Państwo Kościelne Rotria
Processus inquisitionis (poenalis) contra Gaghicum Baghratidum - Wersja do druku

+- Państwo Kościelne Rotria (https://forum.rotria.net.pl)
+-- Dział: INSTYTUCJE STOLICY ŚWIĘTEJ (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=217)
+--- Dział: Urzędy Kurialne (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=502)
+---- Dział: Pałac Laterański [Świętej i Powszechnej Inkwizycji] (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=105)
+----- Dział: Sala Plenarna (https://forum.rotria.net.pl/forumdisplay.php?fid=127)
+----- Wątek: Processus inquisitionis (poenalis) contra Gaghicum Baghratidum (/showthread.php?tid=2669)

Strony: 1 2 3 4 5


Processus inquisitionis (poenalis) contra Gaghicum Baghratidum - Aurelio de Medici y Zep - 18.03.2021

[Obrazek: Inquisici%C3%B3n_espa%C3%B1ola.svg.png]

PROCESSUS INQISITIONIS (POENALIS)
CONTRA GAGHICUM BAGHRATIDUM 

Kongregacja Świętej i Powszechnej Inkwizycji, reprezentowana przez Wielkiego Inkwizytora - Jego Eminencję Aurelio Lorenzo Carlo de Medici y Zep, w związku z wolą Jego Świątobliwości pomijając wniesienie braterskiego upomnienia, na podstawie zasadnego podejrzenia o możliwości dopuszczenia się przez Oskarżongo czynów zabronionych, zarządza - na podstawie kan. 107. Kodeksu Prawa Kanonicznego - z dniem dzisiejszym skierowanie sprawy na wokandę sądową w trybie postępowania inkwizycyjnego o charakterze karnym przeciwko Jego Ekscelencji Gagikowi Bagratydzie, aby wyjaśnić powstałe kontrowersje, ustalić prawdę obiektywną i w razie potrzeby przywrócić nadszarpniętą sprawiedliwość poprzez wymierzenie kary.

I. Podstawowe dane dotyczące postępowania:
1) Ponens: Jego Eminencja Aurelio Lorenzo Carlo kardynał de Medici y Zep; 
2) Strona Oskarżająca: Stolica Apostolska reprezentowana przez Ojca Świętego Emeryta i Sekretarza Stanu Jana III vel Piusa Marię Cezarego de Medici;
3) Strona Oskarżona: Jego Ekscelencja Gagik Bagratyda;
4) zarzuty: znieważenie Kościoła Rotryjskiego i Państwa Kościelnego Rotria, publiczne wzbudzanie niechęci wobec Stolicy Apostolskiej, udział w organizacji przedsięwzięcia skierowanego przeciwko Kościołowi lub popieranie takiego przedsięwzięcia.
5) przytoczona podstawa prawna: kan. 116., 120., 121.

II. W związku z przyjęciem sprawy do rozpatrzenia, a także nadaniem jej toku procesu inkwizycyjnego o charakterze karnym, postanawia się:
1) zdecydować o jawnym przebiegu postępowania procesowego;
2) przypomnieć o domniemaniu niewinności (praesumptio boni viri), prawie do obrony, a także możliwość odmówienia składania zeznań przez Oskarżonego;
3) stwierdzić, że ciężar udowodnienia winy spoczywa na Oskarżającym;
4) włączyć do materiału dowodowego przedruki niniejszych postów z forum Federacji Brodryjskiej: III
5) pouczyć Strony, jak również - zawczasu - świadków o obowiązku przedstawiania wyłącznie faktów zgodnych z prawdą;
6) zastrzec, że każdy, kogo expressis verbis nie wezwano przed oblicze Trybunału, zająć stanowisko może w postępowaniu jedynie za każdorazowo udzieloną zgodą Ponensa.

W pierwszej kolejności Trybunał wzywa przed swe oblicze Ojca Świętego Emeryta Jana III i prosi o wygłoszenie oskarżenia.

