Państwo Kościelne Rotria
Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Wersja do druku

+- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl)
+-- Dział: MIASTO APOSTOLSKIE (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=223)
+--- Dział: Piazza Navona (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=102)
+--- Wątek: Karczma pod Mitrą i Pastorałem (/showthread.php?tid=576)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432


RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Stanisław Wieniawa - 23.10.2020

Nie jest jasna i u mnie miałby Brat dwóję za taką wykładnię. Jeden z profesorów dobrze nam mówił, że bzdurą jest teza o zrozumiałości prawa dla każdego. Dyskutować o prawie nie może każdy człowiek. Tylko ten, kto jest uczestnikiem dyskursu, czyli ma choć podstawowe wykształcenie w tym zakresie. Powiedzmy - licencjat z administracji to minimum. To tak, jak nie każdy może dyskutować profesjonalnie o sztuce, literaturze, medycynie. Przeczytam jakiś wiersz i powiem sobie "No fajny". A moja Mama polonistka potrafi wyciągnąć z niego tyle treści, że głowa mała. Tak samo jest z prawem. Pusty śmiech mnie ogarnia, jak czytam Braci interpretacje. Ale nie chcę się kłócić, ani denerwować. Emigracja wewnętrzna. Koniec komentowania reala przez Janusza Zabieraja. Fajnie się nawet zrymowało.


RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Gagik Bagratyda - 23.10.2020

Przepraszam, ale jeśli Rzeczypospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia, to czy nie wynika z tego, że zabicie człowieka jest sprzeczne z prawem?

Proszę o argumenty przeciwne, a nie o stwierdzenie, że nie mam prawa zabierać głosu w tej kwestii.


RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Michał Franciszek Lisewicz - 23.10.2020

Nie jestem prawnikiem. W takim razie, rzeczywiście, muszę przyznać rację, że z pewnością Wasza Ekscelencja nieporównanie lepiej orientuje się w tych sprawach niż ja.

Nie rozumiem jednak, w jaki sposób aborcja mogłaby być legalna w obliczu podanych w wyroku artykułów?


RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Stanisław Wieniawa - 23.10.2020

Czy my mamy Mecenasa Patriarszego? Posłuchałbym dobrego koncertu czy obejrzał ciekawą wystawę.


RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Pio Maria de Medici - 23.10.2020

(23.10.2020, 17:35:16)Janusz Zabieraj napisał(a): Nie jest jasna i u mnie miałby Brat dwóję za taką wykładnię. Jeden z profesorów dobrze nam mówił, że bzdurą jest teza o zrozumiałości prawa dla każdego. Dyskutować o prawie nie może każdy człowiek. Tylko ten, kto jest uczestnikiem dyskursu, czyli ma choć podstawowe wykształcenie w tym zakresie. Powiedzmy - licencjat z administracji to minimum. To tak, jak nie każdy może dyskutować profesjonalnie o sztuce, literaturze, medycynie. Przeczytam jakiś wiersz i powiem sobie "No fajny". A moja Mama polonistka potrafi wyciągnąć z niego tyle treści, że głowa mała. Tak samo jest z prawem. Pusty śmiech mnie ogarnia, jak czytam Braci interpretacje. Ale nie chcę się kłócić, ani denerwować. Emigracja wewnętrzna. Koniec komentowania reala przez Janusza Zabieraja. Fajnie się nawet zrymowało.

Nie chcemy być niemili, ale bardzo często pokusza się Ekscelencja o komentarze dotyczące Kościoła. Nie ma Wielebny nawet licencjatu z teologii, czy nie reprezentuje Wielebny Kościoła, a wielokrotnie oceniał Ekscelencja różne sytuacje mające miejsce w Kościele i wiele razy nawet nie rozumiejąc różnych spraw komentował Wielebny i dyskutował na tematy eklezjalne czy teologiczne. Możemy się powołać na podaną przez Ekscelencję klauzulę i powiedzieć: "Dyskutować o teologii/Kościele nie może każdy człowiek. Tylko ten, kto jest uczestnikiem dyskursu, czyli ma choć podstawowe wykształcenie w tym zakresie. Powiedzmy - magisterium z teologii, czy chociażby święcenia diakonatu to minimum". W tym momencie spełniając warunki mamy prawo wypowiadania się o Kościele/teologii jako Jego reprezentant, a Ekscelencja tego prawa niestety nie posiada.

