![]() |
|
Renuntiatio XXV I AD MMXVI - Wersja do druku +- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl) +-- Dział: INSTYTUCJE STOLICY ŚWIĘTEJ (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=217) +--- Dział: Pałac Apostolski (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=104) +--- Wątek: Renuntiatio XXV I AD MMXVI (/showthread.php?tid=121) |
Renuntiatio XXV I AD MMXVI - Michelangelo Farnese - 25.01.2016 Cytat: ![]() Czcigodni Bracia i Siostry w Chrystusie! Drodzy Przyjaciele! Stare porzekadło mówi, iż na każdego człowieka przychodzi jego czas - mój nastał właśnie teraz. Pomimo, iż przyjąłem wybór Kolegium Kardynałów i liczyłem się z ogromem tego brzemienia, spodziewałem się fali zaangażowania społecznego - tak mocno akcentowanego oraz deklarowanego po mej elekcji. Niestety rzeczywistość okazała się brutalna i dokonała weryfikacji, a Państwo Kościelne świeci pustkami. Będąc w Rotrii przez kilka lat, obecnie patrzę przez pryzmat tamtych, minionych czasów, kiedy przyszło mnie stawiać pierwsze kroki - najpierw jako ksiądz, potem biskup i tak dalej. Niestety tamten czas odszedł w przeszłość, podobnie jak stosunek narodów Pollinu do Stolicy Apostolskiej, nasza pozycja oraz chęci obywateli. Kiedyś wyglądało to inaczej i ciężko jest mi zmienić swój sposób myślenia przez co pozostaje on staroświecki, podobnie jak realizowana przeze mnie konserwatywna wizja Kościoła. Uważam, że warto dać szansę młodym, którzy nie mieli okazji się wykazać, ponieważ "stara gwardia" zachłannie trzymała najwyższego godności dla siebie, być może wprowadzą nowy powiew świeżości do tej skostniałej machiny. Proszę wszystkich, by zapamiętano mnie jako człowieka, który podjął starania o odnowę Rotrii - osąd czy moja droga okazała się słuszna pozostawiam historii. Postanowiłem abdykować z poczucia bezsilności oraz nie mogąc znieść opuszczenia przez wszystkich. /-/ Aleksander IV, P.P Odp: Renuntiatio XXV I AD MMXVI - Albert Orański - 25.01.2016 Wobec panującego marazmu i uśpienia, nie odnajduję w sobie sił do dalszej pracy, która wobec braku odzewu społecznego nie przynosi owoców. Częściowo rozumiem decyzję Jego Świątobliwości, gdyż sam odczuwałem już zmęczenie zerową aktywnością obywateli, kleru. Swoje błędy naprawiłem. Jakkolwiek przyczyniłem się do rozpadu Kościoła, tak w odpowiednim czasie podjąłem próby jego zjednoczenia. I choć dziś Kościół jest słaby, to jednak powszechny. Liczę, że dźwignie się z problemów i zajaśnieje blaskiem chwały. Wobec wizji długiego konklawe, którego zwołanie jest samo w sobie zaskakujące, a faworyta do Złotego Tronu nie ma, jak i również bacząc na inne moje obowiązki, rezygnuję z przysługującego mi prawa do udziału w elekcji następcy Aleksandra IV. Będę wspierał braci swoją modlitwą, pozostając poza Kaplicą Sykstyńską i oczekując z niecierpliwością białego dymu i dźwięku dzwonów obwieszczających radosną nowinę. Odp: Renuntiatio XXV I AD MMXVI - Ksawery van Berden - 25.01.2016 Nie bardzo wiem, jak na to zareagować. |