Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pole do aktywności oraz magnes dla osób świeckich
#1
Bracia,

Dzisiejsze wydarzenia zainspirowały nas do rozpoczęcia dyskusji, która co jakiś czas powraca do nas jak bumerang. Co prawda, poprzednie rozmowy na ten temat były toczone zakulisowo - podczas prywatnych rozmów lub na konsystorzu, który odbył się za pontyfikatu Piusa Leona I. Wówczas kardynałowie byli nastawieni do tego pomysłu sceptycznie - jeden z nich dosadnie potępił tę propozycję, a kilku częściowo było za. Wiemy też, że temat ten powróci na łamach forum Rotrii już co najmniej trzeci raz. Na wstępie pragniemy też powiedzieć, że nie jesteśmy ani zwolennikami, ani przeciwnikami tego rozwiązania. Przyjmujemy stanowisko neutralne, ale do rzeczy?

Czym dla Państwa Kościelnego Rotria byłaby proklamacja Królestwa Rotrii? Elekcyjnej bądź dziedzicznej monarchii konstytucyjnej, położonej na ziemiach rotryjskich na północ od Apostolskiego Miasta, wraz z Wenecją oraz Antwerpią, która również należy do Państwa Kościelnego na mocy jednej z bulli. Na pewno byłby to dodatek, istotnie niezwykle ciekawy oraz w końcu szansa na prawdziwe pole dla aktywności dla osób świeckich - co wyraża tytuł niniejszego wątku. Nie ukrywajmy, bądźmy szczerzy - wszystkie księstwa lenne i pomniejsze prowincje to tylko ozdobniki forum, dodatki upiększające codzienność wspaniałymi opisami nieruchomości czy określonych terenów, a nie faktyczne pole do aktywności i zabawy. Królestwo Rotrii pozwoliłoby na działalność wielopłaszczyznową: dwór monarszy, rząd, parlament, a także gospodarka czy ingerencja w politykę mafii toskańskiej - już na poważnie, a nie w ramach PBFu Wink . Oczywiście to bardzo optymistyczny wariant, zakładający, że Królestwo Rotryjskie zamieszka z marszu 10-12 osób co pozwoli na normalne, ciekawe i aktywne życie codzienne, jak to ma miejsce w Państwie Kościelnym. Wiemy doskonale, że jednak proces budowy państwa tak nie wygląda, a dłuższy czas to wszędobylska bieda i tworzenie szkieletu państwa. Jedyne czego można być pewnym to tego, że Rotrię stać na inwestycję w taką "zabawkę", ale inwestycję pod kątem technicznym (czyli forum i serwer) oraz jako wsparcie poszczególnych mieszkańców, którzy będą służyć swym doświadczeniem i wiedzą. Gdybyśmy już jednak chcieli przystąpić do faktycznego utworzenia niepodległego Królestwa Rotrii to musiałoby być w nie zaangażowane minimum 4-5 osób z zewnątrz, spoza Rotrii, aby nie doszło do hipotetycznej sytuacji, że biskup jest premierem Rotrii, a kardynał królem - takie coś mija się z celem i takiemu wariantowi mówimy stanowcze: NIE.

Dobrze, mydlenie oczu mamy za sobą, teraz konkrety - forum Królestwa Rotrii mogłoby przybrać dwie postaci - wyodrębniona kategoria na forum (jak dawien dawno miały prowincje Imperium Skarlandu) lub osobna podstrona - niezależna od forum Rotrii, chyba obecny plan taryfowy pozwala na taki zabieg. A więc wiemy już, że forum to najmniejszy problem, więc idźmy dalej. Kto królem? Monarchia dziedziczna czy elekcyjna? Jeśli dziedziczna to kto ma nią rządzić? Jeśli elekcyjna to kto ma być elektorem? Ile ma trwać kadencja królewska? Jakie uprawnienia ma mieć król? Ma tylko reprezentować państwo i być symbolem jego trwałości, a faktyczną władzę sprawować ma premier, rząd i parlament? Aż w końcu - jaki ma być stosunek Patriarchy Rotrii wobec Królestwa Rotrii? Dobrze, idziemy dalej - narracja: na pierwszy rzut oka najlepszą opcją wydaje się umiejscowienie Królestwa w latach istnienia realnej Monarchii Włoskiej - 1861-1946, dodatkowo te lata idealnie wpisują się w epokę w której osadzone jest Państwo Kościelne oraz Kościół Rotryjski, co umożliwiłoby przenikanie się pewnych rozwiązań oraz współpracę na tym polu.

