![]() |
|
Gloriosa Rivoluzione - Wersja do druku +- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl) +-- Dział: INSTYTUCJE STOLICY ŚWIĘTEJ (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=217) +--- Dział: Urzędy Kurialne (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=502) +---- Dział: Kongregacja ds. Dyscypliny (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=254) +---- Wątek: Gloriosa Rivoluzione (/showthread.php?tid=1317) |
RE: Gloriosa Rivoluzione - Carlo Lorenzo de Medici y Zep - 27.09.2018 Zbiegają do mnie informacje ws. wspolnotowcow. Wieczorem podam co sie wydarzyło. RE: Gloriosa Rivoluzione - Mikołaj Dreder - 27.09.2018 (27.09.2018, 18:50:21)Michał Franciszek Lisewicz napisał(a): Signor Gonfaloniere! Proszę aby Wasz oddział zabezpieczył bramy wjazdowe do miasta, a strzelcy niech ulokują się na basztach wraz z najlepszymi zwiadowcami. To kluczowe dla bezpieczeństwa Miasta Apostolskiego. RE: Gloriosa Rivoluzione - Karol Medycejski - 27.09.2018 Medycejski wychodzi cały zakurzony z gruzów zburzonego Pałacu Medyceuszów i krzyczy: Co? xD Dobra, oddaję się w wasze ręce proletariusze, bowiem rewolucja wymaga ofiar. Proszę mnie powiesić na latarni z podpisem: "Karol, człowiek, który nie został patriarchą"! RE: Gloriosa Rivoluzione - Michał Franciszek Lisewicz - 27.09.2018 (27.09.2018, 19:25:23)Nicolò Dreder napisał(a):(27.09.2018, 18:50:21)Michał Franciszek Lisewicz napisał(a): Signor Gonfaloniere! Sì, Signor Comandante! Biorę swój oddział i jeszcze trzy dodatkowe, aby zdołać obsadzić wszystkie bramy i główne baszty. Ja natomiast wraz ze swymi czterema przybocznymi obejmuję straż na Placu Św. Pawła. Za zwycięstwo! Czułem, jakby to był już koniec, ale zwyciężymy. RE: Gloriosa Rivoluzione - Michelangelo Piccolomini - 28.09.2018 Z okien klasztornej wieży widzę, jak buntownicy i rebelianci gromadzą się na przedmieściach Apostolskiego Miasta! Lęk i trwoga! RE: Gloriosa Rivoluzione - Carlo Lorenzo de Medici y Zep - 28.09.2018 Zwiadowcy zbierali się całą noc, a buntownicy wyrwali mi kabel od internetu, hardkory jedne. Nie miałem ujścia strumieniów sieci w nocy, za co przepraszam. RE: Gloriosa Rivoluzione - Marcin Zagłoba - 28.09.2018 Dzisiaj zachęcam wszystkich (szczególnie duchownych) do postu ścisłego i całonocnej adoracji w intemcji pokoju w Rotrii RE: Gloriosa Rivoluzione - Carlo Lorenzo de Medici y Zep - 28.09.2018 Dwa dni minęły od pierwszej reakcji władz rotryjskich na szerzący się bunt. Komuniści w międzyczasie zajęli całe nadbrzeża rzeczne zbliżając się do starożytnych murów Apostolskiego Miasta, skąd bardzo celnie odstrzeliwali ich kusznicy i łucznicy. Niestety... plebejusze wdarli się na Ponte d'Ofizzio, Ponte San Sebastiano oraz Ponte di San Angelo, a przez nie do obwarowanego miasta. Palili wszelkie pałace jakie znaleźli, burzyli kościoły... Rozpoczęli także prześladowania szlachty i duchownych, wołając wesoło: "Lecz kiedy wybije godzina powstania, kapłanom lud ucztę zgotuje, muzykę piekielną zaprosi do grania, a szlachta niech wtedy tańcuje!" Kardynał Medyceusz wraz z kardynałem Orańskim i Gonfalonierem Drederem przebywał w Pałacu św. Pawła na wzgórzu Welia, skąd obserwowali upadek miasta. Wydali też rozkaz zabraniający wjazdu Ojca Świętego do Apostolskiego Miasta, ze względu na jego bezpieczeństwo. Orański, jako kamerling pilnował majątku i dobytku Kościoła, Medyceusz zaś, znający doskonale wzgórza miasta, które zdobywał przed laty, obmyślał plan obrony. Dreder natomiast decydował o ruchu wojsk. Patrząc w dół widzieli zrujnowane kościoły, płonące pałace, cieszącą się hołotę, rubasznie tańcującą nad trupami rotryjskich rodzin. Widok zapierał dech w piersi, widząc jak potężne Państwo Kościelne zamienia się po raz kolejny w ruinę. Orański spojrzał tylko na Medyceusza i rzekł: "Jak nie Skarlandczycy, to komuniści. Ironia losu."
Najgorsze dopiero się zaczęło. Kiedy wspólnotowcy opanowali wzgórza Lateranu i Kwirynału, dzielnie bronił się tylko Awentyn, Eskwilin i Welia. Na Lateranie jednak rozpaliło się piekło. Niejaki Gulliete, hrabia przeszły na stronę buntowników, wzniósł naprzeciw Bazyliki Laterańskiej narzędzie szatana - gilotynę, na którą natychmiast skazywano biednych kanoników laterańskich. Głowę stracili również inkwizytorzy pracujący pod nieobecność Wielkiego Inkwizytora, przebywającego na pielgrzymce w Rzeczpospolitej. Krew lała się przeobficie... Lud skandował zadowolony: "O cześć Wam, biskupi, magnaci, za naszą niewolę, kajdany, o cześć Wam patriarchowie, książęta, prałaci, za kraj nasz krwią bratnią zbryzgany". Partyzanci nie mieli litości. Największym echem obiła się śmierć sióstr klarysek z laterańskiego zakonu Matki Bożej Ratunku Ludu Rotryjskiego, które to natychmiast publicznie zgilotynowano.
![]() RE: Gloriosa Rivoluzione - Marcin Zagłoba - 28.09.2018 Czas wyjść w miasto i pogrzebać zmarłych... RE: Gloriosa Rivoluzione - Michelangelo Piccolomini - 28.09.2018 To zbyt niebezpieczne, lepiej się gdzieś ukryć... |