Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nota Sekretarza Stanu do Wspólnoty Wierzących Kościoła w RON
#1
Cytat:
[Obrazek: keys.gif]





NON SUFFICERAT ERRASSE EOS CIRCA DEI SCIENTIAM SED ET IN MAGNO VIVENTES INSCIENTIAE BELLO TOT ET TAM MAGNA MALA PACEM APPELLANT (Sap 14, 22)




Księga Mądrości naucza wszystkie swoje dzieci, że błądząc co do poznania Boga, przez życie w wielkim zamęcie niewiedzy, wielkie zło nazywają pokojem (por. Mdr 14, 22). Kościół nieustannie wzywa wszystkich wierzących, aby nie trwali w niewiedzy, lecz pojmowali rozumem święte prawdy objawione człowiekowi. Stolica Apostolska jest nieustannym popularyzatorem pogłębiania swojej wiedzy religijnej i poszerzania horyzontów, tak, aby być światłym chrześcijaninem w obecnym, trwającym w wielkim zamęcie niewiedzy, świecie. Tenże światowy zamęt niewiedzy wdarł się także w mury Wspaniałej Córki Kościoła, jaką jest Rzeczypospolita poprzez bolesny cios w fundament Owczarni Pańskiej, jaką są wszelkie rytuały i ceremoniały - odkrywane i pogłębiane przez Mądrych i Światłych od pokoleń.

Tym większym smutkiem napawa Świętą Stolicę sytuacja z ceremonią ślubną Jaśnie Oświeconych Dominika de Roche oraz Eugenii von Sarm. Sekretariat Stanu nie chce nikomu zarzucać intencjonalnego błędu czy chęci wyśmiania świętych ceremoniałów Kościoła - wskaże jednak na ewidentną niewiedzę jednego z nupturientów. Nie chcąc jednak wchodzić w kompetencje Najdostojniejszego Wielkiego Inkwizytora, który obecnie nie jest dostępny, w prosty i klarowny sposób przedstawię wnioski Sekretariatu Stanu.

Dostojny Dominik de Roche postanowił (nie wiadomo z jakiego powodu, czy opieszałości Ekscelencji Hippogriffa oraz swojej wybranki, czy po prostu z ustalonego wcześniej hormonogramu, co wyjaśniać będzie Szlachetny Trybunał Inkwizycji) w swej niewiedzy "dokończyć" ceremonii zaślubin, wpisując na forum Rzeczpospolitej Obojga Narodów kwestie swoją, swojej wybranej oraz duchownego - co jest jasnym, jak określił to Eminencja Prymas Rzeczypospolitej Obojga Narodów, przyczynkiem do unieważnienia ceremonii. Powołując się na swój autorytet powiem więcej: sama ceremonia od początku jest nieważna, więc zawarty ślub między Jakże Dostojnymi Dominikiem oraz Eugenią jest nieważny, a sama para nie jest w świetle wydarzeń małżeństwem. Po pierwsze: nastąpiła uzurpacja urzędu duchownego, który wedle ceremoniału wysłuchuje w imieniu Wspólnoty przysięgi nupturientów i błogosławi obrączki. Nie może tego zrobić osoba, która nie jest duchownym - w tym właśnie Dostojny Dominik de Roche. Co więcej, nie było wolnej woli narzeczonej, wyrażonej poprzez jej post - zamiast niej napisał wszystko Dostojny Narzeczony. W tym momencie Pan de Roche udzielił ślubu samemu sobie z samym sobą, a nie z Czcigodną Panną von Sarm. A skoro nie było woli obu stron, wyrażonej poprzez posty, ślub został zawarty nieważnie - a więc praktycznie się nie odbył. I tu kończy się nauczanie Kościoła, które jest jasne i klarowne dla wiernych.

Potwierdzeniem słów Sekretariatu Stanu może być wypowiedź Jego Królewskiej Mości Sebastiana Januarego II, który stwierdził, że Jaśnie Wielmożny Dominik de Roche przytoczył słowa kapłana (oraz swojej wybranki) - jeśli ją tylko przytoczył, to znaczy, że sama ceremonia nie została dokończona, a więc jest po prostu nieważna. Nie mamy nigdzie zapisu słów Ekscelencji Tadeusza czy Czcigodnej Eugenii, które "mógłby" zacytować lub przytoczyć nupturient.

