21.07.2019, 09:33:07 
	
	
	Zwiedzanie Pienzy
I tak już byliśmy blisko Pienzy. Pielgrzymka zbliżała się ku końcowi. Dzięki niej przy okazji poznałem wielu ludzi. No i tak udało nam się w końcu do Pienzy dotrzeć. Tam szukałem swojego wujka, by go odwiedzić. I w końcu znalazłem jego mieszkanko. A nazywał się on szlachetny i wielki Taddeo Piccolomini. Tym samym byłem bardzo uradowany, że poznałem swojego pierwszego wujka w rodzinie. Następnie gdy już trochę pobędę, pogadam, pojem i dowiem się o tradycjach naszej rodziny, wyruszę zwiedzić już ostatnie miasto-Modenę.

