![]() |
|
Mikrozofia dla opornych - Wersja do druku +- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl) +-- Dział: MIASTO APOSTOLSKIE (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=223) +--- Dział: Uniwersytet Rotryjski (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=119) +--- Wątek: Mikrozofia dla opornych (/showthread.php?tid=1902) |
Mikrozofia dla opornych - Andrzej Płatonowicz Ordyński - 19.02.2020 Szanowni Państwo,
Jego Magnificencja Michelangelo Piccolomini, Rektor Uniwersytetu Rotryjskiego, powierzając mi Katedrę Mikrozofii, zasugerował, że powinienem przybliżyć Rotryjczykom mikrozofię, aby zachęcić ich do jej współtworzenia. Uznałem to za słuszną wskazówkę i postanowiłem napisać skrót z dotychczasowych wykładów, stanowiący ich esencję. Liczę, że dla większości będzie to zachętą do zapoznania się z pełnymi wersjami, zaś pozostałym, mającym niewiele czasu, da to chociaż ogólny obraz mikrozofii – nauki zajmującej się mikroświatem.
1. Mikroświat stanowi zalążek nowego uniwersum dyskursu (odrębnego i niezależnego ujęcia rzeczywistości). Nie odwzorowuje wprost świata realnego, lecz tworzy coś odeń odrębnego. Przyjęcie idealizmu może doprowadzić do refleksji, że mikroświat równie dobrze odwzorowuje świat idei, jak tzw. real. Mikrozofia w zamyśle ma być refleksją nad wytworami stworzonymi w ramach naszego uniwersum.
2. Mikrozofia musi być interdyscyplinarna i połączyć wiele nauk realnych. Myślenie w sposób mikrozoficzny to analizowanie przejawów mikroświata oraz próba prześwietlenia ich istoty poprzez łączenie poszczególnych elementów. Jedność wiedzy, system mikrozoficzny, można uzyskać poprzez syntezę zróżnicowanych ujęć rzeczywistości.
3. Mikrozofia sprzeciwia się redukcji mikronacji do zjawiska socjologicznego. Celem jest stworzenie własnego języka w oparciu o terminologię różnych nauk realnych. Mikrozofia nie ogranicza się do opisywania rzeczywistości, ale chce też ją kreować. Mikroświat ma sens, bo my w nim tworzymy, ale naszym zadaniem jest uchwycenie esencji, ale i kreacja dalszej egzystencji. Mikrozofia chce przy tym posługiwać się metodą naukową: własną metodologią, przejrzystym językiem, weryfikowalnością, uporządkowaniem logicznym oraz twórczym charakterem.
4. Mikrozofia dąży do stworzenia metanaukowych zasad dla nauk inkorporowanych ze świata realnego, np. socjologii, która w naszych warunkach nie może posługiwać się badaniami ilościowymi. Poszczególne nauki mogą dać początek perspektywom badawczym, które wspólnie dadzą całościowy, spojony przez mikrozofię obraz naszego uniwersum.
5. Ukułem pojęcie „kłamstwa aktywnościowego” na określenie sprzecznego z empirią twierdzenia o nieistnieniu spadku aktywności i liczebności mikronacji.
6. Najistotniejszym zagadnieniem praktycznym jest określenie przyczyn kryzysu mikronacji i próba znalezienia rozwiązania. Jedną z przyczyn jest wg mnie utożsamienie formy z ideą, co prowadzi do trwania w schematach i niedostosowywania się do nowych realiów Internetu. Drugim problemem są stare elity, które nieustannie sprawują pieczę nad mikroświatem, nie dopuszczając do pełnego udziału we władzy kolejnych pokoleń. To z kolei prowadzi do zaniku polityki oraz ograniczenia witalności społeczeństw. Kolejnym problemem jest niespójność uniwersum: brak spójnej mapy, historii przedinternetowej, promocji, prawa międzynarodowego, platformy komunikacji.
7. Mikroświat charakteryzuje się wzrastającą liczbą odbiorców oraz coraz mniejszą liczbą twórców. Prowadzi to do zmiany żywotnego społeczeństwa w spektakl tworzony przez wąskie grono.
8. Żyjemy w epoce ciemnolecia, czyli okresu przejściowego wynikającego z wyczerpania się dotychczasowej formuły i niewypracowania nowej, która mogłaby spowodować renesans mikroświata. Odrodzenie, jak wielokrotnie bywało w historii realnej, mogą przynieść dotychczasowe peryferia. Ciemnolecie utrwalają cztery kategorie mikronautów: ciemniacy, emeryci, trolle i kacykowie pustych w zasadzie przestrzeni. Należy przełamać ich władzę i zwrócić wektor życia ku przyszłości.
