![]() |
|
Tajemnicza sekta - Wersja do druku +- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl) +-- Dział: INSTYTUCJE STOLICY ŚWIĘTEJ (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=217) +--- Dział: Urzędy Kurialne (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=502) +---- Dział: Kongregacja ds. Dyscypliny (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=254) +---- Wątek: Tajemnicza sekta (/showthread.php?tid=3352) |
RE: Tajemnicza sekta - Andrew von Habsburg - 23.08.2025 W sprawę włączył się Kardynał von Habsburg Natychmiast polecił wzmocnienie ochroni Jego Świątobliwości przez gwardię szwajcarską. Wzmocniono ochronę budynków rządowych i kościołów Żandarmeria dostała polecenie patrolowania terenów przykościelnych szczególnie przed w trakcie i po Mszach Oddał do dyspozycji i pod dowództwo Księdza Biskupa Henryka Ziemiańskiego de Harlin trzy kompanie piechoty, oddział żandarmerii w przebraniu zwykłych mieszkańców. Wszystkie oddziały zostały dozbrojone. RE: Tajemnicza sekta - Henryk Ziemiański de Harlin - 23.08.2025 Całe popołudnie arcybiskup Ziemiański spędził w swoim gabinecie w Pałacu Kwirynalskim w skrzydle zajmowanym przez Kongregację ds. Kościoła i Duchowieństwa. Miał dziś dzień pełen obowiązków, w ramach których zajął się pisaniem sprawozdania powizytacyjnego z wizytacji kurialnej w Bizancjum. Dzisiaj w nocy zaplanował powrót do Achkova, a przed wielogodzinną podróżą chciał zażyć nieco odpoczynku. Wypił filiżankę kawy i relaksował się, słuchając muzyki operowej.
- Wasza Ekscelencjo, straszna tragedia! - przerwał ciszę nagle ksiądz Colonna, który z impetem wszedł do gabinetu.
- Co takiego się stało? - zapytał spokojnie prefekt.
- Ludzie Vosnickiego znowu sieją spustoszenie. Przejęli kościół św. Jerzego na Velabrum, w którym była sprawowana msza święta. Pojmali przebywających tam wiernym i księży, mówiąc, że to jest odwet za aresztowanie Sigara i dwudziestu sekciarzy.
- O mój Boże. Będzie trzeba tam jechać i rozprawić się z tymi sekciarzami - rzekł arcybiskup.
- Jeszcze jedna wiadomość. Jego Eminencja Andrew von Habsburg zakomunikował, że daje do dyspozycji i pod dowództwo trzy kompanie piechoty i oddział żandarmerii. - powiedział znów ksiądz Colonna.
- Bardzo dobra wiadomość. Teraz będziemy bezpieczni - rzekł w odpowiedzi prefekt.
RE: Tajemnicza sekta - Andrew von Habsburg - 23.08.2025 Wiadomość o zajęciu kościoła św. Jerzego na Velabrum dotarła też do wojska. Kardynał von Habsburg natychmiast wysłała w rejon kościoła oddział żołnierzy, którzy otoczyli teren w duże odległości. Zblokowali kanały i drogi i czekali na przybycie Księdza Arcybiskupa Henryka Ziemiańskiego de Harlin. Bez jego wiedzy nie mieli atakować, tylko zablokować drogi ucieczki. Przyjechały też ciężarówki z z zamkniętymi plandekami pilnowane przez wojsko. RE: Tajemnicza sekta - Henryk Ziemiański de Harlin - 23.08.2025 Arcybiskup niezwłoczne przybył na miejsce wraz z swoimi sekretarzami oraz dowodzonymi przez siebie oddziałami żandarmerii i trzema kompaniami piechoty. Był ubrany jedynie w prostą sutannę, żeby zbytnio go nie rozpoznali. Jednym z żołnierzy był Vittorio Potazzi, który był jednym z ochroniarzy podczas najścia na dom Sigara. Po kilku minutach zarządził wejście do kościoła. Sam wraz z kilkoma żołnierzami wszedł do środka. Po wejściu do świątyni najpierw podeszli do Ołtarza i uklękli przed Najświętszym Sakramentem, a następnie skierowali swe kroki do katakumb, gdzie mogli być przetrzymywani wierni i duchowni. Panował tam półmrok, a wśród starych trumien pamiętających może czas I Rotrii nic nie było. W pewnym momencie w oddali ujrzeli ubranego na czarno człowieka w średnim wieku, który dziwacznie przyglądał się im. - Kim jesteś? - zapytał Vittorio. - Jestem byłym członkiem sekty Vosnickiego. Zrozumiałem, że popełniłem błąd i opuściłem tą grupę - mruknął mężczyzna. - Gdzie jest Michelangelo Vosnicki? - spytał arcybiskup. - Z tego co wiem, po zdarzeniach, jakie miały miejsce u Sigara, uciekł i przebywa gdzieś w południowej części Rotrii, skąd nadal kieruje swoją sektą i próbuję