![]() |
|
Co się w tej Rzeczplitej dzieje to ja nawet nie... - Wersja do druku +- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl) +-- Dział: MIASTO APOSTOLSKIE (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=223) +--- Dział: Piazza Navona (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=102) +--- Wątek: Co się w tej Rzeczplitej dzieje to ja nawet nie... (/showthread.php?tid=910) |
RE: Co się w tej Rzeczplitej dzieje to ja nawet nie... - Wilhelm Orański - 22.07.2017 Eminencjo, sprawę unieważnienia przekazaliśmy Eminencji Castiglioniemu na Waszą osobistą prośbę. To nie my nie dyktowaliśmy ten dokument, tym bardziej nie my go podpisaliśmy. Prosimy więc oczekiwać wyjaśnień od winnych tego zamieszania, a nie od nas, czujących się poszkodowanymi, gdyż możliwe że nie tylko nas wprowadzono w błąd, ale i cały mikroświat. RE: Co się w tej Rzeczplitej dzieje to ja nawet nie... - Wilhelm Orański - 22.07.2017 (22.07.2017, 14:59:28)Paolo Carlo de Medici y Zep napisał(a): (...) ale zgodnie z wytycznymi ze strony rodu Orańskich. Ekscelencjo, prosimy nie kłamać. Pamiętamy przebieg naszej rozmowy i nie przypominamy sobie, by otrzymał ode mnie Ekscelencja jakiekolwiek wytyczne co do treści tego dokumentu. RE: Co się w tej Rzeczplitej dzieje to ja nawet nie... - Paolo Carlo de Medici y Zep - 22.07.2017 Po prostu napisałem ten dokument na polecenie, nie badałem czy rzeczywiście są podstawy (ponadto nie specjalizuje się w prawie kanonicznym - nigdy w Rotrii nie pisałem prac z tego zakresu). Okazuje się, że nigdy podstaw do nieważności małżeństwa nie było. Akurat w tym przypadku byłem rzeczywiście nieprzydatny Waszej Świątobliwości. RE: Co się w tej Rzeczplitej dzieje to ja nawet nie... - Wilhelm Orański - 22.07.2017 Lecz nie mógł zrobić tego Ekscelencja ani z naszego polecenia, ani z naszymi wytycznymi, gdyż oddaliśmy tę sprawę Jego Świątobliwości Leonowi, który prosił, by przekazać ten przypadek Ekscelencji właśnie. RE: Co się w tej Rzeczplitej dzieje to ja nawet nie... - Paolo Carlo de Medici y Zep - 22.07.2017 (22.07.2017, 15:28:42)Bonifacy I napisał(a): Lecz nie mógł zrobić tego Ekscelencja ani z naszego polecenia, ani z naszymi wytycznymi, gdyż oddaliśmy tę sprawę Jego Świątobliwości Leonowi, który prosił, by przekazać ten przypadek Ekscelencji właśnie. Miałem napisać stwierdzenie nieważności małżeństwa, to je napisałem. Takie otrzymałem polecenie od Jego Świątobliwości Leona III. RE: Co się w tej Rzeczplitej dzieje to ja nawet nie... - Wilhelm Orański - 22.07.2017 W takim razie prosimy nie obciążać Patriarchy zarzutami o przekazanie jakichkolwiek wytycznych. Nie wiemy jak Ekscelencja, ale my staramy się wykonywać nasze obowiązki rzetelnie.
Chcielibyśmy też zaznaczyć, iż nie damy się wciągnąć w tego typu dyskusje, które nie rozwiązują zaistniałego problemu. Szóstego maja naszym pragnieniem było powrócić do stanu duchownego, dlatego zwróciliśmy się do Jego Świątobliwości Leona z pytaniem, czy jest to możliwe. Nie byliśmy organem kompetentnym, by spisywać patriarsze dokumenty, dlatego tę sprawę pozostawiliśmy duchownym. Jak wspomnieliśmy - nie jesteśmy winnymi, więcej - czujemy się poszkodowani w całej tej sprawie, gdyż to nie my dokument spisaliśmy i nie my przybiliśmy na nim pieczęć. Odpowiedzialnych za tę sprawę w naszej osobie nie znajdziecie.
