![]() |
|
Wieści z Rzeczpospolitej - Wersja do druku +- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl) +-- Dział: MIASTO APOSTOLSKIE (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=223) +--- Dział: Misje dyplomatyczne (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=131) +---- Dział: Ambasada Rzeczpospolitej Obojga Narodów (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=33) +---- Wątek: Wieści z Rzeczpospolitej (/showthread.php?tid=646) |
RE: Wieści z Rzeczpospolitej - Aurelio de Medici y Zep - 01.11.2020 Wasza Ekscelencjo, Prześwietny Markizie, pozwolę sobie kategorycznie się nie zgodzić. Rzeczywiście aktywność misyjna duchowieństwa w RON może być oceniana różnie. Bywały w tym względzie lepsze i gorsze czasy. Trudno jednak wymagać od rotryjskich duchownych, którzy mają swój realny czas ograniczony, aby na pełen etat udzielali się w innym państwie, jeśli nie są oczywiście jego stałymi obywatelami. Prymas jest wysłannikiem Rotrii, podobnym do ambasadora i jego aktywność jest tu podstawą. Nie należy od innych, nawet zaprzyjaźnionych państw, wymagać nazbyt altruistycznej postawy wobec generowania aktywności swojego własnego kraju. Proszę nie odebrać moich słów jako ofensywnych, daleki jestem od takich intencji, ale rotryjskie duchowieństwo to nie najemnicy, a tym bardziej nie darmowa siła robocza. Współpraca dwóch państw nie polega na tym, że jedno jest zobowiązane wykorzystywać swoje zasoby do budowania pozycji drugiego. I do tej pory tak było i nikomu to nie przeszkadzało. Skąd zatem tak wyraźny dyplomatyczny cios w Rotrię? RE: Wieści z Rzeczpospolitej - Taddeo Piccolomini - 01.11.2020 Raczej Panom Bracią nie chodziło o dyplomatyczny atak w Rotrię,a usprawnienie elekcji Królewskiej. RE: Wieści z Rzeczpospolitej - Gagik Bagratyda - 01.11.2020 Za przeproszeniem, Wasza Eminencjo, prymas to nie nuncjusz, nie jest więc wysłannikiem podobnym do ambasadora, ale pasterzem wiernych. Zgadzam się, że jego aktywność jest kluczowa, ale z nią nie jest zbyt dobrze - obecny zorganizował dokładnie dwie celebry, w tym własny ingres. To chyba trochę za mało i nie można dziwić się, że owczarnia nie jest zadowolona. Proces kreacyjny abp. Ottona Kenta to ceniona inicjatywa, ale nie zastąpi regularnej aktywności, a sprawa nieszczęsnego ślubu, będąca w znacznej mierze efektem nieobecności pasterzy, również nie dopomogła. Cała ta sprawa ma wiele wspólnego z kwestią, o której już pisałem: czy jesteśmy w pierwszej kolejności państwem czy Kościołem? Jeśli państwem, to z jakiej racji przedstawiciel obcego państwa ma sprawować w Rzplitej tak ważną funkcję jak interrex? RE: Wieści z Rzeczpospolitej - Pio Maria de Medici - 01.11.2020 Przewielebni, Przeczcigodni, pragniemy wypowiedzieć się jako "dinozaur" Sekretariatu Stanu, który w swojej historii wydał już wiele, wiele listów dotyczących różnych spraw w mikroświecie. Wydaje się nam, że o ile sprawy bialeńskie traktowaliśmy jako zabawę, o tyle sprawy, które wielokrotnie zdarzały się w RON przysparzały nam wiele problemów, refleksji... a i wiele nerwów. Nie ma co ukrywać, że ruch "antyrotryjski" rozpoczął się w RON wraz z nadejściem