Państwo Kościelne Rotria
Al Bazar - centrum rotryjskiego krawiectwa - Wersja do druku

+- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl)
+-- Dział: TERYTORIA ROTRYJSKIE (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=380)
+--- Dział: Prowincje Państwa Kościelnego (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=324)
+---- Dział: Dobra ziemskie (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=321)
+----- Dział: Marchia Mediolanu (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=294)
+------ Dział: Mediolan (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=454)
+------ Wątek: Al Bazar - centrum rotryjskiego krawiectwa (/showthread.php?tid=2342)

Strony: 1 2


RE: Al Bazar - centrum rotryjskiego krawiectwa - Stanisław Wieniawa - 19.01.2021

Wracając do tej dyskusji muzycznej, to zacząłem dziś słuchać więcej Andrzeja Zauchy i odkryłem ze zdziwieniem, że tego ostatnio potrzebowałem i szukałem. Jakiż to genialny jazz! Znałem do tej pory w zasadzie tylko "Czarnego Alibabę" i "Byłaś serca biciem". Teraz słucham sobie innych nagrań i jestem zachwycony. Genialna lekkość śpiewania i ta radość w głosie, połączona z takim cwaniactwem.


RE: Al Bazar - centrum rotryjskiego krawiectwa - Karol Medycejski - 19.01.2021

Jazz to trochę za mało powiedziane. U Zauchy jest też R&B, pop i nawet rockowe brzmienia. Generalnie niesamowicie utalentowany artysta, który miał zadatki na zostanie polskim Franco Battiato (którego serdecznie polecam posłuchać), bo też lubił bawić się stylami i konwencjami. Wprawdzie oni nigdy nie reprezentowali tego samego gatunku muzycznego, ale myślę, że to jest dość trafne porównanie w tym kontekście.


RE: Al Bazar - centrum rotryjskiego krawiectwa - Stanisław Wieniawa - 21.01.2021

(19.01.2021, 22:21:39)Karol Medycejski napisał(a): Jazz to trochę za mało powiedziane. U Zauchy jest też R&B, pop i nawet rockowe brzmienia. Generalnie niesamowicie utalentowany artysta, który miał zadatki na zostanie polskim Franco Battiato (którego serdecznie polecam posłuchać), bo też lubił bawić się stylami i konwencjami. Wprawdzie oni nigdy nie reprezentowali tego samego gatunku muzycznego, ale myślę, że to jest dość trafne porównanie w tym kontekście.

To prawda. Nie mogę przestać słuchać tego utworu. Genialna warstwa muzyczna i tekstowa. Dla mnie (może tak tylko ja interpretuję) jest wspaniałym erotykiem. Pewnie feministki się nie zgodzą. Wink