RE: Co się w tej Rzeczplitej dzieje to ja nawet nie... - Paolo Carlo de Medici y Zep - 22.07.2017 Wówczas (maj 2016 r.) nie ustaliłem ostatecznie charakteru zdarzeń październikowych i byłem przekonany, że Ksawery van Berden był legalnym Regentem, a każdy kto mu się sprzeciwił (w tym antypatriarchowie z tzw. schizmy rotryjskiej, a potem dwaj następni z niewoli) schizmatykami tak samo, jak wszyscy z opozycji antyberdenowskiej. Natomiast jak udowodniłem dopiero obecnie, Berden nie sprawował legalnej władzy, więc ewentualny sprzeciw Dredera nie miał żadnego prawnego znaczenia. Nie był on również odstępcą od wiary - Kościół pod rządami antypatriarchów Klemensa III i Aleksandra IV nadal był rotryjski, tak samo obediencji skarlandzkiej i niderlandzkiej w przeciwieństwie np. do Patriarchatu Awinionu, Patriarchatu Galicji, Patriarchatu Agurii czy Kościołów Ewangelicko-Apostolskiego lub Starorotryjskiego nie posiadających tej ciągłości i wywodzących się z innej tradycji. Sam Dreder nie brał udziału w usunięciu Piusa IV (zrobił to Mancini), dlatego nie mógł popaść w ekskomunikę. Spełniał wymogi zawarte w Ceremoniale Kwirynalskim (był kapłanem rotryjskim).
Konkludując, napisałem w maju 2016 r. na prośbę Jego Świątobliwości Leona III oraz Wilhelma Orańskiego dokument stwierdzający nieważność (choć zaznaczałem w rozmowie prywatnej z Wilhelmem Orańskim i mam na to dowód, że mam wątpliwości czy nie powinien być proces w tej sprawie przeprowadzony przez Oficjum pod przewodnictwem Ksawerego kardynała van Berdena) oparty na fałszywym przekonaniu, że Ksawery van Berden był legalnym Regentem i zdarzenia zwane Rewolucją Październikową poskutkowały schizmą pozostałych w Rotrii duchownych przeciwnych władzy Berdena (w tym Dredera), dlatego zaszła nieważność - brak spełnienia wymagań Ceremoniału Kwirynalskiego. Gdybym nie tkwił w błędzie, napisałbym, że nie ma podstaw do stwierdzenia nieważności małżeństwa. Przedstawiam list z Krakowa od księdza biskupa Hieronima Sieniawskiego: Cytat:Głos Hieronim Sieniawskiego: RE: Co się w tej Rzeczplitej dzieje to ja nawet nie... - Carlo Lorenzo de Medici y Zep - 22.07.2017 (22.07.2017, 15:28:42)Bonifacy I napisał(a): Lecz nie mógł zrobić tego Ekscelencja ani z naszego polecenia, ani z naszymi wytycznymi, gdyż oddaliśmy tę sprawę Jego Świątobliwości Leonowi, który prosił, by przekazać ten przypadek Ekscelencji właśnie. Ojcze Święty mam dowód jak odsyłam Ojca Świętego do kard. Castiglioniego ponownie twierdząc, że nie znam się na prawie kanonicznym. RE: Co się w tej Rzeczplitej dzieje to ja nawet nie... - Karol Medycejski - 25.07.2017 A Sieniawski to nie Czaruś? Chrzanią mi się już te wasze n-te konta. RE: Co się w tej Rzeczplitej dzieje to ja nawet nie... - Guliano Giuseppe Montini - 25.07.2017 Tak właśnie. |