Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Adhortacja Posoborowa Nunc dimittis, Domine
#1
Cytat:
[Obrazek: leon%20iii.png]
S T E P H A N U S     E P I S C O P U S 

SERVUS SERVORUM DEI 

AD PERPETUAM REI MEMORIAM

Ojcowie Soborowi, wezwani przez nas na Święty i Powszechny Sobór Neapolitański I, uznali w swej mądrości i przy Boskiej asystencji to, co tu podajemy i autorytetem władzy naszej zatwierdzamy jako akt o mocy bulli, wprowadzając w życie w całym Kościele Powszechnym z natychmiastowym skutkiem i aż do dnia, gdy postanowienia te zniesie następny Sobór Powszechny, zwołany przez naszego legalnego następcę, dokumentem prawnie przyjętym i przez tegoż następcę zatwierdzonym w sposób taki, jak my to teraz czynimy. 

Adhortacja Posoborowa Nunc dimittis, Domine

Teraz zwolnij, Panie, sługi swoje z brzemienia, które noszą. Nieobsadzona bowiem Stolica Pawłowa stale budziła w nas wyrzut i pragnienie, by spełniwszy nadrzędny obowiązek kardynalski, obrać Chrystusowego Wikariusza. Świadomi jednak jesteśmy kryzysu, w jakim pogrążone są Stolica Święta i Patrymonium - Kościół jednak trwa wciąż mimo dziejowych burz i wichur. W obliczu tej gorzkiej świadomości, zatroskani jesteśmy, czy u kresu pontyfikatu obecnego Ojca Świętego, chłód bezkresnej sediswakancji znowu nie zaleje Pawłowego Tronu. Postanawiamy zatem, aby następca Jego Świątobliwości Stefana I panował bez określonego terminu ustania pontyfikatu, aż do śmierci lub dobrowolnego zrzeczenia się urzędu. W ręce zaś tegoż następcy składamy ogromne dziejowe zadanie, aby zachować i zabezpieczyć przed wiecznym upadkiem dziedzictwo Kościoła Rotryjskiego i Państwa Kościelnego Rotria, szczególnie zaś skarb legalnej i jedynej sukcesji apostolskiej Patriarchów i Biskupów oraz legitymację do zarządzania Państwem i Kościołem, a także wyłączne prawo legalnej kontynuacji idei Rotrii i posługiwania się jej imieniem, niezależnie od przyszłego składu osobowego Kościoła i jego liczności, działania kościelnej i państwowej infrastruktury (z uwzględnieniem forum), prowadzenia stosunków dyplomatycznych oraz działalności duszpasterskiej poza granicami Patrymonium i wszelkich innych względów. Następca Jego Świątobliwości Stefana I będzie od dnia objęcia urzędu dzierżycielem i stróżem dziedzictwa Rotrii, a dzięki niemu nie zaginie ona nigdy. Gdyby jednak, po roztropnym i modlitewnym rozeznaniu, zapragnął on zrzec się urzędu, winien uczynić to publicznie wobec Kościoła, na forum Państwa Kościelnego Rotria, a gdyby zaś okazało się to niemożliwym, w odpowiednim godnym i wystarczająco uczęszczanym miejscu Polinu. Nie będzie jednak mógł, pod groźbą gniewu Bożego i Kościoła Świętego, uczynić tegoż bez odpowiedniego zabezpieczenia wyboru swego następcy, szczególnie zaś poprzez zadbanie o odpowiedni skład i dyspozycję Świętego Kolegium Kardynalskiego oraz miejsce, które umożliwi przeprowadzenie konklawe w sposób zgodny z prawem i odwieczną tradycją. 
