierdzenie, że wody święconej nie da się zakazić, wręcz w skrajnościach posuwające się ponoć do stwierdzenia, że ksiądz przez swe „namaszczone, konsekrowane ręce” nie może zarażać. Co do ostatniego stwierdzenia, nie mam pewności, czy to mogło mieć miejsce. Mam wrażenie, że od początku pandemii świadomość teologiczna co do Przeistoczenia części ludzi zmieniła się. A przynajmniej... u mnie osobiście. Nie wiem w sumie, czy nadal zdarzają się głosy, że przez przyjęcie Komunii Świętej czy w kościele nie da się zarazić. Nie chcę oceniać tego, może po prostu niewiele się w tych sprawah zmieniło. Nie wiem. Może teraz na pierwszy plan wyszła kwestia sposobu przyjmowania Komunii Świętej... Polecam tekst co do kwestii możliwości zarażenia się przez przyjęcie Komunii Świętej (choć co do tego chyba nikt z nas nie ma wątpliwości). Ale może się przyda. https://www.facebook.com/liturgista/posts/3425543377459050 Przy okazji polecam teksty księdza Wojciecha Węgrzyniaka (mądry to kapłan, polecam czytać, a i filmy publikuje, ale ich chyba nie oglądałem). A nie. Nie o niego mi chodziło. Pomyliłem. Chodziło mi o ks. Grzegorza Strzelczyka, także mądrego kapłana i teologa. A konkretnie jego teksty o Komunii duchowej (https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2606856599440030&set=a.111971972261851&type=3) i żalu doskonałym (https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2624380494354307&set=a.111971972261851&type=3). Serdecznie polecam, naprawdę pomocne. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Gagik Bagratyda - 23.10.2020 Przyznam, że o koronasceptyźmie x. Kneblewskiego nie wiedziałem. Osobiście nie do końca wierzę, że moc kowida jest tak wielka, jak to przedstawiają, ale do zaleceń staram się stosować - jestem przecież omylnym człowiekiem, poza tym obowiązuje mnie posłuszeństwo również wobec władzy świeckiej. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Pio Maria de Medici - 23.10.2020 Po to Pan Bóg dał nam rozum, abyśmy byli posłuszni specjalistom. Nie znamy się na mechanice samochodowej, więc nie wtrącamy się mechanikowi do pracy i nie podważam jego kompetencji. Tak samo ufam SANEPID-owi, chociaż nie jestem biologiem ani chemikiem, więc ufam ich kompetencjom. Co do koronawirusa a Komunii Świętej - na pewno głupotą były słowa pewnego księdza, że "konsekrowane ręce kapłana nie roznoszą wirusów" - tak, cytując Bullę Omnium Sanctorum, jest to privilegium konsekrowanej duppy. Wystarczy zdezynfekować ręce i wtedy zmniejszamy tą możliwość zakażenia drugiego człowieka - uważam, że kapłani powinni też nosić maseczki jak udziela Sakramentu. Nie wiemy jak te wirusy działają, ale lepiej dmuchać na zimne z życiem drugiego (to już naprawdę nie jest walka o zdrowie, ale o życie; co możemy powiedzieć z własnego doświadczenia)... A wszystkich korona sceptyków powinniśmy pozamykać w szpitalach psychiatrycznych. Serio. Dla niewierzących polecamy fragment Księgi Mądrości Syracha, rozdział 38, wersety od 1 do 15. I korzystajmy z rozumu, to dar Boży! RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Ametyst I Dziecię - 23.10.2020 Zwłaszcza, że chyba nie będzie świętokradztwem jeżeli stwierdzę, że Chrystus-człowiek mógł chorować na przeziębienie ergo jego ludzkie ciało mogło chorować, co nie stoi w sprzeczności z boskością. Na tej samej zasadzie to, że na Komunii mogą się znaleźć wirusy nie sprawia, że ta Komunia w rozumieniu katolickim przestaje być ciałem Chrystusa, ale i to drugie nie stanowi gwarancji braku pierwszego. Możliwe, że popełniłem jakieś biedabogosłowije to wtedy mnie poprawcie. Generalnie źle jest, kiedy teologia zastępowana jest przez ludowe myślenie magiczne. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Gagik Bagratyda - 23.10.2020 Zasadniczy powód, dla którego na Ciele Pańskim mogą znajdować się wirusy jest ten, że na chlebie czy w winie też mogą, a Ciało i Krew Pańska zachowują wszelkie właściwości fizyczne chleba i wina, mimo że już nimi nie są. W mszach pontyfikalnych dawniej był (a właściwie jest nadal w NFRR) nawet obrzęd praegustatio, aby sprawdzić, czy jeszcze nie konsekrowane wino nie jest zatrute. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Michał Franciszek Lisewicz - 23.10.2020 Dobrze jest napisane tutaj: https://www.facebook.com/liturgista/posts/3425543377459050 Zalinkowałem to wyżej. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Stanisław Wieniawa - 23.10.2020 (23.10.2020, 09:32:47)Gagik Bagratyda napisał(a): Zasadniczy powód, dla którego na Ciele Pańskim mogą znajdować się wirusy jest ten, że na chlebie czy w winie też mogą, a Ciało i Krew Pańska zachowują wszelkie właściwości fizyczne chleba i wina, mimo że już nimi nie są. W mszach pontyfikalnych dawniej był (a właściwie jest nadal w NFRR) nawet obrzęd praegustatio, aby sprawdzić, czy jeszcze nie konsekrowane wino nie jest zatrute. Jeden z metropolitów Quito zmarł otruty po mszy uprzednio konsekrowanych darów w Wielki Piątek. Było to w XIX w. Jego predegustator także. Ostatni znany przypadek. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Gagik Bagratyda - 23.10.2020 Ale to chyba nie była Krew Pańska, tylko wino? W Liturgii Uprzednio Poświęconych Darów Komunii udziela się pod postacią Ciała Pańskiego umoczonego w winie, przynajmniej w obrządku wschodnim. Co nie zmienia faktu, że zdarzały się przypadki zatrucia Krwi Pańskiej, np. w ten sposób zginął król Danii Krzysztof I. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Michał Franciszek Lisewicz - 23.10.2020 W jakim celu Ciało Pańskie moczone jest w winie w Liturgii Uprzednio Poświęconych Darów? Co do sytuacji przedstawionej przez x. bp Zabieraja, może to było samo Ciało Pańskie, przynajmniej tak jest w Wielki Piątek na ZFRR. |