Orańskich, którzy na prawo i lewo pluli jadem na Państwo Kościelne, psując nam wizerunek (o, przypomina nam się dzisiejsza Ewangelia) gdzie się tylko da. Samemu nie będąc aktywnym Prymasem, czcigodny Wilhelm, gdziekolwiek (niech uderzy się w pierś ten, co nigdy nie miał z tym problemów), wytykał szczegółowe wpadki i upadki, często samemu je aranżując. Teraz zbieramy tego owoce. Jest nam niezwykle przykro, że Rzeczpospolita zamiast traktować nas jako partnera do rozmów i przyjaciela traktuje nas z oschłością i wrogością. W ciągu wielu miesięcy zauważyłem stosunek RON do Rotrii i jest on conajmniej zatrważający. Nie wiemy naprawdę z czego to wynika... Bo wytykanych powodów jest masa, a tych prawdziwych - nikt nie odkryje. To wiedzą tylko najśmielsi politycy, co chcą osiągnąć w ten sposób. Już teraz dziękujemy wszystkim, którzy włączają się w obronę Kościoła i Państwa w RON. Nigdy Wam tego nie zapomnimy, Kościół Wam tego nie zapomni i nie zapomni Wam tego państwo. Takich żołnierzy Ecclesia Militans naprawdę potrzebujemy i każdego dnia za Was dziękujemy. O tamtych zbereźnikach historia zapomni, o Was - nigdy. Drodzy Przyjaciele, Andrzeju Habsburgu i Franciszku Lubomirski, Przyjaciele Patriarszego Stołu. RE: Wieści z Rzeczpospolitej - Mikołaj Dreder - 01.11.2020 (01.11.2020, 23:00:27)Gagik Bagratyda napisał(a): Za przeproszeniem, Wasza Eminencjo, prymas to nie nuncjusz, nie jest więc wysłannikiem podobnym do ambasadora, ale pasterzem wiernych. Zgadzam się, że jego aktywność jest kluczowa, ale z nią nie jest zbyt dobrze - obecny zorganizował dokładnie dwie celebry, w tym własny ingres. To chyba trochę za mało i nie można dziwić się, że owczarnia nie jest zadowolona. Proces kreacyjny abp. Ottona Kenta to ceniona inicjatywa, ale nie zastąpi regularnej aktywności, a sprawa nieszczęsnego ślubu, będąca w znacznej mierze efektem nieobecności pasterzy, również nie dopomogła. Cała ta sprawa ma wiele wspólnego z kwestią, o której już pisałem: czy jesteśmy w pierwszej kolejności państwem czy Kościołem? Jeśli państwem, to z jakiej racji przedstawiciel obcego państwa ma sprawować w Rzplitej tak ważną funkcję jak interrex? Ale zorganizowałem... To samo mogli zrobić moi poprzednicy na tym stanowisku, a mimo wszystko nikomu nie przyszło do głowy zainicjować kreację Kenta Patronem Kościoła - zrobiłem to, z mojej inicjatywy, dla wspólnego dobra. Ponadto, przewodniczyłem elekcji Sebastiana Januarego II - była bardzo sprawna i szybka, a w takim jej przeprowadzeniu pomogło mi doświadczenie zebrane podczas wielu konklawe, którym przewodniczyłem. Dodatkowo, aby zbliżyć nasze Narody, stałem się obywatelem RON (szlachcicem) i w miarę możliwości angażuje się w życie tego państwa. Może nie jestem wiodącym obywatelem - i nie chce nim być - ale dla mnie priorytetem jest Rotria, to moja Ojczyzna i na pierwszym miejscu jestem jej oddany, w związku z czym więcej czasu poświęcam dla Rotrii, niż RON, co poniekąd z automatu wymagane jest z racji mojej pozycji w Państwie Kościelnym. Mam liczne plany co do rozwoju Kościoła w RON, również chciałbym aby diecezja wileńska stała się diecezją obrządku wschodniego i planuję