Liczba postów: 1782
Liczba wątków: 236
Dołączył: 15.12.2015
Wszystko zależy od duchownych, którzy zostali posłani do krajów konkordatowych. Nie możemy zbyt dużo na nich wpłynąć. Żniwo duże, robotników malutko.
Liczba postów: 1072
Liczba wątków: 195
Dołączył: 14.12.2015
Tu się nie zgodzę. Większy wpływ na tę sytuację ma ogólna kondycja Stolicy Apostolskiej i jej poczynania. Zarządcy Kościołów partykularnych, ich postawa i poczynania mają tutaj znaczenie drugorzędne. Oczywiście przełożenie winy na tych drugich wydaje się najprostsze, lecz nie zmienia faktu, iż to błąd w rozumowaniu.
Jego Eminencja Albert Orański
Liczba postów: 667
Liczba wątków: 80
Dołączył: 07.12.2015
Ma Wasza Wysokość pewną rację, nie można tego odmówić.
Osobiście uważam, że powstawanie kościołów narodowych to efekt sprzężony dwóch wskazanych problemów. Zalążek tej sytuacji wyłonił się z regresu i faktycznego upadku Stolicy Apostolskiej, a późniejsza nieaktywność duchownych w diecezjach również zrobiła swoje. Niebagatelna jest tutaj rola Brata Sekretarza Stanu. I co ważne, WŚ też ma wiele racji, traktując o niewielkiej liczbie robotników.
/-/ prof. dr hab. net. Ksawery kardynał van Berden
Świętego Kościoła Rotryjskiego Kardynał Senior
Liczba postów: 1782
Liczba wątków: 236
Dołączył: 15.12.2015
Nie możemy się z tym zgodzić. Kodeks Prawa Kanonicznego, a także szczegółowe dokumenty wyznaczają duchownym zadania w kościołach partykularnych. To od nich zależy jak je wypełnią. My możemy ich jedynie nagradzać i karać. Ale pola do roszad mamy mało. W RONie dziwili się, że ich archidiecezja została sprawdzona do rangi diecezji. Otóż po pierwsze ostatni legalny Patriarcha sprzed restauracji Rotrii - Pius IV już tego dokonał. Ponowne podniesienie diecezji gnieźnieńskiej do archidiecezji miało miejsce za antypatriarchy Klemensa III. Dodatkowo nie mamy arcybiskupa, by objął archidiecezję. My nie mamy ogromnego wpływu na aktywność. Nie mamy narzędzia by przymusić ludzi do pracy. Liczymy na ich inicjatywę. Mają dużo pola do popisu.
Liczba postów: 1072
Liczba wątków: 195
Dołączył: 14.12.2015
Kto jest winny śmierci pacjenta - chirurg czy jego ręka?
Jego Eminencja Albert Orański
Liczba postów: 1782
Liczba wątków: 236
Dołączył: 15.12.2015
Nie uznajemy naszych duchownych za nasze ręce.
Liczba postów: 308
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.12.2015
Jeśli duchowni sami nie zabiorą się do pracy to nawet autorytet Biskupa Powszechnego nie pomoże. Oczywiście Jego Świątobliwość winien wysuwać konsekwencje względem gnuśnych kleryków.
Liczba postów: 1782
Liczba wątków: 236
Dołączył: 15.12.2015
Tylko czy kary pomogą czy potwierdzą status quo?
Liczba postów: 1782
Liczba wątków: 236
Dołączył: 15.12.2015
Wiecie może, Bracia, co słychać za granicą? Dzieje się coś interesującego?
Liczba postów: 74
Liczba wątków: 14
Dołączył: 18.12.2015
Wydaje mi się, że w Trizondalu się coś odwidziało i chyba chcą podpisać konkordat, a przynajmniej dopytują się kiedy wrócą do nich duchowni.