Wzywamy już teraz - jako głos niejako z przeszłości - aby właściwy następca Jego Świątobliwości Stefana I, w swej roztropności i zasięgając rady całego Kościoła, rozpoznał moment, kiedy Bóg zechciał już pozwolić na powrót do dawnego zwyczaju zamknięcia pontyfikatów patriarszych w określonych ramach czasowych. Niechaj uważnie zatem wsłuchuje się w głosy z wszelkich stron i szczebli Kościoła, by móc w odpowiednim czasie uczynić to, co należy do tego, kto wykonał już swe zadanie - otworzyć drogę do zamknięcia swej epoki.
Gdy bowiem sytuacja pozwoli na powrót do czasu pontyfikatu ograniczonego pewnymi ramami - co ustanowić będzie mógł wyłącznie Święty Sobór Powszechny zwołany decyzją Biskupa Rotrii, wówczas dla urzędującego Patriarchy, z dniem podpisania adhortacji znoszącej niniejszą, rozpocznie się liczenie nowo ustalonego czasu. Niemniej, wzywamy tegoż przyszłego Ojca Świętego, aby raczył - oddając ukłon z powodzeniem zakończonemu odrodzeniu Kościoła - ustąpić wówczas i umożliwić wybór swojego następcy na czas ustalony nowym prawem.
Podobnie też ustalamy, iż wszystkie urzędy, godności i stopnie, tak kościelne, jak i państwowe, pozostają w mocy wraz z odpowiednimi nominacjami osobowymi. W mocy pozostawiamy także wszelkie prawa i rytuały, które wciąż obowiązują.
Współpracownikami następcy Jego Świątobliwości Stefana I, zobowiązanymi wobec niego i Kościoła do ochrony dziedzictwa Rotrii, czynimy cały wierny Lud Boży, szczególnie jednak kardynałów i biskupów, a także całe niższe duchowieństwo. Całe Kolegium Kardynalskie zobowiązujemy do trwania przy nowym Ojcu Świętym, do pozostawania z nim w kontakcie, jak również jego do tego zobowiązujemy, by trwał przy swym Kolegium i stale z nim korespondował. Niech współpraca ta, choćby dla zewnętrznego świata była niewidoczną, przynosi owoce w postaci trwania Rotrii i usilnego dążenia do jej podniesienia z kryzysu. 
Zobowiązujemy nadto Kolegium Kardynalskie, aby przysięgając przed następnym konklawe, przysięgało również zachowanie wierności ustaleniom zawartym w tej Adhortacji Posoborowej, tak jako kardynałowie współpracujący z nowym Patriarchą, jak również, w razie własnego wyboru, jako przyszły Patriarcha. Nadto zobowiązujemy następcę Jego Świątobliwości Stefana I, aby podczas koronacji - z której oczywiście w żadnym wypadku nie będzie zwolniony - złożył również przysięgę zachowania tego wszystkiego, co tu ustaliliśmy i wprowadzimy w życie. Nie dla ograniczenia jego świętej i suwerennej władzy, ale dla potwierdzenia wobec Kościoła jego dobrej woli.
Mocą tej Adhortacji znosimy wszelkie wcześniejsze postanowienia i akty prawne, które jakkolwiek by przeczyły naszym niniejszym ustaleniom. Szczególnie zaś znosimy przepisy zawarte w Adhortacji Posoborowej Tu autem in sancto habitas, sporządzonej na Soborze Laterańskim VII i podpisanej przez Jego Świątobliwość Sylwestra I, które dotyczą ustania pontyfikatu lub wprowadzenia regencji w obliczu absencji patriarszej oraz czasu jego trwania, pozostawiając w mocy jedynie punkt III dotyczący epoki narracyjnej. 
Nadto na każdego, od Patriarchy, przez duchowieństwo wszelkich stopni i laikat, aż po katechumenów, nakładamy święty obowiązek usilnego dążenia, aby Święty Kościół Rotryjski, Państwo Kościelne Rotria, wszelkie nasze kościoły lokalne i dzieła, podnieść z czeluści głębokiego kryzysu za wszelką cenę, abyśmy już wkrótce ujrzeli nad Lateranem brzask odrodzenia. 