Dano w Pałacu Laterańskim, dnia XVIII III AD MMXXI.

+ Aurelio Lorenzo Carlo kardynał de Medici y Zep
Wielki Inkwizytor
Ponens



RE: Processus inquisitionis (poenalis) contra Gaghicum Baghratidum - Piotr Pawłow - 18.03.2021

Proszę o udzielenie głosu. 


RE: Processus inquisitionis (poenalis) contra Gaghicum Baghratidum - Aurelio de Medici y Zep - 19.03.2021

Udzielam Waszej Imperatorskiej Mości głosu, lecz proszę o zmieszczenie się w jednym poście, aby zachować porządek rozprawy.


RE: Processus inquisitionis (poenalis) contra Gaghicum Baghratidum - Piotr Pawłow - 19.03.2021

Wasza Arcykatolicka i Wielkoksiążęca Mość,
Zwracamy się do was z prośbą o ułaskawienia, lub chociaż zmniejszenie wymiaru kary dla o. Gagika. Jest to człowiek, który włożył ogromny wkład w Kościół Rotryjski, tworząc ryt welijski, poza tym dysponuje on ogromną wiedzą z zakresu teologii, a utrata takiej osoby może wpłynąć negatywnie na całą wspólnotę Kościoła Świętego. Proponował bym, aby Arcybiskup mógł przedstawić, dlaczego doszło do zarzuconego mu czynu, a uważam, że logicznie wyjaśni zaistniałą sytuację.




RE: Processus inquisitionis (poenalis) contra Gaghicum Baghratidum - Aurelio de Medici y Zep - 19.03.2021

Wasza Imperatorska Mość,
rozprawa odbywa się właśnie po to, aby zaistniałą kontrowersję wyjaśnić. Jego Ekscelencja ma prawo obrony i jeśli będzie chciał z niego skorzystać (co wnioskuję z jego przybycia do Patrymonium, tak właśnie będzie), to bez skrępowania będzie mógł wyjaśnić swoją perspektywę.
Również żadne zasługi nie zwalniają nikogo z obowiązku przestrzegania prawa, a przywilej udzielenia łaski nie należy do prerogatyw Inkwizycji. Kongregacja po rozpoznaniu sprawy wyda taki wyrok, jaki prawo kościelne przewiduje za czyny, które okażą się być w istocie popełnionymi przez Jego Ekscelencję.

Ponownie proszę Jego Świątobliwość Jana III o wygłoszenie mowy oskarżycielskiej. Następnie udzielę głosu Jego Ekscelencji.


RE: Processus inquisitionis (poenalis) contra Gaghicum Baghratidum - Pio Maria de Medici - 19.03.2021

Cytat:
[Obrazek: 800px-Medici_popes.svg.png]

Wasza Eminencjo,
Czcigodny Wielki Inkwizytorze,
Wasza Ekscelencjo,
Wielebny Arcybiskupie,
Wasza Imperatorska Mość,
Dostojny Carze Brodrii,


przykrym faktem jest to, że się spotykamy na tej sali w tych bardzo delikatnych i ciężkich sprawach. Dawno bowiem nie sądzono na tej sali kapłanów za podane przez Waszą Eminencję wykroczenia. Tym trudniej będzie mi, pełniącemu uprzednio rolę Ojca kapłanów i Pasterza, w rolę sędziowską czy oskarżycielską. Postaram się jednak rzetelnie podejść do całej sprawy, jako iż działam z mandatu Ojca Świętego Piotra jako reprezentant Świętej Stolicy.

