Liczba postów: 1782
Liczba wątków: 236
Dołączył: 15.12.2015
Surmenia przeżywa potworny kryzys.
Liczba postów: 125
Liczba wątków: 11
Dołączył: 23.02.2016
Na szczęście dla Rotrii Mikisigos postanowił jednak uciec do prostackiej La Palmy. Cieszę się, że nie będzie nękał Rotrii swoją obecnością
/-/ brat Μακαρηος
Archimandryta Zakonu Bazylianów
GG: 57248945
Liczba postów: 1072
Liczba wątków: 195
Dołączył: 14.12.2015
(16.03.2016, 00:07:46)Petros Domestosigos link napisał(a): Na szczęście dla Rotrii Mikisigos postanowił jednak uciec do prostackiej La Palmy. Cieszę się, że nie będzie nękał Rotrii swoją obecnością 
Hmmm... nazywa Pan publicznie jakiś kraj prostackim i mieni się politykiem? Interesujące... Republika Palmowa jest o stokroć bardziej cywilizowana, niż surmeński konflikt, którego jesteśmy świadkami.
Jego Eminencja Albert Orański
Liczba postów: 44
Liczba wątków: 4
Dołączył: 05.03.2016
Bądźmy szczerzy, od chwili obalenia monarchii w Surmenii ten kraj zmienił się w wielką kloakę mikroświata.
(—) Vladimir ik Lihtenštán
Ambasador Księstwa Sarmacji
diuk Nólihtenštán
Liczba postów: 125
Liczba wątków: 11
Dołączył: 23.02.2016
(16.03.2016, 00:33:52)Alberto de Orange-Nassau link napisał(a): Hmmm... nazywa Pan publicznie jakiś kraj prostackim i mieni się politykiem? Interesujące... Republika Palmowa jest o stokroć bardziej cywilizowana, niż surmeński konflikt, którego jesteśmy świadkami.
Nazywam Republikę Palmową prostacką z uwagi na jej uprzednie do tego całego konfliktu działania. Państwo które w ramach rzekomego dowcipu nadaje dyplomacie drugiego państwa status persona non grata jest prostackie. Tylko tyle.
A "surmeński konflikt", z całym szacunkiem, jest prowadzony tak cywilizowanie jak to jest możliwe w zaistniałej sytuacji. Nikt nikogo bezprawnie nie banował, nie wyrzucał ani nie kasował. Miało miejsce najpierw aresztowanie osoby podejrzanej aby uniknąć mataczenia w śledztwie (kasowania postów itp.), a obecnie ma miejsce zgodny z prawem proces, w którym wszystkie strony mają możliwość wypowiedzenia się, przedstawiania dowodów i swoich argumentów, wzywania świadków itp. Co prawda nie działam w mikroświecie zbyt długo, ale wydaje mi się, że w wielu państwach tego typu spory mają o wiele mniej "cywilizowany" charakter.
Cytat:Bądźmy szczerzy, od chwili obalenia monarchii w Surmenii ten kraj zmienił się w wielką kloakę mikroświata.
Dobrze wiedzieć, jaki szacunek dla reszty świata mają Sarmaci - wbrew słowom waszych czynników oficjalnych. Zresztą zadziwiająco często próbuje się Dostojny w nasze sprawy wtrącać. Brakuje zajęć w swoim kraiku? Czy to tylko brak sukcesów, który bezskutecznie próbuje sobie dostojny odbić?
/-/ brat Μακαρηος
Archimandryta Zakonu Bazylianów
GG: 57248945
Liczba postów: 44
Liczba wątków: 4
Dołączył: 05.03.2016
Ładna retoryka, ale niestety wierutne bzdurny Pan wypisuje. Nie wtrącam się w surmeńskie sprawy (napisanie dwóch lub trzech artykułów narracyjnych, których akcja dzieje się w Surmenii to rozrywka, nie wtrącanie się w sprawy Demokracji, serio). W zasadzie mało mnie obchodzi, co sobie wyprawiacie w Kaharonei.
Po drugie napisane na tym forum zdanie jest tylko moim zdaniem. Nie reprezentuję Sarmacji, nie pełnię obecnie w Sarmacji żadnych funkcji publicznych. Głupotą jest utożsamianie tego, co wypisuję, z oficjalnym stanowiskiem władz sarmackich.
Po trzecie, dziękuję, ale mam, co robić. Chyba że ma Pan dla mnie jakąś ciekawą ofertę pracy w Surmenii, wtedy mogę się zastanowić.
