Liczba postów: 2687
Liczba wątków: 254
Dołączył: 18.05.2016
Aby nie było, że konklawe, konklawe i po konklawe i od razu kardynałowie robią się leniwi  , informuję, że:
1. Zaktualizowałem stronę główną w zakładce "Patriarcha".
2. Zaktualizowałem stronę główną w zakładce "Poczet Patriarchów".
3. Dodałem działy na motu proprio i brewe Jana III.
4. Zaktualizowałem listę elektorów mojego autorstwa.
Gdyby coś wymagającego aktualizacji czy też dostosowania pod nowy pontyfikat znalazło się na forum - proszę mnie poinformować.
(-) Mikołaj kardynał Dreder
Kardynał biskup Ostii
Liczba postów: 2771
Liczba wątków: 225
Dołączył: 02.03.2020
Sorry za offtop z reala, ale zależy mi na szybkiej sprzedaży. Może ktoś chciałby kupić, trzeba szukać szansy na sprzedaż wszędzie.
https://lazy.lento.pl/dzialka-budowlana-...16644.html
Liczba postów: 2771
Liczba wątków: 225
Dołączył: 02.03.2020
Jak schizma za bardzo uderzy do głowy. Współczuję Policji. I tak byli łagodni. A suspendowany ksiądz, który mimo wydalenia z towarzystwa nadal zajmuje lokal w domu salezjańskim i swoimi śpiewami narusza spokój pozostałych księży, robi teraz z siebie męczennika, będąc wleczonym w szatach liturgicznych przy wtórze łacińskich modłów. Do tego dochodzą przepisy pandemiczne, w domu zakonnym były osoby na kwarantannie, co nie przeszkadza "księdzu" antycovidowcowi przyprowadzać starszych, równie antycovidowych wiernych i ich narażać. Smutne to.
Liczba postów: 876
Liczba wątków: 12
Dołączył: 10.05.2018
O, nie... Ksiądz Michał Woźniak i ulica Wroniecka w Poznaniu... Smutne to jest... 
Nie mogą się dogadać od tak dawna...
Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz
Markiz Bolonii i Bari, Baron Vinci
Hetman wielki i podskarbi wielki
Starosta brzeskolitewski
Rector Universitatis Cracoviensis
Liczba postów: 903
Liczba wątków: 18
Dołączył: 26.04.2020
W zasadzie jeszcze nie można mówić o schizmie, gdyż x. Woźniak mimo wszystko jeszcze jest w Kościele.
Tutaj podsumowanie (sprzed roku) jak tradycjonaliści postrzegają tego kapłana.
Gagik Bagratuni
Գագիկ Բագրատունի
Liczba postów: 2771
Liczba wątków: 225
Dołączył: 02.03.2020
Niestety, jak już kiedyś podsumowałem, tradycja katolicka oraz Msza trydencka przyciągają ludzi, lekko mówiąc nie do końca zrównoważonych. Oczywiście nie wszyscy są tacy, nie mam zamiaru nikogo urazić. Wiem, że uogólnianie jest złe.
Kiedyś byłem miłośnikiem tej formy liturgii, ale wyłącznie jako formy. Nie utożsamiałem się z głoszonymi przez "tradsów" teoriami i po prostu zaczęło mi to przeszkadzać. Dlatego ostatni raz na na NFRR byłem w grudniu 2018 r.
Liczba postów: 876
Liczba wątków: 12
Dołączył: 10.05.2018
Jakie teorie ma Ksiądz Biskup na myśli? Dotyczące wyższości NFRR nad ZFRR na przykład?
Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz
Markiz Bolonii i Bari, Baron Vinci
Hetman wielki i podskarbi wielki
Starosta brzeskolitewski
Rector Universitatis Cracoviensis
Liczba postów: 2604
Liczba wątków: 198
Dołączył: 27.11.2018
Takiegośmy mema znaleźli w kontekście omawianej sprawy.
