![]() |
|
Powrót syna wielce marnotrawnego - Wersja do druku +- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl) +-- Dział: MIASTO APOSTOLSKIE (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=223) +--- Dział: Piazza Navona (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=102) +--- Wątek: Powrót syna wielce marnotrawnego (/showthread.php?tid=1158) |
Powrót syna wielce marnotrawnego - Aurelio de Medici y Zep - 22.04.2018 Cytat: RE: Powrót syna wielce marnotrawnego - Wilhelm Orański - 22.04.2018 Czcigodny Bracie,
Kościół Rotryjski raduje się z każdej owieczki, która wraca do swego stada po chwilach zagubienia. Osobiście nie żywię do ciebie urazy, każdy może zbłądzić. Dzisiaj nastał bowiem dzień radości, bramy Nowego Wieniesławowa runęły, a jego synowie szukają schronienia u swej prawdziwej Matki. Cieszę się, iż na powrót zechciał Brat budować to wielkie dzieło, któremu od dekady na imię Rotria.
RE: Powrót syna wielce marnotrawnego - Ksawery van Berden - 22.04.2018 Witaj, Umiłowany Bracie, w Stolicy Apostolskiej
RE: Powrót syna wielce marnotrawnego - Aurelio de Medici y Zep - 22.04.2018 Miło mi poznać tak wybitną personę jak Wasza Ekscelencja! ![]() Dziękuję Braciom za miłe przyjęcie mnie, opamiętanego schizmatyka. RE: Powrót syna wielce marnotrawnego - Albert Orański - 22.04.2018 Umiłowany Synu Twój powrót wielce raduje nasze serce, gdyż jak jest napisane: "Większa będzie radość w niebie z jednego grzesznika. który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia." Bogu składać będziemy dziękczynienie, iż odnalazłeś drogę powrotną do domu. Pragniemy zapewnić o pełni naszego przebaczenia, jakie od Nas otrzymujesz. Upadki, potknięcia i błędy są bowiem częścią ludzkiej natury, a doceniamy fakt, iż ze swego upadku powstałeś mocniejszy o nowe doświadczenia. Wobec tego witamy Cię na powrót w Owczarni Pana i liczymy na wzmożoną Twoją aktywność. Apostolskim Pozdrowieniem Pius VI RE: Powrót syna wielce marnotrawnego - Ksawery van Berden - 23.04.2018 Powiadają prości i nadzy, że najważniejszą rzeczą w błędzie jest uświadomienie nieuświadomionemu jego charakteru. Najgorszą zaś rzeczą jest uświadomiona w nim trwałość. A żeś Bracie z pieczołowitością i zaparciem błąd swój, jak się zdaje, rozpoznał - przeto grzechem byłoby nie witać Cię równie serdecznie, jak każdego spośród częstokroć pojawiających się i wybywających Synów wspaniałej Stolicy Apostolskiej . Od wielu wszak lat i prezbiterzy, i infułaci, i namaszczeni episkopatem, a na byłych i przyszłych Biskupach Powszechnych skończywszy - odwiedzali Sanctae Sedes, po wtóre zaś migrowali w inne zakamarki mikroświata. Gdzie więc ciążącej nań "odpowiedzialności" winić można byłoby Ciebie, Bracie, któryś o wiele więcej słów przeproszenia aniżeli nie jeden z nich wylał . Wystarczy przy tym, że jako zadośćuczynienie staniesz się jedną z cegiełek Patrymonium w czasach dyskursu nad jego kształtem, a i z pewnością dobro z Twych działań wszelką gnębiącą Twe myśli przywarę zasłoni .
RE: Powrót syna wielce marnotrawnego - Carlo Lorenzo de Medici y Zep - 23.04.2018 Umiłowany Synu, nie marnotrawny, a Umiłowany!
