List Dziekana Kolegium Kardynalskiego do Ojca Świętego Jana III

[Mikołaj Dreder]

Apostolskie Miasto Rotria, XI I Anno Domini MMXXI

Jego Eminencja

Mikołaj kardynał Dreder

Dziekan Kolegium Kardynalskiego

Jego Świątobliwość

Jan III

Patriarcha i Biskup Rotrii

Wasza Świątobliwość,

Ojcze Święty!

Na samym wstępie listu, który adresuję bezpośrednio do Ciebie, Ojcze Święty, pragnę podziękować za wiele lat dotychczasowej i owocnej współpracy, która przyniosła nam wszystkim wiele owoców i korzyści; w tym także za to, że wspólnymi siłami udało nam się podnieść Państwo Kościelne z kolan po pełnym kryzysów, skandali i porażek rządach Orańskich-Nassau.


Tematem mojego listu jest brewe sprzed trzech dni, pozbawiające moją skromną osobę stanowiska Wikariusza Generalnego Stolicy Apostolskiej, które to sprawowałem od dnia elekcji Waszej Świątobliwości. Przyjąłem je z ogromnym smutkiem i zaskoczeniem, ponieważ swoje obowiązki dotychczas wykonywałem w stopniu wzorowym, a każde polecenie Waszej Świątobliwości niezwłocznie wykonywałem. W ostatnim czasie nie otrzymałem żadnego polecenia wydania nowego dokumentu, lecz gdybym takowe otrzymał - między innymi Motu Propria dla nowych hierarchów - to wydałbym je w pierwszej wolnej chwili. Również Wasza Świątobliwość nie kontaktował się ze mną w tej sprawie. Wszystko to sprawia, że z zaskoczeniem przyjąłem informację o mojej degradacji, o zwolnieniu mojej osoby z urzędu Wikariusza Generalnego. Fakt faktem, że w ostatnich dniach mam mniej czasu na Rotrię, jednakże jestem na bieżąco z aktualnymi wydarzeniami i codziennie wchodzę na forum, czytając najnowsze posty i odpisując na nie. Bez problemu podołałbym obowiązkom Wikariusza Generalnego.

Liczę, że w liście zwrotnym uzyskam konkretną odpowiedź na mój list oraz słowo zadośćuczynienia. Uważam, że takie potraktowanie mojej osoby po wielu latach sumiennej służby Następcy Świętego Pawła jest co najmniej niegodne. Jednocześnie chciałem poinformować o złożeniu na ręce Waszej Świątobliwości rezygnacji z urzędu Metropolity Gnieźnieńskiego. Z powodu rzekomej realiozy i pozbawieniu innych stanowisk oraz sędziwego wieku poświęcę się tylko i wyłącznie restauracji Towarzystwa Jezusowego.

Z synowskim oddaniem,
(+) Mikołaj kardynał Dreder
Dziekan Kolegium Kardynalskiego