Państwo Kościelne Rotria
Tajemnicza sekta - Wersja do druku

+- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl)
+-- Dział: INSTYTUCJE STOLICY ŚWIĘTEJ (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=217)
+--- Dział: Urzędy Kurialne (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=502)
+---- Dział: Kongregacja ds. Dyscypliny (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=254)
+---- Wątek: Tajemnicza sekta (/showthread.php?tid=3352)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


RE: Tajemnicza sekta - Henryk Ziemiański de Harlin - 15.06.2025

Po odkryciu w piwnicy bazyliki zwłok duchownego ksiądz Henryk powrócił do swojego gabinetu w Pałacu Kwirynalskim. Mimo, że po tym wszystkim nie czuł się najlepiej, to zdawał sobie sprawę, że musi działać dla dobra Rotrii. Gdy już był w swoim biurze postanowił odpocząć i sięgnął po stojące w pierwszej półce gazety, czytając o nowinach w mikroświecie. Nalał także sobie kawy do filiżanki, co trochę irytowało współpracowników, gdyż prefekt powiedział, że wszystkim może się zająć i nie potrzebuje, aby go ktoś wyręczał. Po kilku łykach kawy zaczęło mu wracać dobre samopoczucie.

Gdy ksiądz prałat czytał ostatnią gazetę, jaka była na półce komody, do gabinetu z impetem wszedł ks. Tommaso Colonna, który był drugim po księdzu Prevoście sekretarzem i zaufanym współpracownikiem prefekta. Był niezwykle przerażony i nie mógł przez chwilę złapać tchu. Po kilku minutach powiedział:

- Monsignore, to pilne. Sekciarze Vosnickiego włamali się do Kościoła Matki Bożej Odkupienia na Eskwilinie i zagrozili przejęciem wszystkich kościołów w mieście. Było to akurat w czasie sprawowania wieczornej mszy świętej, a wszyscy wierni, włącznie z proboszczem i dwoma wikariuszami zostali uwięzieni w murach świątyni. Udało się wydostać kilku ministrantom, którzy dyskretnie wybiegli przez zakrystię.
- Od kogo się ksiądz dowiedział? - spytał spokojnie prałat.
-  Powiedział mi o tym jeden z ministrantów, który wydostał się z kościoła - odrzekł ksiądz Colonna. - Był bardzo przestraszony tym, co widział. Sedewakantyści wpadli w momencie prefacji. Uwięzili wszystkich wiernych, włącznie z chórem, który służył muzycznie podczas liturgii. Nikt nie wie, co oni planują zrobić z tymi biednymi ludźmi.
- Czy widział Vosnickiego? - pytał dalej ksiądz prefekt.
- Samego herszta nie widział, ale był tam jego przyboczny Sigar. To ten łysy mężczyzna, o którym wczoraj mówił księdzu Don Giovanni. Był ubrany w komżę przypominającą tą, którą noszą ministranci.
- To ciekawe. Skąd on mógł mieć tą komżę? - spytał znów ks. Ziemiański.
- Myślę, że prawdopodobnie wdarł się przez okno do zakrystii któregoś z kościołów, gdyż przypuszcza się, że Sigar umie się wspinać - odpowiedział ksiądz Colonna.
- Dobra. Trzeba zająć się tą sprawą, gdyż sekciarze coraz bardziej zagrażają Państwu i Kościołowi. Trzeba będzie zakomunikować mieszkańcom, żeby o zmroku nie wychodzili z domów i nie ufali napotkanym nieznanym ludziom, gdyż po ulicach mogą błąkać się sedewakantyści - rzekł ks. Ziemiański i włączył odbiornik radiowy, by być na bieżąco z informacjami. 


RE: Tajemnicza sekta - Henryk Ziemiański de Harlin - 16.06.2025

Dzisiejszy dzień ksiądz prefekt postanowił przeznaczyć na zajmowanie się sprawą sekciarzy Vosnickiego. Analizował dotychczasowe informacje i z trwogą czekał na wiadomości o poczynaniach sedewakantystów. Gdy zajmował się dokumentami w sprawie sekciarzy usłyszał głośny huk. Ksiądz Henryk zerwał się na równe nogi i podszedł do okna, chcąc zobaczyć, co się stało. Z daleka zauważył płonący kościół i tłum uciekających ludzi. Szybko rozpoznał, że to Kościół Matki Bożej Odkupienia, w którym od wczoraj sekciarze przetrzymywali wiernych. Pobiegł do pokoju swojego sekretarza, aby powiadomić go o tym zdarzeniu, a następnie wykonał telefon do Pałacu Apostolskiego i poinformował Ojca Świętego. Wiedział, że za podpaleniem stoją sedewakantyści. Na szczęście jednak tylko niewielka część kościoła uległa zniszczeniu, a Straż Ogniowa sprawnie ugasiła pożar. Prefekt postanowił, że jeszcze dzisiaj wybierze się na Eskwilin. 


RE: Tajemnicza sekta - Vilarte - 16.06.2025

Hasselandzka Grupa Telexia poleca swoje siły paramilitarne - Oldenburskie Siły Ochronne - które jak sama nazwa wskazuje, stacjonują obecnie w CN. OSO gwarantują szybką, brutalną i skuteczną pacyfikację wskazanych celów, a także ich szeroko rozumianego otoczenia. Jeśli sekciarze ukryli się we wskazanym budynku, to ani z niego, ani z całej dzielnicy nie zostanie kamień na kamieniu. Konkurencyjne ceny, rabaty i program lojalnościowy dla stałych klientów, polecam.