"Niech przeto każdy pobożny zwraca się do Ciebie, o Jahwe, w czas jego utrapienia; chociażby nawet toń brzegów wystąpiła - jego nie dosięgnie. Tyś moją ucieczką, Ty ustrzeżesz mnie od nieszczęść, otoczysz radością z mego wybawienia" (Ps 32)
Ojciec jest wyrodny kiedy z pogardą na swoje dzieci patrzy. Przypadłością dzieci jest bowiem bunt wobec rodziców, układów i systemów. Mimo zadanego cierpienia nie można odrzucać tego, kto prosi o wybaczenie. Aurelio, umiłowany wnuku, bramy Domu Medycejskiego nigdy nie są zamknięte dla jego dzieci, cokolwiek by one nie uczyniły. Jako cierpliwy nestor toleruję zachowanie moich potomków, jakiekolwiek ono by nie było - a nikogo nie wydalam z rodu, póki sam się nie wydali. Witam Cię wnuku, przejdź przez bramy Domu mego, abyś stał się pełnoprawnym synem Domu Medycejskiego i moim synem, wszak za zgodą Ojca Świętego, Jego Świątobliwości Umiłowanego Piusa VI pragnę adoptować Cię i uczynić dziedzicem moim. Mińże bramę złotą, a słudzy moi ubiorą Cię w stroje szlachetne i należne potomkowi najstarszego rodu rotryjskiego. Jako należny mój syn zmieniam Ci Twoje personalia, abyś nigdy nie był już powiązany ze złem Castiglionich: od dziś bowiem nazywać się będziesz Aurelio Lorenzo Carlo de Medici y Zep, w hołdzie dziadkowi Twemu, Wawrzyńcowi, który kazał zawsze wybaczać rodzinie i na pamiątkę moją, abyś wiedział o mej ojcowskiej miłości.
Zanim jednak na nowo zamieszkasz w moim pałacu musisz uczynić pokutę. Nie zraniłeś tylko serca mego, ale zraniłeś też serce Ojca Świętego i Kościoła Świętego. Wobec Matki Twej odpokutować musisz, abyś na nowo wśród Jej synów mógł zamieszkać. Otóż przez najbliższe 10 dni musisz przejść w pielgrzymce i odwiedzić najważniejsze sanktuaria i miejsca uświęcone wiarą w Państwie Kościelnym. Zaczniesz od jutra, od odwiedzin Bazyliki Santa Maria del Fiore we Florencji, pomodlisz się w intencji Ojca Świętego i Twego ojca, a mnie. Opiszesz wizytę w odpowiednim wątku. Kolejnego dnia powędrujesz ku Monte Cassino w Toskanii i złożysz hołd św. Benedyktowi, kolejnego dnia odwiedzisz Matkę Bożą z Loreto w Księstwie Ferrary. 4 dnia przybędziesz do Lanciano koło Mediolanu i rozmyślać będziesz o Eucharystii, kolejnego dnia odwiedzisz ruiny Pompejów w Księstwie Mediolanu, aby nawiedzić Matkę Bożą i odmówić różaniec w intencji rodziny Medici-Zep oraz Oranje-Nassau. 6 dnia odbędziesz pielgrzymkę do Padwy i pomodlisz się u św. Antoniego za ubogich. Kolejnego dnia przyjdziesz do Asyżu, na granicy Rotrii i Mediolanu, aby wyprosić łaskę św. Franciszka i św. Klary dla całego Kościoła. 8 dzień poświęcisz Oropie w Rotrii, aby oddać się Matce Bożej wyrzeźbionej przez św. Łukasza Ewangelistę. 9 dnia przybędziesz do Cascii i pomodlisz się przy ciele św. Rity. Ostatniego dnia przybądź do Rotrii, do bazylik Santa Maria Maggiore, na Lateran i Welię, gdzie nawiedzisz na specjalnej audiencji Ojca Świętego, poprosisz Go o wybaczenie i błogosławieństwo.
Po tym trudzie pokuty wróć do mnie, do Domu.
RE: Powrót syna wielce marnotrawnego - Aurelio de Medici y Zep - 23.04.2018 Dziękuję Ci, Drogi Ojcze, za przyjęcie mnie w swoje ramiona. Od jutra będę sumiennie pokutował, aby ponownie stać się godnym miana Rotryjczyka. |