Oczywiście jest to tylko zalążek dyskusji na ten temat, którą chcemy z Wami rozpocząć. Dotychczas ten temat był omawiany tylko w wąskim gronie, najczęściej kilkuosobowym, a jak wiemy - im więcej opinii tym lepiej. Być może tą dyskusją położymy już kres tematowi Królestwa Rotrii, który jak wspomnieliśmy na początku - powraca do nas jak bumerang, co jakiś czas. A może wypracujemy ciekawe rozwiązanie, które ubarwi i urozmaici nam rozrywkę? Zachęcamy wszystkich, nie tylko duchownych, do udziału w dyskusji. Zapraszamy również zainteresowanych tym projektem gości zagranicznych oraz informujemy, że to nie kolejny żart primaaprilisowy, lecz zachęta do dyskusji. Radźmy mądrze! Smile
(-) Mikołaj kardynał Dreder
Kardynał biskup Ostii


[Obrazek: 14101934_nicolodreder2.png?w=1100]
Odpowiedz

#2
Wasza Świątobliwość, gratuluję ciekawego pomysłu. Bez wątpienia jest warty tego, aby nad nim debatować, ale ja powiem krótko - non possum lub innymi słowy veto.
[-] 1 użytkownik polubienia ten post.
  • Pio Maria de Medici
Odpowiedz

#3
W imieniu swojem, kurna, i imieniu Czcigodnego Ojca Chrzestnego, kurna - mówię veto wszystkim erotomanom, mendom i grubasom!
† PIO DE MEDICI
[Obrazek: 7920e885f2f0e.png]
Odpowiedz

#4
A mnie sie podoba i jestem zwolennikiem tego pomysłu Patriarchy. Ale trzeba zastrzec rzeczywiscie ze to wypali jeżeli znajdą się chętni świeccy do takiej zabawy. Bo wtedy duchowni tylko mogliby sie zajmowac duchowymi sprawami. Oczywiscie mogliby wsumie być dalej kawalerami, hrabiami, baronami itp. Ale już tworząc nową wartstwę w nowym Królestwie.
Odpowiedz

#5
(02.04.2020, 10:59:52)Janusz Zabieraj napisał(a): A mnie sie podoba i jestem zwolennikiem tego pomysłu Patriarchy. Ale trzeba zastrzec rzeczywiscie ze to wypali jeżeli znajdą się chętni świeccy do takiej zabawy. Bo wtedy duchowni tylko mogliby sie zajmowac duchowymi sprawami. Oczywiscie mogliby wsumie być dalej kawalerami, hrabiami, baronami itp. Ale już tworząc nową wartstwę w nowym Królestwie.

Z założenia ma być jak najmniej powiązań pomiędzy Państwem Kościelnym, a Królestwem. Królestwo byłoby poniekąd spadkobiercą rotryjskiego systemu lennego, czy obecnego formatu lenn. Wówczas w Stolicy Apostolskiej tytuły byłby honorowe, ale równie dobrze obecne nadania ziemskie mógłby zostać zachowane w Królestwie. Niemniej, trzeba mieć grupkę chętnych osób do zaangażowania się w to. Oczywiście to tylko luźna dyskusja, wymiana spostrzeżeń i częściowa reklama - niewykluczone, że gdzieś daleko znają się osoby chętne do podjęcia budowy Królestwa Rotrii, ale sam właściwy proces budowania państwa to wielostronicowy projekt, a nie kilka akapitów i kilkanaście zdań. Byłoby wspaniale, gdyby tutaj udało się stworzyć szkielet, fundament; w momencie zaś, gdyby znalazła się grupa chętnych osób do budowy tego państwa (w co szczerze wątpimy), przystąpimy do kolejnych działań.
(-) Mikołaj kardynał Dreder
Kardynał biskup Ostii


[Obrazek: 14101934_nicolodreder2.png?w=1100]
Odpowiedz

#6

Pomysł ciekawy. Obawiam się tylko że nastąpi rozproszenie mieszkańców Rotrii i nie będzie nikogo ani tu, ani w Królestwie.
Jeśli chodzi o Króla jestem za elekcją, zawsze coś się dzieje
Jego Eminencja
Andream kardynał von Salza

Kardynał diakon Kościoła Świętego Jana Chrzciciela
Wielki Mistrz Zakonu Rycerskiego Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie

[Obrazek: 2U78e.png]
Odpowiedz

#7
(02.04.2020, 13:18:33)Andream.von.Salza napisał(a):
Pomysł ciekawy. Obawiam się tylko że nastąpi rozproszenie mieszkańców Rotrii i nie będzie nikogo ani tu, ani w Królestwie.
Jeśli chodzi o Króla jestem za elekcją, zawsze coś się dzieje

Właśnie, drogi Bracie, w propozycji, którą przedstawiliśmy zakładamy zaangażowanie w projekt osób spoza Rotrii, jedynie ze wsparciem Rotrian. To gwóźdź programu. Wink
(-) Mikołaj kardynał Dreder
Kardynał biskup Ostii


[Obrazek: 14101934_nicolodreder2.png?w=1100]
Odpowiedz

#8
Może Bizancjum sie zaangazuje.
Odpowiedz

#9
Mamy rozumieć, że dyskusja została zakończona i nie było potrzeby jej rozpoczynać? No cóż, szkoda; liczyliśmy, że oprócz zbioru pomysłów na budowę nowej mikronacji, uda się tutaj stworzyć nieoficjalny poradnik tworzenia nowej mikronacji.
(-) Mikołaj kardynał Dreder
Kardynał biskup Ostii


[Obrazek: 14101934_nicolodreder2.png?w=1100]
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 Melroy van den Berg.