Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wędrówka przez Vinci
#1
Wędrówka przez Vinci

P
o opuszczeniu pięknej prowincji Bari, Brat Pustelnik skierował swe kroki na północny wschód. Przeszedłszy przez Empoli, dotarł do Baronii Vinci - włości barona Lubomirskiego. Bywał tu niegdyś i dostrzegł dziś, jak zwiększył się tu dobrobyt pod dobrymi rządami. Ludzie żyli godnie i radośnie. Schludnie ubrani w tradycyjne lokalne stroje wracali z kościołów na pyszne, domowe obiady. Ponieważ była niedziela, włóczęga zapragnął odprawić Mszę Świętą w świątyni. Udał się więc do małego wiejskiego kościółka, który spotkał na swojej drodze. Zapragnął spytać tutejszego proboszcza, czy nie użyczyłby mu na kilkadziesiąt minut jednego z bocznych ołtarzy. Przez grube wrota wszedł do zakrystii. Nikt, jak ocenił pustelnik, dawno tu nie sprzątał. Stroje liturgiczne niszczyły mole, a sprzęty były pokryte grubą warstwą kurzu. Na ścianie wisiał portret... Jana II. Nikt nie pofatygował się, by go zdjąć po wyborze nowego Ojca Świętego. Ta okoliczność szczególnie dotknęła Brata Symeona, który przecież był tożsamy z poprzednim Patriarchą. Pustelnik podszedł do kapłana, który liczył skupiony pieniądze z dzisiejszej składki. Ukłonił się nisko i spytał, czy ksiądz proboszcz zezwoli na skorzystanie z jednego z ołtarzy. Kapłan okazał się jednak wikarym, neoprezbiterem, który przybył do parafii przed kilkoma tygodniami. Kategorycznie odmówił włóczędze, oburzając się i nazywając jego prośbę zuchwałą. Był bowiem przekonany, że ma do czynienia z tzw. misiem wagansowym.  Wykrzyczał donośnie nie kłam! bądź posłuszny! wracaj do mamy! Rzecz działa się pod portretem Jana II. Zasmucony eremita udał się w dalszą podróż. Na znalezionym po drodze wielkim marmurowym głazie ułożył swój portatyl i odprawił Mszę Świętą w warunkach polowych. Zgromadziła ona licznych wiernych, którzy po jej zakończeniu prosili o spowiedź lub o rozmowę. Pomimo przykrego incydentu w wiejskiej parafii, wędrowca był zachwycony Vinci i życzliwością tutejszej ludności. Musiał jednak opuścić Baronię, udał się w stronę zachodu. 


[Obrazek: iglesia-santa-croce-vinci.jpg]
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość, 
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego,
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc.

[Obrazek: aurelio-kamerling-herb.png]
[-] 3 użytkowników lubi ten post.
  • Ametyst I Dziecię, Mikołaj Dreder, Taddeo Piccolomini
Odpowiedz

#2
Dziękuję Bratu za przybycie, odprawienie Mszy Świętej i udzielanie wiernym Sakramentów Świętych.
Przykro mi z powodu tego, w jaki sposób został Brat potraktowany przez tego księdza. Jednakże ta nieufność wynika z tego, że nie miał zapewne pewności, kim Brat tak naprawdę jest. Smuci mnie jednak niedbałość, jaką Brat zastał na Parafii. Mam nadzieję, że w przyszłości to się zmieni.
Cieszę się z życzliwości ludzi, którzy godnie przyjęli Wielebnego. Także i mnie, cudzoziemca, gdym przybył objąć Baronię, z otwartymi rękami tu przyjęto.
Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz
Markiz Bolonii i Bari, Baron Vinci
Hetman wielki i podskarbi wielki
Starosta brzeskolitewski
Rector Universitatis Cracoviensis
[-] 2 użytkowników lubi ten post.
  • Aurelio de Medici y Zep, Mikołaj Dreder
Odpowiedz

#3
Prześlę temu wikaremu pocztówkę z Rotrii, gdy wrócę do obowiązków Kamerlinga Big Grin Może poprawi mu zepsuty humor Smile
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość, 
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego,
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc.

[Obrazek: aurelio-kamerling-herb.png]
Odpowiedz

#4
Jeśli o mnie chodzi to bardzo podoba mi się Twoja, Bracie Symeonie, pustelnicza wędrówka. Przyjemnie czyta się przygotowany przez Brata opis, który świetnie wpisuje się w obecne realia czasów narracji w Rotrii. Jeśli mam być szczerzy to muszę powiedzieć, że na takie akty narracyjne jak Tajemnica Wielkiego Bractwa (ubolewam, że poza mną i x. Gagikiem nikt się już w nią nie angażuje) oraz Brata pustelniczą wędrówkę, czekałem. Z niecierpliwością czekam na kolejne przystanki. Wink  I życzę wytrwałości podczas tego 9-dniowego wyzwania.
(-) Mikołaj kardynał Dreder
Kardynał biskup Ostii


[Obrazek: 14101934_nicolodreder2.png?w=1100]
Odpowiedz

#5
Bardzo dziękuję za miłe słowa Smile Jutro oczywiście kolejna stacja. Po opisie kierunków i po zerknięciu na mapę można domyślić się, dokąd teraz zmierzam. Oczywiście koniec wędrówki nie będzie oznaczał końca mojej zabawy w narrację, planów jest wiele, i to nie tylko rozwój kahału Big Grin
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość, 
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego,
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc.

[Obrazek: aurelio-kamerling-herb.png]
Odpowiedz

#6
Prosimy wysłać z naszym portretem. Zapłacimy za naszą podobiznè w złotej ramie. Nawet dopłacimy za jego powieszenie... ech co za parafia.
† PIO DE MEDICI
[Obrazek: 7920e885f2f0e.png]
Odpowiedz

#7
W tej chwili chyba jest to parafia mająca największe szczęście w całej Rotrii Big Grin
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość, 
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego,
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc.

[Obrazek: aurelio-kamerling-herb.png]
Odpowiedz

#8
W wolnej chwili mogę porozmawiać z Księdzem Proboszczem.
Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz
Markiz Bolonii i Bari, Baron Vinci
Hetman wielki i podskarbi wielki
Starosta brzeskolitewski
Rector Universitatis Cracoviensis
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 Melroy van den Berg.