Wniosek

[Aurelio de Medici y Zep]

Bóg zapłać Przewielebny Księże za gratulacje!
Z niecierpliwością czekam na wieczorną wypowiedź

[Marcin Zagłoba]

Bóg Zapłać Bratu za gratulacje!

[Pio Maria de Medici]

Najmilsi Kardynałowie, (weźcie im przeprowadźcie konsystorz by wszystko było ważnie),
gratuluję raz jeszcze i troszkę napawam się oddechem dawnych dni (ks. Marcinie, wspaniały awatar, przypomina mi mojego przyjaciela Cesare). Może i te dawne, wspaniałe dni wrócą. Daj Boże!
Wasza Świątobliwość, najdroższy Ksawery (pozwolę sobie bez zbędnych dyrdymałów), życzę zdrowia i pamiętam w modlitwie, ba, cała wspólnota, w której żyję pamiętać będzie. Niechaj zdrowie wróci, a ze zdrowiem wrócisz Ty.
Troszkę mnie nie było (czas przerwy świątecznej na parafii rodzinnej jest dość ciężki), a że sesja lekka dość to wrócę (daj Boże na dłużej, choć sami wiecie jak to ze mną bywa). Sobór wypalił połowicznie - może lepiej wypali za kolejnego patriarchy. Zmiany są nam potrzebne, bo się wypaliliśmy - kolegium się wypaliło, wszystko w sumie. Ale wróciła świeża krew. Może i ona coś dobrego przyniesie i oby przyniosła. Jakkolwiek służę pomocą, choć w sprawach zagranicznych mogę zajmować się rozmowami z Traumlandem, skoro tam będę pracował jako Dziekan Teologii. Ale i tu pomogę, słowem, myślą i grafiką, jako stary dziad i gałgan, jeden z najstarszych tu pozostałych niepurpuratów). Służę pomocą zawsze, tu i na gg.

Aurelio, synu mój umiłowany z poprzedniego wcielenia, gratuluję Ci i bądź porządną głową Rodziny, lepszą ode mnie, bądź Dawidem przychodzącym po Jesse, bądź Izaakiem przychodzącym po Jakubie. W Tobie moja nadzieja, Synu mój.

To tyle ode mnie, może emocjonalnie, ale wróciłem.

[Aurelio de Medici y Zep]

Bóg zapłać, mówiąc wprost Ojcze, za niezwykle miłe i cenne słowa. Nie zawiodę Cię Ojcze, a na pewno wszystko będę robił w tym kierunku. Bądź tu z nami długo, nie opuść Rotrii i służ jej swoim ogromnym doświadczeniem oraz mądrością.
Bóg zapłać za wszystko!

[Mikołaj Dreder]

Czcigodni Ojcowie Soborowi,

Czy ktoś z Czcigodnych Ojców Soborowych ma coś jeszcze do dodania, do wniosku x. Manciniego? A może sam zainteresowany chciałby jeszcze coś dodać?

[Marcin Zagłoba]

Bóg zapłać Ojcze za gratulacje i dobre słowo. Całuję te zasłużone dla Rotrii ręce!