Nieustannie wszyscy trwamy w bólu po spektakularnym "odejściu" z Państwa Kościelnego Jego Ekscelencji Gagika Bagratydy (ale nie samego Kościoła). Niestety, niechęć do Państwa Kościelnego Rotria i jego funkcjonowania, przesunięcia aspektu na Kościół (choć nie twierdzę, że niesłusznie) nieustannie gdzieś się odbijają w głosie arcybiskupa. Nie rozumiem jednak włączania się w spór brodryjski i tam podejmować osobiste działania, czy czynności w sprzeczności z działaniami Państwa Kościelnego Rotria i jej władz. Arcybiskup, nawet jeśli nie jest związany z Państwem, nadal jest "urzędnikiem" kościelnym i posiada pewien autorytet nadany przez Rotrię. W tym momencie, opowiadając się po stronie opozycyjnej wobec decyzji Ojca Świętego (jest to w pewien sposób wręcz wzbudzanie niechęci do osoby Patriarchy w zagranicznym świecie, por. kan. 120/122).

W zaprezentowanych wypowiedziach ta niechęć do Państwa Kościelnego widoczna jest najmocniej. Nie rozumiem tej niechęci, mimo rozmowy z Ekscelencją Gagikiem strumieniem prywatnym (choć nie nazwałbym wprost tego "upomnieniem" i nie będę odwoływał się do rozmów prywatnych ceniąc dyskrecję). Wypowiedź "sługi łotryjskiego szatana", mówiąc o Jego Carskiej Mości, nie jest żadnym przymuszeniem ze strony innych, ani nawet kulturowym "dziedzictwem" starowierców. Jeżeli taka zabawa ma na celu ukazanie brodryjskich starowierców, to można było się jednak ugryźć w język przy takich komentarzach. "Nikonowskie diakoństwo" i inne bardzo mocno uderzają w Kościół Rotryjski i jego funkcje, urzędy, posługi, a tym bardziej w autorytet Kościoła (por. kan. 116). Nawet, jeśli wkłada to Ekscelencja w usta "wiernego molenny", wychodzi jednak myśl przewodnia, która towarzyszy Ekscelencji - a więc "łotryjskie szatany", a nie "Kościół Rotryjski".

Mocniejszy zarzut widoczny jest jednak w inszej wypowiedzi Jego Ekscelencji, gdzie wprost namawia do "zbudowania konkurencyjnego do rotryjskiego Kościoła". Pozwolę sobie ugryźć się w język, aby nie rzucać bezpardonowych komentarzy. Takie słowa w ustach arcybiskupa Kaharonei, Prymasa Bizancjum, Twórcy Rytu Welijskiego... aż mi się wierzyć nie chce. Takie zalecenia i zachęty do "rozcinania Ciała, jakim jest Kościół" są tutaj największym, a zarazem nieprzebaczalnym wykroczeniem. Zarzuca także Ekscelencja, że nowy "kościół" miałby być "prawdziwie powszechny; apolityczny" - a Kościół Rotryjski nie jest "prawdziwie powszechny"? Ogranicza się tylko do jednego państwa? To z jakiego mandatu Ekscelencja działa w Cesarstwie, skoro Kościół nie jest powszechny? Jeżeli nie jest apolityczny, to jakiej partii albo stronnictwu tylko hołduje? To nie są zarzuty retoryczne, ale mają korzeń w chęci rozdziału Kościoła (o czym dodatkowo mówi kan. 121 oraz kan. 118, ust. 2). To już jest jawna walka z Kościołem, która nie jest akceptowalna. 

Rozmawiając długi czas z Jego Świątobliwością Piotrem wnoszę, Eminencjo Wielki Inkwizytorze, w imieniu Świętej Stolicy o sprawiedliwą karę dyscyplinarną, stosownie do wyjaśnień, pokory i posłuszeństwa Jego Ekscelencji Gagika.


In Christo,
(+) Ioannes III



RE: Processus inquisitionis (poenalis) contra Gaghicum Baghratidum - Aurelio de Medici y Zep - 19.03.2021

Bardzo dziękuję Waszej Świątobliwości.
Proszę teraz Jego Ekscelencję Gagika Bagratydę o odniesienie się do zarzutów, przyznanie się do winy lub zaprzeczenie jej, przedstawienie swojej wizji sprawy, etc. Pouczam też o przysługującym Waszej Ekscelencji prawie do odmowy składania zeznań.