Naszym okiem (z drugiej strony ołtarza patrząc) Wspólnota ludzi Tradycji potrzebuje stałej formacji chrześcijańskiej. A nie tylko "uczęszczania" na Msze święte w Nadzwyczajnej Formie i tyle. Czasem się zdarza tak, że takim ludziom niestety brzydko mówiąc odbija, jak również i kapłanom - kiedy się nie formują w Mszy "Trydenckiej", tylko w niej "uczestniczą". Taka smutna prawda. Powinno być to usankcjonowane w duszpasterstwach, jak np. Neokatechumenat czy Odnowa w Duchu Świętym, powinni być odpowiednio przygotowani kapłani, którzy celebrując "Starusa" będą także formować ludzi w wierze. Według trybu formacji przedsoborowej, według nauczania potrydenckiego, ale jest to zawsze pójście naprzód - a nie cofanie się nie tylko w wierze, ale i rozwoju.
Liczba postów: 903
Liczba wątków: 18
Dołączył: 26.04.2020
(19.10.2020, 15:19:01)Janusz Zabieraj napisał(a): Niestety, jak już kiedyś podsumowałem, tradycja katolicka oraz Msza trydencka przyciągają ludzi, lekko mówiąc nie do końca zrównoważonych. Oczywiście nie wszyscy są tacy, nie mam zamiaru nikogo urazić. Wiem, że uogólnianie jest złe.
Oczywiście, zdarzają się też tacy, ale ilu ich jest? Wiele słyszy się o x. Woźniaku z powodu jego ekscesów, ale większość kapłanów sprawujących NFRR to normalni, spokojni ludzie. Świeccy chyba częściej dziwaczeją - ale i to jest zdecydowana mniejszość.
Cytat:Kiedyś byłem miłośnikiem tej formy liturgii, ale wyłącznie jako formy. Nie utożsamiałem się z głoszonymi przez "tradsów" teoriami i po prostu zaczęło mi to przeszkadzać. Dlatego ostatni raz na na NFRR byłem w grudniu 2018 r.
Ale jakich tradsów, jakimi teoriami? Akurat to środowisko jest dość mocno zróżnicowane pod względem poglądów.
Gagik Bagratuni
Գագիկ Բագրատունի
Liczba postów: 903
Liczba wątków: 18
Dołączył: 26.04.2020
(19.10.2020, 15:43:28)Giovanni III napisał(a): Naszym okiem (z drugiej strony ołtarza patrząc) Wspólnota ludzi Tradycji potrzebuje stałej formacji chrześcijańskiej. A nie tylko "uczęszczania" na Msze święte w Nadzwyczajnej Formie i tyle. Czasem się zdarza tak, że takim ludziom niestety brzydko mówiąc odbija, jak również i kapłanom - kiedy się nie formują w Mszy "Trydenckiej", tylko w niej "uczestniczą". Taka smutna prawda. Powinno być to usankcjonowane w duszpasterstwach, jak np. Neokatechumenat czy Odnowa w Duchu Świętym, powinni być odpowiednio przygotowani kapłani, którzy celebrując "Starusa" będą także formować ludzi w wierze.
Rzeczywiście, potrzeba jakiejś stałej formacji - ale problem z tym występuje także wśród ogółu polskich wiernych uczęszczających na NOM.
Cytat:Według trybu formacji przedsoborowej, według nauczania potrydenckiego, ale jest to zawsze pójście naprzód - a nie cofanie się nie tylko w wierze, ale i rozwoju.
O ile wiem nie ma nauczania "potrydenckiego" i "powatykańskiego", ale jedna wiara Kościoła. Cofania się w wierze i rozwoju u osób chodzących na VOM raczej nie zaobserwowałem, z bardzo nielicznymi wyjątkami. Za to wśród ogółu wiernych nie przynależnych do żadnej wspólnoty prowadzącej formację często można zaobserwować zwyczajny brak wiary.
Gagik Bagratuni
Գագիկ Բագրատունի
|