![]() |
|
Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Wersja do druku +- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl) +-- Dział: MIASTO APOSTOLSKIE (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=223) +--- Dział: Piazza Navona (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=102) +--- Wątek: Karczma pod Mitrą i Pastorałem (/showthread.php?tid=576) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
|
RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Ametyst I Dziecię - 22.02.2021 Zdarzyła się walka... RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Stanisław Wieniawa - 22.02.2021 (22.02.2021, 00:02:06)Ametyst I Dziecię napisał(a):(21.02.2021, 23:53:42)Piotr napisał(a): Znów odsyłam do naszej rozprawy o Brodrii jako "mikronacji wadliwej". Ciągłe spory o władzę. Dziadostwo czy nie, ale nasza teza o Brodrii po raz kolejny się potwierdziła. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Stanisław Dmowski - 22.02.2021 Znów moja wypowiedź została spłycona do kwestii traktowania mikronacji jako zabawy. Tak, oczywiście, to jest zabawa, ale są jednak pewne działy, które należy traktować ciutkę poważniej. Przykład - zacząłbym sobie uzurpować prawo do nazywania się patriarchą. Dano by mi prawo do zabawy? Od razu wrzuconoby mnie do kleszej ciupy za uzurpację urzędu. Mój dawny kompan z Suderlandu czerpał przyjemność z niszczenia ludzi i ich banowania. Gdyby jego prawo do zabawy było nieograniczone, wyciąłby w pień cały kraj. Z tą zabawą to więc nie jest tak bezwzględnie, należy trzymać się pewnych reguł i je chronić, nie popadać w skrajności tj. nadmierny formalizm, gdzie w takiej Sarmacji za nazwanie ludzi z tzw. zielonego stolika per ciul dostawało się banicję oraz anarchia, czyli zjawisko znane na Nordacie, gdzie obywatele nawzajem płatają sobie figle i robią to bez konsekwencji (kiedyś głośna była sprawa pewnego polityka, który tak kurczowo trzymał się urzędu, że zrobił wał wyborczy, sfałszował po prostu). Ja się cieszę, że ktoś czerpię przyjemność z czytania tutaj o realowych sprawach. Jednak docelowo po to zostały stworzone mikronacje, by odcinać się od świata. Po to tworzymy politykę, by móc nie myśleć o tym polskim bagienku, po to naukę, by móc poczuć się przez chwilę jak profesorowie. Po to wojsko, by choć poczuć lekutko klimat kamaszy i dyscypliny. Ja oczekuję (ale to moje oczekiwanie, proszę mi nie robić z tego zarzutu), że po ciężkim dniu pracy, po przejrzeniu gazet, gdzie non stop stoi o pedofilach, wyczynach biskupów ja muszę tutaj czytać jakieś wysrywy o mszach trydenckich i Franciszku. Taka aktywność powinna być okazjonalna a tu jest na porządku dziennym. Dlatego być może ten pontyfikat przywróci jakąś kolej rzeczy i zajmie się na serio tym aspektem mikronacyjnym, z czego jednak jest znany, bo pisze fajne prace naukowe, stara się animować aktywność narracyjną. To jest sedno mikronacji. Jeszcze jedno, Wasza Świątobliwość, odnosząc się do tego najścia prywatnego odpowiem, ja naprawdę jestem spełnionym człowiekiem i także na niwie rotryjskiej. Być może gdyby moj sentyment do ojczyzny nie przeważył na jesieni, dostałbym kardynalat i mógłbym z Panem w konklawe konkurować. Dzisiaj władza leży już na ziemi i nie jest to wielki wyczyn ją podnosić, bo i chętnych mało a i konsekwencji brak. W Sarmacji pewien dżentelmen, który jako książę ustawił wybory, dzisiaj pełni istotne funkcje kierownicze, takie mają braki kadrowe... gdyby w tym padole było więcej osób niż jedna napalona na tron to wtedy bym powiedział: brawo panie Januszu/Severino/Paolo etc. a tak? Dobrze, że chociaż wy się zlitowaliście
RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Mikołaj Dreder - 22.02.2021 Co do kardynalatu i gorzkich żali Brata z tytułu nie otrzymania kapelusza... Czy to nie jest tak, że na purpurę trzeba sobie zasłużyć? Znać Rotrię jak własną kieszeń, tak samo jak ludzi ją tworzących i umieć określić ich potencjał - bo gdyby ewentualnie zostało się patriarchą, trzeba wiedzieć kogo na jaki stołek posadzić. Z osób, które otrzymały kapelusz, są w Rotrii osoby, które mieszkają w niej kilka lat, napisali +1000 postów (a nie jak Brat, 313), czy tak jak ja +2000, w kolegium przede wszystkim mamy dziś osoby pracowite, których praca przyniosła jakieś namacalne efekty. W kwestii Brata to do dziś czekam na obiecane przez Ciebie radio rotryjskie, a Piusem Leonem II nie jestem już od 3 pontyfikatów. Jako truskawkę na torcie dołożę Brata posługę jako Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej? Do tego ciągle absencję, itd. Z całym szacunkiem - kapelusz kardynalski wymaga coś ponad normalne obowiązki Mikronauty. Kardynał musi być zawsze na bieżąco z wydarzeniami w Rotrii, zawsze aktywny i zawsze do dyspozycji Patriarchy, choćby aktualnie dogorywał na OIOM-ie. Sam miałem zaszczyt kreować kilku kardynałów - della Popolly, Sieniawski, Salza, Facibeni i pewnie jeszcze kilka osób o których zapomniałem. Niech się teraz Brat postawić na ich tle, bo najlepiej wymagać - "papa dej kapelusz" - ale na kapelusz trzeba zapracować. Ja na swój musiałem zapracować i przebijać się przez rotryjski beton o wiele mocniej, niż większość z obecnych hierarchów... Szkoda, że czasem młode pokolenie nie docenia tego, jak wszystko mają podane na tacy. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Stanisław Dmowski - 22.02.2021 Oczywiście rozumiem tą linię ataku, wszak jest ona najłatwiejsza, jednak autentycznie muszę przyznać, że chybiliście. Moje ograniczenie aktywności miało związek tylko i wyłącznie z powodów: braku czasu, prośby obywateli o zaangażowanie się w moim kraju narodzin i ogólnego wypalenia (żeby nie powiedzieć zniesmaczenia samą ideą małpowania Kościoła, która mierziła mnie od dłuższego czasu i nie dawała mi spokoju). Dorobił Eminencja sobie teorię do mojego gdybania, które pozostało gdybaniem a nie snuciem planów i wspomnień. Moja absencja na stanowisku sekretarza stanu? Część czasu byłem złożony przez koronę, część czasu wykorzystałem na pracę, jednakże był to moment nieobecności JŚ Jana, pod koniec komunikowałem już, że nie jestem w stanie poprawnie wypełniać swoich obowiązków, niemniej patriarcha ówczesny poprosił mnie, bym został. Moja liczba postów? Już wyżej pisałem, co warta jest tłuczona fabrycznie aktywność... Ubolewam bardzo, że w taki sposób chcecie mnie zdyskredytować. To zresztą dość zabawne wyobrazić sobie, że każda krytyka, zarówno ta merytoryczna jak i nie, może być zaszufladkowana jako odznaka kogoś, kto mści się za brak stanowisk i nie jest dostatecznie nażarty synekurami. Takim sposobem tylko w Rotrii zostanie utrzymane społeczeństwo przytakiwaczy, tłamszących co bystrzejsze jednostki. Muszę tu gwoli ścisłości wskazać, że w Rotrii są jednak osoby, które się wyłamują, Ekscelencja Bagratyda chociażby, ma wizję, polot i potrafi wyrażać swoją opinię, to jest materiał na przyszłego patriarchę. Może jakaś gazeta udostępni mi swoje łamy, abym mógł wylewać swoje "żale"? Umiejętność ciętej krytyki została mi po okresie pobytu w Dreamlandzie, który istotnie był jednym z ostatnich państw, gdzie panowała różnica zdań między obywatelami. Tam krytyka była normalnością, tu jest znakiem zgorzknienia i zbrodnią wobec zastanych kości wożących się w lanciach purpuratów
RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Taddeo Piccolomini - 22.02.2021 W KD rzadko jest krytyka, częściej brak kultury. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Michał Franciszek Lisewicz - 22.02.2021 Co się stało z kontem dk. Tymoteusza Piechoty? https://fc.sarmacja.org/viewtopic.php?p=347226#p347226 RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Ludwik Tomović - 22.02.2021 Skoro może pisać na forum to chyba nie jest zbanowany
RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Pio Maria de Medici - 22.02.2021 I znowu te Aksiosy... Matko, ile można. RE: Karczma pod Mitrą i Pastorałem - Michał Franciszek Lisewicz - 22.02.2021 Ano. No, ale śpiewane.
|