RE: Processus inquisitionis (poenalis) contra Gaghicum Baghratidum - Gagik Bagratyda - 20.03.2021

Cytat:Wasza Eminencjo,
Czcigodny Wielki Inkwizytorze,
Ojcze Święty Seniorze,
Wasza Imperatorska Mość,


 Najpierw chciałbym podziękować Jego Imperatorskiej Mości, że raczył się za mną wstawić. Teraz przejdę do stawianych mi zarzutów.

 Moja obecność w Federacji Brodryjskiej, państwie, które - jak pozwolę sobie przypomnieć - zawarło z Państwem Kościelnym konkordat, który jak dotąd nie został wypowiedziany, zatem - w teorii - wciąż obowiązuje, nie powinna być poczytana jako wystąpienie wbrew Państwu Kościelnemu. W moim przekonaniu istnieją obecnie dwa różne, całkowicie oddzielne państwa, choć nawiązujące do tej samej nazwy i dziedzictwa Brodrii - Imperium Brodryjskie na Vaarlandzie, będące kontynuacją Carstwa Brodrii i Federacja Brodryjska na Nordacie, będąca kontynuacją Federacji Brodryjskiej. To, że Państwo Kościelne Rotria aktywnie wspiera funkcjonowanie Imperium Brodryjskiego, nie zmienia faktu, iż - de iure - jednocześnie uznaje Federację Brodryjską. W związku z tym nie widzę powodu, dla którego czymś nagannym byłaby wizyta w celach turystycznych w Federacji Brodryjskiej, i jednoczesne danie znać mieszkańcom Federacji Brodryjskiej, którzy czują się opuszczeni przez Kościół, że ten nie jest przeciwko nim.

 Jeśli chodzi o zarzut przekroczenia kan. 116 w narracji dotyczącej wizyty w molennie, to obrażanie wiary i Kościoła przez innowierców stosowaliśmy już niejednokrotnie w narracji w Bizancjum (przykład) i jak dotąd nie wzbudzało to niczyich obiekcji; nie sądziłem więc, że w Brodrii będzie inaczej. Nie spodziewałem się też, że będzie to przekroczenie kan. 116, co w myśl kan. 95 ust. 1. zwalnia mnie od kary. Pisząc tą narrację, chciałem użyć takich słów, których przypuszczalnie użyłby staroobrzędowiec i na przykład określenie Jego Imperatorskiej Mości mianem "sługi łotryjskiego szatana" odpowiada realowemu uznawaniu cara za wcielenie Antychrysta przez część bezpopowców. A myślą przewodnią, która mi towarzyszyła, było nie "łotryjskie szatany", a "starowiercy" i "Brodria". Nie poczuwam się do winy, ale jeśli kogoś uraziłem (co nie było moim zamiarem), to jestem gotów przeprosić i powstrzymać się od takiej narracji w przyszłości.

 Ojciec Senior słusznie pisze, że ostatni z zarzutów jest najmocniejszy. Słowa o zbudowaniu Kościoła konkurencyjnego do rotryjskiego mogą oburzać, ale warto zwrócić uwagę na to, w jakim kontekście padły. Odpowiadałem nimi na tekst wzywający do założenia Kościoła narodowego, zauważając, iż takie przedsięwzięcie skazane jest na niepowodzenie i jako alternatywę (wobec Kościoła narodowego, nie rotryjskiego!) wskazując niezwiązany z żadnym państwem Kościół "powszechny". Zresztą później odradzałem nieprzemyślaną schizmę, choć może czyniłem to mniej stanowczo niż prof. Swarzewski.