Nie mamy za to licencjatu z historii sztuki czy z literatury, a jednak jest to nasza pasja. To znaczy, że mając wiedzę na dany temat z zainteresowań nie mamy prawa się na ten temat wypowiadać? Chyba na tym polega właśnie dyskusja - dialog, kiedy rozmawiają conajmniej dwie osoby, na różne tematy. Zamykając komuś "gębę" jest Ekscelencja podobny do decydentów, którzy wyrzucają lub usuwają współziomków tylko dlatego, że mają inne zdanie na dany temat.

Ekscelencji zadaniem, jako nauczyciela i wykładowcy jest nauczanie studentów i oświecanie tych, którzy się nie znają na dany temat (bo nie muszą, mogą mieć brak wiedzy, a może ktoś wprowadził ich wcześniej w błąd - epistemologia i logika się kłaniają). Uważamy, że wówczas Ekscelencja korzystając ze swojej wiedzy musi wyprowadzić delikwenta z błędu, a nie go utwierdzać poprzez zakaz wypowiedzi.

Ani to kulturalne, ani społeczne zachowanie. Proszę się wstydzić.


RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Ametyst I Dziecię - 23.10.2020

(23.10.2020, 17:21:13)Janusz Zabieraj napisał(a): Bo tak się składa, że ja jestem doktorem nauk (...)

O jak zazdroszczę, mnie Jan Rodzeń jeszcze przez co najmniej cztery lata będzie mógł policją straszyć.


RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Aurelio de Medici y Zep - 23.10.2020

Jeśli chce Wasza Ekscelencja być poprześladowany (Ziob...) bez konieczności oczekiwania, zapraszam do Klubu Księgarza we Florencji, który właśnie pod wpływem inspiracji powołałem.


RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Fiodor Godunow - 24.10.2020

Chciałbym usłyszeć, dlaczego doktor nauk prawnych kwestionuje zasadność wyroku TK w sprawie aborcji eugenicznej


RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Maciej II - 24.10.2020

Postanowię złamać moją zasadę nietłumaczenia mugolom dlaczego coś się dzieje w prawie - żeby wspomóc trochę Ekscelencję Zabieraja, mam nadzieję rozwiewając część wątpliwości.

Po pierwsze - dyskusja o prawie (czy o czymkolwiek) ma sens, kiedy obydwie strony rozmawiają o faktach, bazując na pewnej podstawowej wiedzy. Ostatnimi czasy internet doprowadził do zrównoważenia wypowiedzi ekspertów, posiadających pewną ugruntowaną wiedzę w temacie z opiniami laików, takiej wiedzy nie posiadających. Niestety to szkodliwe zjawisko sprowadzenia sensu dyskusji na temat ekspercki do wymiany poglądów na jakiś temat, jednoznacznie wzbudza u ludzi, należących w tym wypadku do palestry, brak chęci do tłumaczenia rzeczy oczywistych swoim mniej zaznajomionym w temacie interlokutorom.

Eh, ciężko na ten moment w pełni merytorycznie wypunktować wszystkie błędy w wyroku nieTrybunału Konstytucyjnego, ponieważ nie zostało jeszcze opublikowane orzeczenie.

>>> https://trybunal.gov.pl/postepowanie-i-orzeczenia/wyroki/art/11300-planowanie-rodziny-ochrona-plodu-ludzkiego-i-warunki-dopuszczalnosci-przerywania-ciazy

Zresztą, taka sytuacja może się przeciągnąć, gdyż ponieważ, orzeczenia do dzisiaj nie otrzymaliśmy również w przypadku innego, kontrowersyjnego wyroku.

