Państwo Kościelne Rotria
Wieści z zagranicy - Wersja do druku

+- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl)
+-- Dział: INSTYTUCJE STOLICY ŚWIĘTEJ (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=217)
+--- Dział: Pałac Apostolski (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=104)
+---- Dział: Archiwa Apostolskie (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=495)
+----- Dział: Zespół Archiwalny "Miejsca" (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=497)
+------ Dział: Zagranica (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=99)
+------ Wątek: Wieści z zagranicy (/showthread.php?tid=45)



RE: Wieści z zagranicy - Michał Franciszek Lisewicz - 14.10.2020

Widać, że nacjonalizmy: teutoński (zwłaszcza), baridajski i sclaviński są dość silne, zaś w Starosarmacji ostatnio chyba cisza. W Hasselandzie jest bardzo mało osób, choć troszkę tam się dzieje.

Polecam śledzić tę dyskusję: http://fc.sarmacja.org/viewtopic.php?f=802&t=30961&p=338648#p338648


RE: Wieści z zagranicy - Pio Maria de Medici - 14.10.2020

Każde państwo przechodziło duże i małe kryzysy. Rotria przecież przez jakiś czas była częścią Skarlandu, przez jakiś czas stowarzyszona z Niderlandami. Ale jakoś w odróżnieniu i od Niderlandów i od tamtego Skarlandu (cieszę się, że Skarland się odrodził) nadal żyje i ma się dobrze. Oby i Sarmacja przeżyła ten poważny kryzys państwowości (który trwa już od bardzo dawna) i wyszła z tego mocniejsza.


RE: Wieści z zagranicy - Stanisław Wieniawa - 14.10.2020

Czy to początek upadku Księstwa?


RE: Wieści z zagranicy - Michał Franciszek Lisewicz - 14.10.2020

Oby nie. Jest to jednak państwo z wielkim doświadczeniem i tyle czasu przetrwało. Mam nadzieję, że i ten kryzys przetrwa.


RE: Wieści z zagranicy - Mikołaj Dreder - 14.10.2020

(14.10.2020, 22:03:53)Janusz Zabieraj napisał(a): Czy to początek upadku Księstwa?

Osobiście mam takie odczucia, jednak życzę im jak najlepiej.


RE: Wieści z zagranicy - Stanisław Dmowski - 14.10.2020

(14.10.2020, 21:56:55)Michał Franciszek Lisewicz napisał(a): Widać, że nacjonalizmy: teutoński (zwłaszcza), baridajski i sclaviński są dość silne, zaś w Starosarmacji ostatnio chyba cisza. W Hasselandzie jest bardzo mało osób, choć troszkę tam się dzieje.

Polecam śledzić tę dyskusję: http://fc.sarmacja.org/viewtopic.php?f=802&t=30961&p=338648#p338648

Właściwie to głównie mieszała zawsze Teutonią i Baridas. Sclavinia z całym szacunkiem nigdy do nacjonalizmu nie aspirowała, stając się po stopieniu z Sarmacją regionem zupełnie bezpłciowym. Tylko, że ja mam takie przemyślenie, że chociaż oczywiście, nacjonalizmy te są silne to jakoś nie wyobrażam sobie funkcjonowania tych państw poza systemem sarmackim. Te więzy, które się zdążyły ukształtować przez lata są zbyt mocne. Sarmacja oczywiście kryzys przetrwa, jak kiedyś przetrwała wyjście Wandystanu, jednak może wyjść po prostu słabsza, bo skłócona. 

Największy odsetek ludzie utożsamiających się z swoją krainą jest w Teutonii i Baridasie, najmniejszy w Starosarmacji. 

Rozbawiła mnie notka Eminencjo Medici o tym zdsnku Orańskiego. W Suderlandzie podobną opinię zwykł głosić kanclerz Józef Sowiński. W każdej mikronacji więc musi być taki rodzynek. Ale tak, konflikty pobudzają aktywność, jednak tylko w krótkiej perspektywie. :)


RE: Wieści z zagranicy - Michał Franciszek Lisewicz - 14.10.2020

Rzeczywiście, w Sclavinii nacjonalizm jest raczej niezauważalny. Przyznaję Księdzu rację.
Ale jednak też mieli dążenia niepodległościowe, skoro stali się państwem stowarzyszonym.


RE: Wieści z zagranicy - Ametyst I Dziecię - 14.10.2020

Zależy jeszcze jak rozumiemy konflikt. W Hirschbergii i Weerlandzie mieliśmy konflikty narracyjne, które nas pobudzały, ale nie były oparte na rzeczywistych animozjach. Z drugiej strony po odejściu Wielkiego Sternika, który miał zupełnie inne podejście niż większość obywateli i z którym się po prostu dało autentycznie posprzeczać, wręcz pokłócić, zostaliśmy w kółku wzajemnej adoracji, które jako tako funkcjonowało zanim wszyscy poszliśmy na studia i znaleźliśmy sobie inne zajęcia.

W ogóle odkąd bawię się w mikronacje to jako społeczność przeszliśmy dużą ewolucję, nie wiem na ile pozytywną. Dawniej mało kto znał się w realu, często nie wiedzieliśmy jak się nazywają nasi współobywatele. Teraz większość obywateli Bialenii mam w znajomych na fejsie, wiem kim są mimo, że nie mamy specjalnej tradycji realowych spotkań. Ta ostatnia z kolei w ciągu ostatnich lat zanikła (nie ma już zjazdów w Toruniu, szczytów w redakcji Rzepy). Z jednej strony taka sytuacja łagodzi atmosferę, a z drugiej wszystko staje się nieco nudne i zdziadziałe. Oczywiście jeśli zna się grupa dominująca (np w ZSKHiW było to te 4-5 znających się w realu osób) to pozostałym trudno jest działać i siłą rzeczy się zniechęcają.


RE: Wieści z zagranicy - Pio Maria de Medici - 15.10.2020

http://spolecznosc.bialenia.org.pl/showthread.php?tid=2031

Trwa właśnie zaprzysiężenie Pana Prezydenta, Jego Ekscelencji Ametysta. Składamy serdeczne gratulacje!


RE: Wieści z zagranicy - Mikołaj Dreder - 15.10.2020

Przyłączam się do gratulacji!