 Następnie Ojciec Senior pyta, czy Kościół Rotryjski nie jest "prawdziwie powszechny" i czy ogranicza się tylko do jednego państwa. Nie ogranicza swej działalności tylko do jednego państwa, ale art. 6 CA. Patrimonium Sancti Pauli mówi, że Kościół Rotryjski jest nierozerwalnie związany z Państwem Kościelnym i przynajmniej w Rotrii jest postrzegany jako dodatek do niego, zaś Kościoły partykularne właściwie są tylko bardziej rozbudowanymi ambasadami, o czym pisze kard. de Medici y Zep:


Cytat: b) To jest podstawowa mikronacja większości z nas. Żaden v-przedstawiciel dyplomatyczny nie jest zobowiązany działać aktywniej w miejscu swojej misji, niż w macierzystym państwie. Widać to doskonale na Pana przykładzie. (...) Ja od sierpnia 2017 r. nie napisałem w Rotrii tylu postów, ile Pan napisał w niewiele ponad rok. 
Nie jest Pan innym przedstawicielem dyplomatycznym niż nuncjusz, czy prymas. Prymas nie ma z automatu obowiązku porzucić wszystkiego, żeby tylko działać w miejscu misji. [źródło]

 Pisząc o Kościele powszechnym miałem na myśli taki, w którym biskup byłby pasterzem, a nie tylko przedstawicielem dyplomatycznym; jego działalność w swojej diecezji miała by być ważniejsza od działań w "centrali". Kościół rotryjski takim z pewnością nie jest.

 Dalej Ojciec Senior zadaje pytanie "jeżeli nie jest apolityczny, to jakiej partii albo stronnictwu tylko hołduje?". Nietrudno na nie odpowiedzieć. W przypadku konfliktu brodryjsko-brodryjskiego opowiada się za stronnictwem Ich Imperatorskich Mości, o czym sam Ojciec Senior pisze nieco wyżej:


Cytat:Arcybiskup, nawet jeśli nie jest związany z Państwem, nadal jest "urzędnikiem" kościelnym i posiada pewien autorytet nadany przez Rotrię. W tym momencie, opowiadając się po stronie opozycyjnej wobec decyzji Ojca Świętego

  Jak widać, Kościół rotryjski (czy raczej Państwo Kościelne, któremu Kościół i jego interesy są całkowicie podporządkowane), nie toleruje u swoich hierarchów działań choćby tylko sprawiających wrażenie popierania innych stronnictw niż jego władze. Przypomnijmy też, że Rotria nie wahała się zerwać konkordatu z Suderlandem z powodu zamachów stanu i wprowadzania tam faszyzmu, a więc z przyczyn politycznych. Widocznie dla władz Kościoła wierni pragnący opieki duszpasterskiej, ale wspierający inną opcję polityczną, nie mają żadnego znaczenia.

 To wszystko piszę i pisałem po to, by osiągnąć powszechność Kościoła. Jeśli nie będzie to możliwe w inny sposób, nie zawaham się przed schizmą, choć wolałbym jej uniknąć. Nie przekroczyłem kan. 121., bo nie popieram działalności żadnego stowarzyszenia działającego przeciw Kościołowi; nie mogę jednak wykluczyć, że takowe poprę w przyszłości, jeśli dojdzie do schizmy, lecz nawet w tym przypadku moje działania będą miały na celu budowę Kościoła powszechnego, a nie zwalczanie Kościoła rotryjskiego.

W jaki sposób okazałem nieposłuszeństwo Stolicy Apostolskiej, ordynariuszowi lub komuś starszemu w hierarchii, łamiąc przez to ust. 2. kan. 118? Sądzę raczej, iż mogłem złamać ust. 1. tego kanonu, głosząc coś potępionego przez Kościół Rotryjski. Inaczej jednak nie mogłem. Niech mi Bóg dopomoże. Amen.