Stojąc w tym dramatycznym momencie historii, w obliczu odpowiedzialności jaką ponosimy przed Bogiem, Kościołem, historią, dziedzictwem przodków i przyszłością potomnych, wspominamy z serdeczną pamięcią każdego, kto z poświęceniem i dobrą wolą dołożył swą cegiełkę do budowy wielkiego dzieła Kościoła Rotryjskiego i Państwa Kościelnego Rotria przez niemal dwie dekady ich istnienia. Tak zatem wspominamy Ojców Kościoła Rotryjskiego, którzy posiali go z ziarna gorczycy, wywodzącego się z Surmeńskiego Kościoła Chrześcijańskiego i Katolickiego Kościoła Tyrencji. Wspominamy wszystkich legalnych Patriarchów, począwszy od Wiktora I, aż do dziś nam panującego Ojca Świętego, Jego Świątobliwość Stefana I. Wszystkich Kardynałów Świętego Kościoła Rotryjskiego, współpracujących z kolejnymi Biskupami Rotrii, dzięki którym ciągłość patriarszej władzy trwa do dziś, cały Episkopat prowadzący Boże Owczarnie we wszystkich zakątkach Polinu, czcigodnych Prezbiterów, w Chrystusie Diakonów, cały stan duchowny, ciężką pracą budujący Kościół Święty u podstaw przez całą jego historię. Wspominamy wreszcie cały wierny Lud Boży, mężów, niewiasty i dzieci, który w Kościele dążyli zawsze i wciąż niezawodnie dążą ku zbawieniu. Wszystkich Ojców i Doktorów Kościoła, wszystkich dobrodziejów, mecenasów i ofiarodawców, wszystkich duchownych i wiernych świeckich wszelkich rytów wschodnich, wszystkich zakonników, pustelników i kaznodziejów, wiernych Kościołowi władców i głowy państw, całe wierne Kościołowi narody i państwa. Z nadzieją wspominamy wszystkich nawróconych grzeszników, bezbożników, pogan, schizmatyków i heretyków, których przemiana nie pozwala przestać wierzyć w jutrzenkę odrodzenia.
Wyjaśniamy także, iż - choć w pełnej mocy pozostają wszelkie ekskomuniki, klątwy i anatemy - Kościół jak nigdy dotąd wypatruje dziś zagubionych owiec, gotów wiele wybaczyć i ponownie przyjąć na swe łono. Nadto, niechaj się nikt nie czuje naszymi słowami zwolniony z obowiązków, które nań nałożono. Przeciwnie, każdy niech nadal konsekwentnie wypełnia swe zadania, może jeszcze bardziej gorliwie niż dotychczas. Adhortacją tą bowiem w żadnym razie, co nie daj Boże, nie pragniemy Rotrii zlikwidować lub zawiesić, a raczej wręcz odwrotnie - zabezpieczyć ją przed obecnie największymi dla niej niebezpieczeństwami, aby mogła trwać, wzrastać i nadal prowadzić Bożą Owczarnię ku zbawieniu. 
Co tu spisaliśmy, moc swą uzyska natychmiast po podpisaniu przez Ojca Świętego i obowiązywać będzie z całą stanowczością w całym Kościele Powszechnym aż do uchylenia przez kolejny Święty Sobór Powszechny, zwołany autorytetem Biskupa Powszechnego i zatwierdzenia przez urzędującego Patriarchę. 

Datum Rotriae, apud S. Paulum, die XI, mensis Septembri, anno Domini MMXXIII, Pontificatus Nostri mensi primo.

/-/ Sanctitas Sua Stephanus PP. I,
Pontifex Maximus et Servus Servorum Dei,
Patriarcha et Episcopus Rotriae etc. etc. etc.
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość, 
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego,
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc.

[Obrazek: aurelio-kamerling-herb.png]
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 Melroy van den Berg.