Zamachy w Brukseli, upadek UE, ŚDMy

[Carlo Lorenzo de Medici y Zep]

Niepokojące i straszne wieści dotarły do nas z Belgii, gdzie ponad 30 osób zginęło, a ponad 200 osób jest rannych. Winą za niewinnie przelaną krew obarcza się Państwo Islamskie. Co bardziej zatrważające, islamiści zapowiedzieli kolejne zamachy, które będą o wiele potworniejsze od "aperitifu" w postaci Paryża, Stambułu czy Brukseli.

Wczorajsze zamach zgięły i tak cienką linię współpracy w Unii Europejskiej, do eurosceptycznych państw prócz Polski, Węgier czy Brytanii dochodzą głosy z Francji, głoszące Frexit. Uważamy, że 22 marca upadła całkowicie idea Strefy Schengen, granice ze wszystkimi państwami są zamknięte i kontrolowane - loty wycofano, pociągi są kontrolowane jak wszystkie samochody. Czyżby był krach w świecie zachodnim?  Zastraszające jest to, że również w USA zaczynają się kontrole i ewakuacje, jak na lotnisku w Denver dnia dzisiejszego.

Tak jak zapowiedzieli islamiści o kolejnych zamachach w czeluściach internetu można znaleźć informacje np.: o planowanych zamachach na Wielkanoc, ale nikt nie wie gdzie. Co gorsza, ogromną imprezą i idealnym celem dla ISIS są Światowe Dni Młodzieży, więc ogrom zagrożenia spada również na Polskę - a przy potwornościach zapowiadanych przez islamistów nic nie jest pewne.

Jakie mogą być dalsze scenariusze tego przedstawienia, jakie zgotowało nam ISIS?

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

Nie ISIS tylko islam, który chce zająć Europe na dwa sposoby. Przez morderstwa i przez rozmnażanie i żerowanie na zasiłkach.

[Vladimir von Lichtenstein]

Utożsamianie islamu z tymi aktami terroryzmu jest błędne i zapewne na tym zależy ISIS. Jeśli ludzie zaczną okazywać nienawiść każdemu muzułmaninowi, ISIS zdobędzie większę poparcie wśród niezadowolonych. No i równie dobrze możemy powiedzieć, że wszyscy katolicy to pedofile. Czyż nie?

Najgorsze jest to, że chyba nie ma takiego sposobu walki z islamskim terroryzmem, który nie uderzyłby w niewinnych wyznawców Allaha.

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

Ale kolonizacja krajów jest wpisana w ich religię. I tworzenie republik z prawem szariatu.

[Vladimir von Lichtenstein]

Jeśli powołuje się Ekscelencja na Koran, to sorry, ale w prawie każdym uchodzącym za święty tekście znaleźć można takie fragmenty, które nawoływać będą do przemocy i pokoju jednocześnie. Biblia i Koran nie są tutaj wyjątkami. Chyba tylko buddyjska Tripitaka stroni od takich spraw.

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

Katolicyzm wyszedł już z tego etapu. Oni nie, bo ich kultura jest 600 lat za chrześcijaństwem. Czyli około roku 1416. Co robili chrześcijanie w tym czasie? Również wojowali i kolonizowali.

[Carlo Lorenzo de Medici y Zep]

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1041267,titl...omosc.html - to co, czekamy na falę 140 tysięcy terrorystów?

[Paolo Carlo de Medici y Zep]

Przecież wiadomo, że ci imigranci to terroryści. Jedni militarni, drudzy humanitarni - zaleją kraj, by żerować na zasiłkach, rozmnażać się i gwałcić białe kobiety.

[brat Makarios]

Dostojni,

Jeżeli mogę wypowiedzieć się w temacie - sam miałem poglądy zbliżone do Dostojnego Castiglioniego w tym temacie. Do niedawna zresztą. Nie da się ukryć, że w chwili obecnej to islam jest religią w której w sposób zorganizowany się wyraża największa agresja. Ostatnio jednak wiele o tym myślałem i czytałem i zobaczyłem błędy w swoim rozumowaniu w tym temacie.

Polecam znakomity w mojej opinii wywiad z zeszłego roku z Dawidem Wildsteinem, prawicowcem i katolikiem który jeździ tam, do Syrii, do Kurdystanu i opowiada o tym jak to wygląda z tamtej perspektywy. Bardzo mnie to zastanowiło i wpłynęło na mnie. Widzę teraz, że mówienie uchodźcach w kontekście chęci podboju Europy, o "żerowaniu na zasiłkach" jest w ustach chrześcijanina nieporozumieniem.

Oczywiście uchodźcy, wbrew temu co próbują forsować lewacy - są tylko ludźmi, mają wiele wad i w wielu aspektach nie przystają do naszej kultury i naszych warunków. Nie dziwię się, że są problemy z ich zachowaniami i postawami. Ale to jest nieuniknione w sytuacji zderzenia różnych ludzi. Natomiast tym o czym zapominamy albo czego sobie w ogóle nie uświadamiamy w myśleniu o uchodźcach to to skąd uciekli. I przed czym. I nasze zderzenia z terrorystami czy wzrost przestępczości i inne kwestie to naprawdę nic przy tym.

Zachęcam każdego z "obrońców zachodniej cywilizacji" do wyobrażenia sobie życia w Syrii. W takich warunkach na przykład. Dzień w dzień, przy ciągłych bombardowaniach. W sytuacji gdy dookoła giną ludzie, a każdy dzień może być twoim ostatnim. Kiedy brakuje de facto wszystkiego, od wody i jedzenia po elektryczność. Naprawdę zachęcam do takiej refleksji. Wszelkie nasze problemy wydają się być przy tym nikłe.

Co do dyskusji nad Koranem i islamem - wiele elementów było dyskutowanych nie tak dawno na forum Surmenii, gdzie wiele wyjaśnił dostojny Hadi Hoza z Kukrii. Watek jest co prawda powitaniem nowego mieszkańca (który, niestety, nie zagościł na dłużej), ale przeistoczył się w spór nt. islamu (nie bez udziału dostojnego Castiglioniego, ale i Aspazji Tsipras z Kiprii). Zachęcam do lektury, dostojny Hodza wiele rzeczy wytłumaczył w mojej opinii.

[Carlo Lorenzo de Medici y Zep]

http://wiadomosci.wp.pl/lbid,10781,title...azywo.html - złapali zaginionego zamachowcę.