Państwo Kościelne Rotria
Kolejne pożegnanie - Wersja do druku

+- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl)
+-- Dział: INSTYTUCJE STOLICY ŚWIĘTEJ (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=217)
+--- Dział: Pałac Apostolski (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=104)
+--- Wątek: Kolejne pożegnanie (/showthread.php?tid=1943)



Kolejne pożegnanie - Michelangelo Piccolomini - 01.03.2020

Cytat:
[Obrazek: 32JUj.png]

MICHELANGELO PICCOLOMINI


Sławetny Baronet Księstwa Sarmacji, Wielki Kniaź Wienisławowa



Rotryjczycy,

ja bez żadnego trybu i krócej niż JKW Wilhelm Orański. Pragnę Was poinformować, bez żadnej przyjemności i krztyny żalu, że odchodzę z Państwa Kościelnego Rotria. Zrzekam się wszystkich urzędów, tytułów oraz wyrzekam Kościoła Rotryjskiego. Nie mam ochoty uczestniczyć dłużej w tej farsie z udziałem ludzi chorych umysłowo. Ciesz się Rotrio swoją nową świętojebliwą elitą. Ale beze mnie.



RE: Kolejne pożegnanie - Pio Maria de Medici - 02.03.2020

No cóż. Wyszedł z Ciebie... gremlin. Jak zawsze, bo zawsze byłeś gremlinem i nim będziesz.


Cytat:
Przyroda ma swój cykl, rok kościelny to jeden wielki cykl, tak też żywot Gremlina ma swój jeden cyrk... Przepraszam, cykl. I w koło Macieju ten sam problem przewija się przez pontyfikaty i te same wydarzenia. Najsamprzód przyjście Wieniawy, jego rozwój do kapelusza kardynalskiego (często wymuszonego, a jakże), dalej rządy jako ktoś ważny... Kłótnia z współpracownikami, egoizm, narcyzm, debilizm w podejmowaniu decyzji, obrażanie się, tupanie nóżką jak pięciolatek, kłótnie i argument: essere piu papalino del papa, wzajemna psia wojna, odejście z butą i trzaskiem, założenie własnego, gównianego kościoła, który nie ma racji bytu, powrót z podkulonym ogonem - wróć do początku. I tak w koło Macieju. Witam w Rotrii Gremlina I, egotycznego władcy, który z nikim, dosłownie z nikim nie potrafi się dogadać. 

Z niepisanego zwyczaju piśmiennego Manciniego, rozdz. V, pkt. 2.


Jednak niektóre słowa są prorocze.

Dobra, Gremlin, nie mówię żegnam, jeno do zobaczenia - bo Cykl Gremlina jak wieczny życia krąg musi trwać. Znów wrócisz, bo Ci nie wyjdzie. A na tę chwilę... Idź się "bratać" z Twoimi kochanymi Bialeńczykami i Suderlandczykami (choć dla nich to zapewne mezalians, ale i polityczna pobudka przeciw Rotrii), czekam, aż oni kopną Cię w dupę. Bo kopną. Zawsze się to tak kończy. Tylko Ty, znów zacytuję dzieło pewne:


Cytat:nie ma ani milimetra autorefleksji nad swoim zachowaniem i non stop popełnia te same, fundamentalne błędy i nie wyciąga z nich wniosków i nie ma pokory wobec rad innych. 

Z niepisanego zwyczaju piśmiennego Manciniego, rozdz. V, pkt. 1.


Au revoir, Gremlinie.


RE: Kolejne pożegnanie - Stanisław Dmowski - 02.03.2020

Abstrahując już od tych wszystkich personalnych przytyków z obu stron, które nie powinny mieć miejsca należy z całą mocą współczuć Ekscelencji. Po pierwsze to tej zmienności poglądów - zaiste, jest imponująca. Po drugie to chyba tego, że w ferworze emocji i adrenaliny znów przerżnęliście. Zamiast walczyć o swoje i zbierać ku temu zwolenników (przynajmniej mogłoby być ciekawie) rzuciliście kartami o stół i uciekliście, bo "tu was bijo" i "homoseksualne pedalskie lobby". Dziwne, że wcześniej jakoś tego nie artykułowaliście w swoich wypowiedziach. Za jakiś czas (tym razem pewnie dłuższy) znów przyjdzie refleksja i będziecie się dobijać do tego rzekomego "lobby" dobijać o wstęp, chociaż być może towarzystwo Aliji umili wam międzyczas. Mikroświat przez takie personalne wycinanki przegrywa, niestety.