RE: Processus inquisitionis (poenalis) contra Gaghicum Baghratidum - Aurelio de Medici y Zep - 20.03.2021

Bardzo dziękuję Waszej Ekscelencji.
Jeśli taka będzie wola Jego Świątobliwości Jana III, umożliwiam teraz odniesienie się do słów Jego Ekscelencji.
Jednocześnie otwieram możliwość swobodnego wnioskowania o zabranie głosu, włączenie do sprawy świadka itp.


RE: Processus inquisitionis (poenalis) contra Gaghicum Baghratidum - Pio Maria de Medici - 20.03.2021

Wasza Eminencjo,
Czcigodny Wielki Inkwizytorze,

mam jedno ogromne zastrzeżenie do wypowiedzi Ekscelencji Gagika, a w szczególności do słów: "Nie przekroczyłem kan. 121., bo nie popieram działalności żadnego stowarzyszenia działającego przeciw Kościołowi; nie mogę jednak wykluczyć, że takowe poprę w przyszłości, jeśli dojdzie do schizmy, lecz nawet w tym przypadku moje działania będą miały na celu budowę Kościoła powszechnego, a nie zwalczanie Kościoła rotryjskiego". Nie będę jak Żydzi w Wielki Piątek krzyczał przeciw arcybiskupowi, bo nie na tym polega moja rola. Niemniej, już intencja (zamysł) grzechu, uleganie tej pokusie - jest grzechem. Tak samo zamysł (intencja) "budowy nowego kościoła" w rzeczywistości jest podjętą decyzją, a więc zgodnie z kan. 121 przechodzi Ekscelencja do stowarzyszenia przeciwnego Kościołowi (por. Dictatus Patriarchae, do tego dokumentu będę się jeszcze odnosił).

Wypowiedź o budowie własnego kościoła jest złamaniem kan. 71, a przypominam, że podczas własnej chirotonii Ekscelencja wypowiedział znamienne słowa posłuszeństwa Stolicy Apostolskiej, "to jest Patriarsze Rotrii". Takie słowa, "niewykluczające budowy nowego kościoła" są jawnym i bezpardonowym atakiem w osobę Patriarchy. Nie ma innego Kościoła Powszechnego nad Kościół Rotryjski, a kto neguje jego "rotryjskość", nie jest związany z Kościołem (por. Dictatus Patriarchae). Co więcej, negując Powszechność Kościoła i intencję założenia nowego, pobudza arcybiskup do myślenia, że Kościół pobłądził w tej chwili i musi się reformować. Wcale tak nie jest (por. Dictatus Patriarchae), co więcej. Takie myślenie łamie więc kan. 75, bo łamie Ekscelencja złożoną przysięgę. Swoim zachowaniem arcybiskup pokazuje nie tyle pokorę działania i posłuszeństwa, ale własną butę i arogancję, ponieważ nie Tradycja i Doświadczenie są najważniejsze, ale myślenie Ekscelencji (por. kan. 77/40). Takie zachowanie nie przystoi duchownemu.

Wasza Eminencjo,
proszę o zabezpieczenie wątku pt. Tezy i włączenie go w tok sprawy. Niemniej, nie jestem prawnikiem (jak Jego Świątobliwość), aby oceniać ten akt pod względem prawa. Niemniej już z punktu teologicznego jest w pewien sposób heretycki (koncyliaryzm, wyższość Soborów i Synodów nad Patriarchą... już to przerabialiśmy). W większości łamią te tezy zasady omówione w Dictatus Patriarchae. Jest to próba wyzbycia się państwa, jego tradycji i założenie płowego kościoła, który nie ma autorytetu - bo nie ma utwierdzenia w Tradycji i doświadczeniu nas wszystkich.

Tym bardziej wnoszę w imieniu Stolicy Apostolskiej o karę dyscyplinarną. Nie widać u Ekscelencji Gagika żadnego przejawu pokory, posłuszeństwa lub skruchy.