realizować swe niecne cele - rzekł mężczyzna. - Powiedz teraz, co się stało z wiernymi? - zapytał ksiądz Prevost. - Po dwóch godzinach od przejęcia kościoła, spora część wiernych i dwaj wikariusze zostali zamordowani strzałami z pistoletu. Tylko proboszczowi i trzem wiernym udało się wydostać z świątyni. Ja widząc to, napełniłem się smutkiem i wyrzekłem się Vosnickiego. - Gdzie są sekciarze i powiedz nam dokładnie, gdzie jest ten cały Vosnicki? - rzekł prefekt. - Sekciarze po tym wszystkim zabarykadowali się w pomieszczeniu obok i zastawili ciężkimi przedmiotami, aby ich nie przechytrzyć. Sam Vosnicki przebywa w jakiej miejscowości niedaleko Wenecji - odparł mężczyzna, po czym opuścił katakumby. Po tej rozmowie arcybiskup Ziemiański zarządził wejście do zabarykadowanego pomieszczenia. Z pomocą żołnierzy odsunął ciężkie przedmioty. Dał żandarmom znak, aby weszli za nim. Oczom wszystkim ukazał się portret v-śp. Severina Castigilioniego jeszcze jako kardynała. Pod obrazem stały dwa świece, które stanowiły jedyne źródło światła w pomieszczeniu. - Kto tam? Posoborowi posoborowcy?- donośnie ozwał się męski głos. - Jesteśmy z żandarmerii i wzywamy was do opuszczenia murów świątyni. W przeciwnym razie użyjemy siły - odrzekł jeden z żandarmów. - Ha! Nigdy nas nie złapiecie, bo jesteśmy oddani Kościołowi. Zamiast popadać w grzech, przyłączcie się do nas. - W takim razie trzeba użyć siły. Zablokujcie drzwi i nie pozwólcie, aby sekciarz zbiegł - -zakomenderował jeden z żołnierzy. Tak rozpoczęła się wymiana ognia. Po kilku minutach do walki przyłączyli się inni sekciarze, którzy chcieli wspomóc swojego towarzyszom. Nagle kula jednego z pistoletów sekciarza trafiła księdza Prevosta, stojącego obok prefekta i księdza Colonny. Duchowny osunął się na bok, a po kolejnym strzale upadł nieruchomo na ziemię i dokonał swojego żywota. Wtedy jeden z żołnierzy strzelił do jednego z sekciarzy, który jednak zbiegł. Arcybiskup korzystając z zamieszania wyszedł z pomieszczenia i następnie zbliżył się do małego okienka w katakumbach, śledząc całą sytuację. Był emocjonalnie przejęty po śmierci swojego sekretarza. RE: Tajemnicza sekta - Andrew von Habsburg - 24.08.2025 Reszta sekciarzy widząc że nie mogą sie wydostać postanowiła bronić sie do końca i zginąć. Wtedy do Arcybiskupa podszedł oficer, który pilnował dziwnego samochodu i zameldował ze ma gaz usypiający i może go użyć. RE: Tajemnicza sekta - Henryk Ziemiański de Harlin - 24.08.2025 - Niech tak się stanie, jeśli to jest skuteczna forma obrony. Potem trzeba ich pojmać i ich doprowadzić do więzienia - rzekł arcybiskup, który dalej obserwował sytuację. RE: Tajemnicza sekta - Albert - 24.08.2025 W Pałacu Apostolskim w rezydencji Patriarchy Rotrii, przy swoim biurku siedział Patriarcha Albert. Czytał właśnie różne raporty przygotowane przez Arcybiskupa Henryka oraz Gonfaloniera Andrew. Wieści o działaniach sekty bardzo martwiły biskupa Rotrii, ale także wyprowadzały go z równowagi. Po zakończeniu czytania dokumentów o ostatnich akcjach jakie miały miejsce w Apostolskim Mieście Patriarcha postawił na swoim biurku maszynę do pisania i rozpoczął pisanie listu, który następnie miał zostać dostarczony Jego Ekscelencji Henrykowi Ziemiańskiemu, oraz Gonfalonierowi Patriarszemu Andrew von Habsburg, a także miał zostać odczytany w katedrach i kościołach w całym Państwie Kościelnym. Cytat: RE: Tajemnicza sekta - Henryk Ziemiański de Harlin - 24.08.2025 Złapanymi sekciarzami niech zajmie się najlepiej Jego Ekscelencja Wielki Inkwizytor @Guliano Giuseppe Montini . Proszę jeszcze Eminencję Orańskiego, aby podjął stosowne kroki, bo Vosnicki ukrywa się w miejscowości pod Wenecją. RE: Tajemnicza sekta - Andrew von Habsburg - 24.08.2025 Natychmiast do Kardynała Oranskiego wyruszyły trzy kompanie, w tym jedna, dla niepoznaki, w ubrani cywilny RE: Tajemnicza sekta - Vilarte - 24.08.2025 Na murze jednego z okolicznych budynków pojawiło się tajemnicze graffiti: "ROZSTRZELAĆ. Rotryjska Partia Radykalna". Był to pierwszy raz, kiedy organizacja o tej nazwie dała oznakę swojego istnienia. |