rozpocząć poszukiwania kapłana, który zgodziłby się nią kierować. W kwestii ślubu, celebransem ślubu nie byłem osobiście, więc nie rozumiem zarzutów stawianych pod moim adresem. Ja tylko zareagowałem, gdy doszło do złamania prawa na diecezji, którą zarządzam. Sam wyraziłem wolę polubownego rozwiązania sporu i powtórzenia uroczystości. Nikt nie przystał na moją propozycję, co zainicjowało ruchy antyrotryjskie. RE: Wieści z Rzeczpospolitej - Gagik Bagratyda - 01.11.2020 Przepraszam, jeśli jestem trochę niesprawiedliwy. Po prostu chodziło mi o to, że zabrakło regularnej działalności Kościoła. Jak już stwierdziłem, jest to ceniona inicjatywa, ale nie zastąpi stałej, regularnej aktywności. Owce nie będą czuć, że pasterz jest przy nich. RE: Wieści z Rzeczpospolitej - Mikołaj Dreder - 01.11.2020 (01.11.2020, 23:47:53)Gagik Bagratyda napisał(a): Przepraszam, jeśli jestem trochę niesprawiedliwy. Po prostu chodziło mi o to, że zabrakło regularnej działalności Kościoła. Jak już stwierdziłem, jest to ceniona inicjatywa, ale nie zastąpi stałej, regularnej aktywności. Owce nie będą czuć, że pasterz jest przy nich. Rozumiem Brata intencje. Mam świadomość, że jeśli chodzi o regularną organizację Celebracji Świętych nie jest idealnie; będę chciał się poprawić w tej kwestii. Liczę też, że uda mi się zorganizować Synod Diecezjalny, na którym osobiście porozmawiam z wiernymi o dalszej drodze Kościoła Rotryjskiego w RON. RE: Wieści z Rzeczpospolitej - Michał Franciszek Lisewicz - 02.11.2020 Cóż, zobaczymy, jak się rozwinie sytuacja. Zapewne zmiany co do Interrexa miały związek z tym, że duchowieństwo za bardzo nie angażowało się w życie Kościoła w Rzeczypospolitej. Od przybycia kardynała Mikołaja Dredera sytuacja się polepszyła. Mam nadzieję, że Kościół Rotryjski w Rzeczypospolitej będzie się rozwijał. Zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja w przyszłości. Nastało pewne zamieszanie (dzięki niemu zapewne skala wykresu w ISM zostanie przez Rzeczpospolitą przesunięta) i należy je opanować. Interrex Michał Jerzy Potocki zwołał szlachtę na Sejm Elekcyjny, którego obrady mają się rozpocząć dnia 4 listopada. http://www.rzeczpospolitaobojganarodow. ... 859#p51061 Mam nadzieję, że między Państwem Kościelnym a Rzeczpospolitą relacje będą bliskie i będą owocne. RE: Wieści z Rzeczpospolitej - Michał Franciszek Lisewicz - 03.11.2020 (01.11.2020, 20:50:15)Michał Franciszek Lisewicz napisał(a): Stwierdzono, że Prymas nie zna na tyle Rzeczypospolitej od wewnątrz, żeby mieć takie stanowisko. Tak sobie myślę, że ten argument dotyczył chyba jednak jego uczestnictwa w Senacie, do którego obecnie już nie należy. Gdyż Prymasi są przeważnie z zagranicy, inaczej niż jak było w realnej Rzeczypsopolitej. RE: Wieści z Rzeczpospolitej - Ametyst I Dziecię - 03.11.2020 Zacznijmy od tego, że w realowej Rzeczypospolitej Prymas-Interrex był najczęściej miejscowym, członkiem lokalnej elity pochodzącym z któregoś z magnackich rodów (albo i królewskich). Dylemat wokół tego, że to "ktoś z zewnątrz" po prostu tam nie istniał. To samo rozwiązanie ustrojowe zastosowane w warunkach wirtualnych działa zupełnie inaczej. |