Liczba postów: 2771
    Liczba wątków: 225
	
Dołączył: 02.03.2020
	
	
 
	
	
		Zapraszam do Bari na pyszne wino i wieczorek poetycki.
	
	
	
	
		
	
 
	
 
	1 użytkownik polubienia ten post.1 użytkownik polubienia ten post.
	  • Miguel de Catalan
 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 336
    Liczba wątków: 14
	
Dołączył: 15.05.2020
	
	
 
	
	
		 (21.05.2020, 22:32:54)Janusz Zabieraj napisał(a):  Zapraszam do Bari na pyszne wino i wieczorek poetycki.
Dziękuję na pewno skorzystam z tej oferty.
	
 
	
	
	
		
	
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 413
    Liczba wątków: 24
	
Dołączył: 29.11.2017
	
	
 
	
	
		Małgorzaty Alacoque
XVI X MMXX
Kiedy ogromne tłumy zebrały się koło Jezusa, tak że jedni cisnęli się na drugich, zaczął mówić najpierw do swoich uczniów: «Strzeżcie się kwasu, to znaczy obłudy faryzeuszów. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a co w izbie szeptaliście do ucha, głoszone będzie na dachach.
A mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic już więcej uczynić nie mogą. Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do piekła. Tak, mówię wam: Tego się bójcie!
Czyż nie sprzedają pięciu wróbli za dwa asy? A przecież żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Bożych. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli».
W homilii swojej opat klasztoru św. Antoniego dziękował za pontyfikat patriarchy Jana II, prosząc jednocześnie wraz z wiernymi o wybór godnego następcy, który kontynuował będzie dzieło odnowy Rotrii.
 
	 
	
	
	
		
	
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 413
    Liczba wątków: 24
	
Dołączył: 29.11.2017
	
	
 
	
	
		Po długiej przemowie na synodzie biskupów Dmowski udał się z powrotem do Palestriny. Zamiast do pałacu, pojechał jednak do katedry. Wybiegłszy z automobilu, przykazał szoferowi, by nie czekał za nim. Szofer jednak nie posłuchał i warując niczym pies pod drzwiami, oczekiwał swego pana. Gdy minęła co najmniej godzina, nieco zdenerwowany, uchylił lekko drzwi katedry. Ujrzał hrabiego, który leżał krzyżem przed ołtarzem, modląc się...