9. Jedną z istotnym dziedzin mikrozofii powinna stać się politologia. Zaproponowałem następujące linie podziału: a) stosunek do zasług (elitaryści vs egalitaryści), b) stosunek do państwa (patrioci vs internacjonaliści), c) stosunek do wspólnoty (komunitaryści vs indywidualiści), d) stosunek do ustroju terytorialnego (federacjoniści vs unitaryści). Nie bez znaczenia jest też wpływ realnych ideologii.
10. Zajmowanie się mikrozofią ma sens, podobnie jak szczegółowa analiza każdego elementu rzeczywistości, ponieważ daje ona obraz całości. Obserwacja człowieka w mikroświecie może dać wyobrażenie o człowiek w ogóle. Ponadto, mikrozofia może stanowić czynnik integracyjny pomiędzy różnorodnymi państwami, nawet takimi, które ze względu na różnice polityczne i narracyjne nie zawsze mają ze sobą wiele wspólnego.
11. W toku wieloletnich obserwacji doszedłem do wniosku, że wielobiegunowość jest szansą i nadzieją dla mikroświata. Wielobiegunowość nie oznacza rozdrobnienie, lecz różnorodność. Należy znaleźć złoty środek między wynikającą z imperializmu jednobiegunowością, a rozdrobnieniem. Obie skrajności prowadzą do zmniejszenia potencjału.
12. Wytwory kulturowe szybko giną w mroku dziejów, przez co dochodzi do przerwania kodu kulturowego pomiędzy kolejnymi pokoleniami mikronautów. Zamiast nadbudowywania dominuje koncepcja tworzenia ex nihilo. Mikrozofia postuluje zasypanie przepaści poprzez popularyzację sztuki i historii, budowę muzeów i naukową analizę kultury.
13. Zmniejszająca się populacja mikroświat jest kompensowana przez społeczności pozorne. Ambitne jednostki uzurpują sobie prawo do wypowiadania się w imieniu niemal nieistniejących grup. Są to grupy fabularne, które należy odgraniczyć od rzeczywistych grup społecznych. Nie umniejszając narracji, która jest ważnym elementem naszego uniwersum, nie należy iść w narracjocentryzm, stojący niekiedy w sprzeczności z sensem. Karl von Schwarzengrau postawił tezę, że w mikroświecie nie ma grup społecznych. Nie należy przyjmować optyki realnej socjologii.
14. Przy transcendentalnej analizie mikroświata nie należy zbyt mocno wychylać się poza nasze uniwersum i oceniać je z perspektywy świata realnego. Zbytni dystans do mikroświata może prowadzić do traktowania go jako jednej z wielu zabaw.
15. Przyjąłem definicję zgodnie z którą idee to sensy istotne pozostające w rzeczy lub zjawisku podczas tłumaczenia ich między specyficznymi językami poszczególnych uniwersów dyskursu. Zjawiska występujące zarówno realnie i wirtualnie mogą być odzwierciedleniem tego samego archetypu, lecz przy doszukiwaniu się analogii nie należy dokonywać nadmiernych uproszczeń.
16. Dzieje mikroświata wskutek zaniedbań pozbawione są spisanej historii, zwłaszcza powszechnej. Jednym z warunków budowy spójnego uniwersum jest stworzenie nauki historii oraz popularyzacja jej wśród młodych mikronautów.
17. Pasjonarność w ujęciu mikrozoficznych to zbiór cech osób ambitnych i energicznych, które realizują się poprzez dokonywanie rzeczy trudnych. Promocja tego pojęcia może przyczynić się do stworzenia etosu aktywnych mikronautów, analogicznie do wpływu pojęcia katechoniczności na etos głów państw.
18. Etnogeneza w mikroświecie odbywa się w ramach państwa i potrzebni są do niej pasjonariusze, którzy poprzez ponadnormalny wysiłek tworzą jego fundamenty. Według perspektywy socjologicznej etnogeneza to proces osiągania wyższego stopnia spójności przez grupę ludzi zebranych wobec projektu tworzenia konkretnej mikronacji.
19. Przeszkodzą na drodze do przemiany mikroświata są problemy w wyobrażeniu sobie formuły innej niż dotychczasowa. Rolą mikrozofii jest cierpliwe wysuwanie postulatów, które będą mogły zostać zrealizowane przez charyzmatyczne jednostki do przebudowy mikroświata.
Mam nadzieję, że udało mi się kogoś zainteresować do zagłębienia się w nową naukę. W razie pytań, jestem do Państwa dyspozycji. RE: Mikrozofia dla opornych - Stanisław Wieniawa - 01.02.2021 Zapraszam do zapoznania się z bardzo ciekawą rozprawą mojego doktoranta z neksjalizmu mikronacyjnego i znanego w Rotrii męża - Michała Franciszka Lubomirskiego-Lisewicza. Pan Michał wskazuje na cechy odróżniające państwa wirtualne od gier. |