Natomiast wyrok jest wadliwy sam w sobie, gdyż skład nietrybunału jest prawnie nieistniejący. Rzeczywistość prawna wygląda tak - 13 ziutów przebranych w togi sędziowskie, zebrało się żeby cosplayować Trybunał i wydać jakąś decyzję, która nie ma żadnego znaczenia dla orzecznictwa Sądu. Także punkt pierwszy - świętowanie zwycięstwa przez pewne grupy społeczne jest nie tylko przedwczesne ale i krótkowzroczne. Kopnięto gniazdo os. W bliżej nieokreślonym czasie wyrok zostanie uznany za niezaistniały, ale aktu złamania kompromisu aborcyjnego się już nie cofnie.

Dwa. Skargi poszkodowanych tym procederem kobiet do sądów międzynarodowych (Europejski Trybunał Praw Człowieka), sprowadzą na Polskę grube kary finansowe. Bo tak stało się np. w przypadku analogicznej sytuacji w Irlandii parę lat temu. Powiecie, że przecież nie musimy się słuchać pedalskiej Unii Europejskiej, no tyle że ETPC to organ Rady Europy, także nieuznawanie jego wyroków wrzuci nas do wspólnego klubu z Białorusią...

[Obrazek: 1920px-Council_of_Europe_%28blue%29.svg.png]

Trzy - kwestie wewnętrzne. Wada prenatalna płodu w dużej ilości przypadków oznacza, że kobieta ma do wyboru albo operację albo urodzenie martwego dziecka (w najlepszym przypadku). Bo w zasadzie, to może urodzić nawet potwornie zniekształconą kupkę mięsa, która przez cały swój krótki żywot odczuwa jedynie cierpienie. (Poniższe grafiki umieszczam poglądowo, zachęcam sceptyków aborcji do zobaczenia, co taka kobieta musi urodzić i wyobrażenia sobie jak wpłynie to na jej psychikę.)

Myślę, że przed sądem można spokojnie wspomnieć o artykule 40. Konstytucji:

Nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się stosowania kar cielesnych.

>> https://www.lifenews.com/wp-content/uploads/2014/03/grayson.jpg

>> https://moje3po3.com/wp-content/uploads/2014/02/wady_płodu_deformacja_1.jpg

>> https://1.bp.blogspot.com/-o-qldNXCCRw/VwGHbRmtiXI/AAAAAAAAAFA/eQSXS868A2sO6r9JbqMxxUd0Y8BccAW3w/s1600/anencefalia.jpg

Już pomijając fakt, że tym orzeczeniem zdelegalizowano możliwość uratowania życia dzieciom, które zostały w wyniku wady genetycznej zrośnięte ze swoim rodzeństwem - dla przykładu ich brat czy siostra pasożytuje na ich organach lub jest z nimi zrośnięty głową. 


Cztery - orzeczenia w reszcie cywilizowanego świata. Można natomiast spokojnie zerknąć na sąsiadów zza odry i poczytać orzeczenia tamtejszego BVerfG na temat niedawnej sprawy z depenalizacją eutanazji. Polska Konsta garściami czerpie z praw podstawowych wypracowanych w niemieckiej konstytucji, więc tutaj nie ma problemu z przełożeniem sobie pewnych argumentów do worka krajowego.
>> https://www.bundesverfassungsgericht.de/SharedDocs/Entscheidungen/DE/2020/02/rs20200226_2bvr234715.html
Prawo do godności i wolności osobistej w połączeniu z zasadą proporcjonalności (przedsiębranie przez państwo jak najmniejszych środków uderzających w obywatela aby osiągnąć zakładane cele) w przypadku aborcji z powodu wady płodu, raczej przewyższa obowiązek państwa do ochrony życia ludzkiego. I takiego właśnie orzecznictwa można spodziewać się w najbliższym czasie.


RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Ametyst I Dziecię - 24.10.2020

No i pozostaje kwestia odróżnienia wrodzonej wady płodu od wady genetycznej.