Toledot Jeszu - żydowska antyewangelia.

[Michelangelo Piccolomini]

Wiara i rozum to totalnie odrębne światy.

[Andrzej Płatonowicz Ordyński]

Do tej konstatacji cały czas zmierzam, Michale. Żaden z nich nie jest lepszy od drugiego, są po prostu inne.

[Pio Maria de Medici]

Wiara i rozum to totalnie odrębne światy.

Eminencja to chyba nigdy Jana Pawła II nie czytał. Jego jedna z głównych encyklik nazywa się: Fides et Ratio, Wiara i Rozum.

[Michelangelo Piccolomini]

Przeczytam, ale niekoniecznie muszę się zgadzać.

[Hieronim Sieniawski]

Jeżeli chce Wasza Eminencja zachować jedność z Kościołem katolickim to na podstawie kan. 752 Kodeksu Prawa Kanonicznego powinien Ksiądz Kardynał przyjąć naukę tam zawartą z religijnym posłuszeństwem rozumu i woli, co - w mojej opinii - implikuje zgadzanie się z treścią encykliki.

[Fiodor Godunow]

Fides et ratio nie ma aż takiego poziomu magisterium, żeby nie być w jedności z Kościółem. bo się ktoś nie do końca zgadza z treścią.

[Michelangelo Piccolomini]

Mądrego miło posłuchać.

[Hieronim Sieniawski]

Fides et ratio nie ma aż takiego poziomu magisterium, żeby nie być w jedności z Kościołem. bo się ktoś nie do końca zgadza z treścią.

Fides et ratio jako zgodnie z prawem promulgowana encyklika to dokument autentycznego Magisterium, dlatego - w mojej opinii - spełnia przesłanki wymienione w kan. 752, za którego przekroczenie kan. 1371, 1° - w przypadku trwania w uporze oraz nieodwoływania po upomnieniu - statuuje obligatoryjną (użycie con. ius. punatur), acz nieokreśloną karę sprawiedliwą (stan prawny po nowelizacji listem ap. motu proprio Ad Tuendam fidem Jana Pawła II z 1998). Pytanie natury moralnej, czy taka osoba, pomimo wyczerpania środków pasterskiej troski, pozostaje w pełnej jedności z Kościołem pozostawiam jako otwarte, gdyż moje zdanie wyraziłem dobitnie w wiadomości powyżej.

Nie chodzi ponadto to niepełną zgodność, a odrzucenie fundamentalnej dla tego dokumentu tezy o komplementarności wiary i rozumu.

[Pio Maria de Medici]

Po drugie Suderland już dziś jest niestety takim krajem, który zapewnie niedługo odleci w niebyt pamięci. Nie ma co się przejmować i komentować ich słowa.

Chciałbym tylko ponowić swoje słowa. Proroctwo Medyceusza zawsze się wypełnia. Któż zwyciężył w tej batalii? Skowyjący Suderland, czy zwycięska Rotria? Nie pokuszę się o odpowiedź. Może ktoś inny to uczyni.