RE: Tajemnicza sekta - Henryk Ziemiański de Harlin - 17.06.2025

Ksiądz prefekt wybrał się wczoraj na Eskwilin w celu zbadania, co się stało w kościele Matki Bożej Odkupienia. Noc spędził na tamtejszej plebanii, gdzie zajął mały pokój. Po przebudzeniu się na piechotę wybrał się do świątyni, a towarzyszył mu ksiądz Colonna i pochodzący z II Federacji Nordackiej Karol Navrocky, z którym ksiądz prałat poznał się jeszcze, gdy pełnił urząd prezydencki, a Navrocky po kilku miesiącach przeprowadził się do Apostolskiego Miasta. Teraz został poproszony przez prefekta, aby pomógł uporać się z sekciarzami. W kościele panował półmrok, więc prefekt sięgnął po latarkę. Ołtarz i wyposażenie było w nienaruszonym stanie, więc sedewakantyści nie wyrządzili żadnych szkód.

Prałat wraz z towarzyszami wszedł do piwnicy, do której wejście znajdowało się w kruchcie. Na razie nie znaleźli nic oprócz starych szpargałów, które być może pamiętały czasy II Rotrii. Nagle ksiądz Ziemiański zaświecił latarką i gestem dłoni dał wszystkim znak, żeby podeszli. 

- Zobaczcie, tutaj są jakieś drzwi. Może tutaj sekciarze ukryli wiernych - powiedział Ziemiański. 
- Myślę, że raczej nie - odrzekł mu Navrocky. - Sedewakantyści nie ukryliby zakładników w tak łatwo dostępny miejscu. 
- Spróbujmy może otworzyć te drzwi - zaproponował ksiądz Marcello.

Ksiądz pociągnął za klamkę i wszyscy znaleźli się w wielkim pomieszczeniu z małym okienkiem. Wnet rozległ się odgłos kroków, więc prefekt kazał się ukryć za drzwiami, bo był pewien, że to jeden z sekciarzy. Jak się okazało, był to wierny, któremu udało się wykorzystać nieuwagę ludzi Vosnickiego i uwolnił się z ich rąk. Wyglądał na zmęczonego, mimo to przekazał prefektowi ważne informacje. 

- Co się stało z pozostałymi wiernymi? - zapytał niepewnie ksiądz Ziemiański. 
- Nie żyją - rzekł mężczyzna. - Sekciarze, po zorientowaniu się, że plan się nie udał i kościół nie spłonął, postanowili zabić wszystkich wiernych, w tym księży. Zostali zabici przy pomocy broni, którą miał jeden z sedewakantystów. Więzili nas w katakumbach, gdzie spoczywają zmarli proboszczowie. Ja zdołałem się wyczołgać i wyjść. 
- Czy mówili o swoich planach? - pytał dalej prefekt. 
- Z tego, co usłyszałem, to planują zdobyć wszystkie kościoły w Wiecznym Mieście, aż w końcu dostać się do Pałacu Apostolskiego. Wiem również, gdzie przebywa Vosnicki.

Na tę wiadomość ksiądz Ziemiański wyraźnie się ucieszył, bowiem wiedział już, gdzie ukrywa się Vosnicki. Po chwili namysłu zapytał wiernego:
- Mów, gdzie jest herszt? 
- Vosnicki aktualnie przebywa w małej miejscowości Baranovo, która znajdujące się piętnaście kilometrów od Apostolskiego Miasta. Tylko trudno będzie go schwytać, bowiem nazajutrz wybiera się z kilkoma wiernymi na pieszą pielgrzymkę do Matki Bożej Pompejańskiej, jak to mają w zwyczaju. 

Ksiądz Ziemiański podziękował za tą nowinę i nakazał w ciągu kilku dni zorganizować pogrzeb wiernym i duchownym, którzy posługiwali w parafii. 


RE: Tajemnicza sekta - Henryk Ziemiański de Harlin - 01.07.2025

Przez kilkanaście dni nic nie było wiadomo o sekcie Vosnickiego,  aż do momentu kiedy Prefekt dowiedział się, że ksiądz Salvatore, który został porwany przez sekciarzy jako pierwszy, zmarł. Okazało się, że został poddany okrutnym torturom ze strony samego Michelangela. Ksiądz Henryk zapowiedział, że w tej sprawie podejmie stosowne kroki.



RE: Tajemnicza sekta - Maurycy Orański - 01.07.2025

A żandarmeria jest zaangażowana w poszukiwania Vosnickiego?


RE: Tajemnicza sekta - Henryk Ziemiański de Harlin - 01.07.2025

Najpewniej tak.


RE: Tajemnicza sekta - Vilarte - 02.07.2025

Nadal uważam, że wykonanie prewencyjnych bombardowań dywanowych Rotrii byłoby skuteczną odpowiedzią na te straszne wydarzenia. Po zrównaniu z ziemią wszystkich okolicznych budynków sekciarze nie mieliby się już gdzie ukryć, a atak na bagnety doborowych rotryjskich jednostek szturmowych dokończyłby dzieła Big Grin


RE: Tajemnicza sekta - Albert - 02.07.2025

(02.07.2025, 20:37:33)Vilarte napisał(a): Nadal uważam, że wykonanie prewencyjnych bombardowań dywanowych Rotrii byłoby skuteczną odpowiedzią na te straszne wydarzenia. Po zrównaniu z ziemią wszystkich okolicznych budynków sekciarze nie mieliby się już gdzie ukryć, a atak na bagnety doborowych rotryjskich jednostek szturmowych dokończyłby dzieła Big Grin
Czemu takie półśrodki. Ja bym od razu walnął "atomufką". Nie byłoby czego zbierać z sekciarzy Big Grin Wink


RE: Tajemnicza sekta - Maurycy Orański - 02.07.2025

Mamy w ogóle Aviazione Pontificale?