Jeśli według Czcigodnego Dominika de Roche, który swego czasu był diakonem Kościoła, nie jest "to poważne wykroczenie", to pragnę przytoczyć słowa Najdroższego Sercu Kościoła Ojca Świętego Piusa III, któremu zawdzięczamy obecny wygląd ceremoniału: Niech nikt pod groźbą ekskomuniki nie wprowadza w jakikolwiek sposób poprawek do Ceremoniału, gdyż zmiana niniejszych rytuałów jest prawem Soboru. Nikt więc nie ma prawa, od "tak sobie" zmieniać ceremoniałów przy ich użyciu - co tutaj, z powodu niewiedzy, miało miejsce. 

Prosiłbym jednak osobiście o odłożenie na bok wszelkich nieśmiesznych żartów, jakoby miałby być to ostatni ślub rotryjski - bo nim Czcigodnych Nupturientów nie jest, bo się nie odbył. Proszę także nie straszyć odejściem wiernych z Kościoła - jest to co najmniej nie na miejscu. Naprawdę. Tak samo "żarcik o papie". Osobiście nie znam żadnej persony, która takim tonem odnosiłaby się do Patriarchy Rotrii. Podkreślam - Patriarchy, nie papieża. Państwo Kościelne Rotria jest równoważnym partnerem na arenie międzynarodowej jak Rzeczypospolita Obojga Narodów, jednak ja w żaden sposób nie ujmuję ani chwały, ani prestiżu Wiernej Córki Kościoła wśród krajów Pollinu. Niemniej nie jest to żadna oficjalna wypowiedź dyplomatyczna na szczęście, ale mały przytyk osoby ogarniętej przez zamęt niewiedzy - co należy rozjaśnić i wybaczyć.

Niewiedzy nie można karać. Niewiedzy nie można tępić. Ludzi ogarniętych niewiedzą nie można niszczyć. Należy ich pobudzać do pogłębiania daru mądrości ukrytego w ich umysłach oraz do rozeznawania świętych prawideł, ceremoniałów i katechizmów. Dlatego Kościół Święty bardzo wyrozumiale i z cierpliwością podchodzący do potknięć swoich dzieci (któż od nich nie jest wolny?) pragnie wszelkie błędy naprawiać w pokoju i szacunku. Nie winno się więc karać w żaden sposób winnych nieważności zaślubin, z powodu ich niewiedzy i uczynienia tego z racji dobrych chęci. Dlatego iż ceremonia ślubna Czcigodnych Dominika i Eugenii jest nieważna, a samo małżeństwo nie zostało zawarte, Sekretariat Stanu nalega na zorganizowanie ponownej ceremonii, gdzie każdy będzie odpowiadał za swoją wypowiedź i nikt nie postanowi podjąć się innej roli, niż jest mu przepisana. Sekretariat Stanu pragnie, aby ceremonia odbyła się jak najszybciej to możliwe, aby nie budzić powszechnego zgorszenia wiernych oraz by nie eskalować powstającego konfliktu. Odpowiedzialnym za organizację zaślubin ustanawia się Jego Eminencję Mikołaja Dredera, człowieka głębokiej wiary, mądrości i pokoju, który zawsze działa nie przeciw, ale dla dobra drugiego człowieka.


Proszę także przyjąć wszelkie wyrazy poszanowania oraz najwyższej estymy, a także apostolskie błogosławieństwo od Jego Świątobliwości Jana II dla Jego Królewskiej Mości Sebastiana Januarego II oraz wszystkich obywateli Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.

(-) Jego Eminencja Pio de Medici,
Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej
[Obrazek: SS.png]
† PIO DE MEDICI
[Obrazek: 7920e885f2f0e.png]
Odpowiedz

#2
Eminencjo Sekretarzu,

Informuję, iż nota Waszej Eminencji została przedłożona na forum Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Składam serdeczne podziękowania na ręce Waszej Eminencji za spisanie tego treściwego dokumenty.
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 Melroy van den Berg.