(—) Vladimir ik Lihtenštán
Ambasador Księstwa Sarmacji
diuk Nólihtenštán
Liczba postów: 1072
Liczba wątków: 195
Dołączył: 14.12.2015
(16.03.2016, 11:59:02)Petros Domestosigos link napisał(a): A "surmeński konflikt", z całym szacunkiem, jest prowadzony tak cywilizowanie jak to jest możliwe w zaistniałej sytuacji. Nikt nikogo bezprawnie nie banował, nie wyrzucał ani nie kasował. Miało miejsce najpierw aresztowanie osoby podejrzanej aby uniknąć mataczenia w śledztwie (kasowania postów itp.), a obecnie ma miejsce zgodny z prawem proces, w którym wszystkie strony mają możliwość wypowiedzenia się, przedstawiania dowodów i swoich argumentów, wzywania świadków itp. Co prawda nie działam w mikroświecie zbyt długo, ale wydaje mi się, że w wielu państwach tego typu spory mają o wiele mniej "cywilizowany" charakter.
W wielu państwach taka groteska zwyczajnie się nie zdarza.
Nie jestem demokratą - demokracją pogardzam, idąc za Arystotelesem. Demokracja rodzi takie patologiczne sytuacje, które co jakiś czas pojawiają się w Surmenii. Nie chcę się w sprawę wtrącać, nie staję po żadnej ze stron i szczerze to prywatnie nawet nie bardzo mnie obchodzi o co w tym biega. Jednakże uważam, że jak ktoś chce robić zamach stanu, to powinien to zrobić po męsku, a nie chować się za firanką z niewinności. Zamachy stanu nie muszą być złe - jeśli kraj w ruinie, albo u władzy są zdrajcy, to się bierze wojsko, czy grupkę zbuntowanych, obala władze i zaprowadza porządek, a potem za to odpowiada przed historią, przed Narodem, przed własnym sumieniem. A tutaj to takie "chciałbym, a boję się", takie kąsanie się nawzajem, bicie pałkami i ogólnie totalny bałagan.
Powyższe proszę traktować jako moją prywatną opinię nie związaną z żadnym moim stanowiskiem
Jego Eminencja Albert Orański
Liczba postów: 44
Liczba wątków: 4
Dołączył: 05.03.2016
Proszę wybaczyć Eminencjo, ale nie mogłem się powstrzymać. Ten cytat ląduje w mojej prywatnej Księdze Heheszków.
(16.03.2016, 19:38:39)Alberto de Orange-Nassau link napisał(a): Nie jestem demokratą - demokracją pogardzam, idąc za Arystotelesem. Demokracja rodzi takie patologiczne sytuacje, [...]
Czyli ogólnie fajnie być narzędziem bez prawa głosu, niech inni nami rządzą. Fajnie.
(—) Vladimir ik Lihtenštán
Ambasador Księstwa Sarmacji
diuk Nólihtenštán
Liczba postów: 1782
Liczba wątków: 236
Dołączył: 15.12.2015
(16.03.2016, 19:48:43)Vladimir von Lichtenstein link napisał(a): Proszę wybaczyć Eminencjo, ale nie mogłem się powstrzymać. Ten cytat ląduje w mojej prywatnej Księdze Heheszków.
[quote author=Alberto de Orange-Nassau link=topic=295.msg1194#msg1194 date=1458149919]Nie jestem demokratą - demokracją pogardzam, idąc za Arystotelesem. Demokracja rodzi takie patologiczne sytuacje, [...]
Czyli ogólnie fajnie być narzędziem bez prawa głosu, niech inni nami rządzą. Fajnie.
[/quote]
Eminencja chce być zawsze tym, kto rządzi. Albo mieć na niego wpływ.
Liczba postów: 1072
Liczba wątków: 195
Dołączył: 14.12.2015
(16.03.2016, 19:48:43)Vladimir von Lichtenstein link napisał(a): Proszę wybaczyć Eminencjo, ale nie mogłem się powstrzymać. Ten cytat ląduje w mojej prywatnej Księdze Heheszków. Czuję się zaszczycony.
(16.03.2016, 19:48:43)Vladimir von Lichtenstein link napisał(a): [quote author=Alberto de Orange-Nassau link=topic=295.msg1194#msg1194 date=1458149919]Nie jestem demokratą - demokracją pogardzam, idąc za Arystotelesem. Demokracja rodzi takie patologiczne sytuacje, [...]
Czyli ogólnie fajnie być narzędziem bez prawa głosu, niech inni nami rządzą. Fajnie.
[/quote]
Większości to i tak nie interesuje i nie robi im różnicy. Ci, którzy chcą partycypować w podejmowaniu decyzji o państwie w każdym systemie znajdą sposób...
Poza tym nie wskazałem mojej alternatywy dla demokracji, skąd więc wniosek, że chodzi o jakąś tyranię?
Osobiście optuję za rozsądnie urządzoną monarchią, ale republika, w której prawo głosu mają zamiast wszystkich ludzie odpowiednio wykształceni, odpowiednio majętni, najlepiej z potomstwem... Może bym się przekonał. Bałagan w którym identyczną siłę głosu ma człowiek mądry i głupi, jakoś mnie nie przekonuje
(16.03.2016, 20:19:05)Severino Castiglioni link napisał(a): Eminencja chce być zawsze tym, kto rządzi. Albo mieć na niego wpływ.
Nie przeczę... ale i nie potwierdzam
Jego Eminencja Albert Orański
|