Liczba postów: 2014
Liczba wątków: 65
Dołączył: 18.06.2016
A po co komu koloratka? Ja mam taki płaszcz do kostek i wystarczy, że się w nim przejdę zimą po Krakowie to zbiorę ze trzy "niech będzie pochwalony".
Chociaż nawiasem mówiąc mam bardzo dobrego kolegę, który czasem służy do trydenckich i jest wielkim znawcą liturgii. Kiedyś wszedł po coś do księgarni archidiecezjalnej, a sprzedawczyni nie wiedzieć czemu uznała go za księdza i zaczęła oferować koszule księżowskie. Nie musiał wiele mówić, przymierzył, kupił, dostał do tego koloratkę i ma.
Amethystus cardinalis Faradobus marchio Mediolani
Secretarius Status Sanctae Sedis · Universitatis Rotriensis Rector Magnificus
Liczba postów: 2604
Liczba wątków: 198
Dołączył: 27.11.2018
Jak to się mówi: brewiarzowa morda.
Liczba postów: 2014
Liczba wątków: 65
Dołączył: 18.06.2016
Zacytuję tu pewną dobrą prawosławną pastę:
Nie wiesz co zrobić ze swoim życiem? KUP SOBIE MITRĘ! Tak, archijerejską mitrę, nie mówimy tu o jakiejś kamiławce czy innym kłobuku. Nie pytaj mnie skąd masz ją wziąć, bo to nie mój problem. Mitra musi mieć krzyżyk (to nie podlega żadnej dyskusji, wszystkie archijerejskie mitry mają krzyżyk - nie pytaj dlaczego, tak działa życie). Zacznij bujać się w mitrze po mieście, zakładaj ją dosłownie wszędzie: do klubów/pubów, parków, na rynek, dworzec, WSZĘDZIE! Z czasem ludzie zaczną zwracać na Ciebie uwagę, zaczepiać i pytać o mitrę, nie zepsuj tego! - narób sobie masę znajomych, każdy będzie chciał się pokazywać w towarzystwie faceta w mitrze. Za każdym razem kiedy powiesz coś śmiesznego, zaśpiewaj "Is polla eti Despota". Wśród Twoich nowych znajomych na pewno będą jacyś duchowni, którzy na pewno będą zwracać na Ciebie uwagę, bo facet, która pokazuje się w mitrze jest co najmniej intrygujący. Kiedy już zrobi się o Tobie głośno znajdzie się ktoś, kto udzieli Ci święceń, może nawet zaproszą Cię do "U źródeł wiary". Mając święcenia będziesz miał diecezję, załóż jak najwięcej parafii, następnie stań na solei, spójrz swoich parafian i krzyknij: "Wygrałem w życie!"
Amethystus cardinalis Faradobus marchio Mediolani
Secretarius Status Sanctae Sedis · Universitatis Rotriensis Rector Magnificus
Liczba postów: 876
Liczba wątków: 12
Dołączył: 10.05.2018
O, znam to.
Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz
Markiz Bolonii i Bari, Baron Vinci
Hetman wielki i podskarbi wielki
Starosta brzeskolitewski
Rector Universitatis Cracoviensis
Liczba postów: 2919
Liczba wątków: 344
Dołączył: 05.08.2017
Oczywiście nie oskarżam Policji, ona wykonuje rozkazy i ma strzec egzekwowania prawa. To nie są sprawy osobiste. Żal mi księdza, bo przez własne zagubienie sam siebie doprowadził do takiej sytuacji.
I w pełni zgadzam się co do nielegalnego zajmowania lokalu. To najzwyczajniej pospolita nieprzyzwoitość.
Mitry niestety nie mam, bo gromadzę fundusze na triregnum  Wtedy będę sartorialnie usatysfakcjonowany.
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość,
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego,
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc.
1 użytkownik polubienia ten post.1 użytkownik polubienia ten post.
• Gagik Bagratyda
Liczba postów: 2687
Liczba wątków: 254
Dołączył: 18.05.2016
(19.10.2020, 20:42:21)Aurelio de Medici y Zep napisał(a): Oczywiście nie oskarżam Policji, ona wykonuje rozkazy i ma strzec egzekwowania prawa. To nie są sprawy osobiste. Żal mi księdza, bo przez własne zagubienie sam siebie doprowadził do takiej sytuacji.
I w pełni zgadzam się co do nielegalnego zajmowania lokalu. To najzwyczajniej pospolita nieprzyzwoitość.
Mitry niestety nie mam, bo gromadzę fundusze na triregnum Wtedy będę sartorialnie usatysfakcjonowany.
A gdzież je można nabyć? I ile kosztuje?
(-) Mikołaj kardynał Dreder
Kardynał biskup Ostii
Liczba postów: 2919
Liczba wątków: 344
Dołączył: 05.08.2017
Niestety tylko na miarę
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość,
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego,
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc.
Liczba postów: 876
Liczba wątków: 12
Dołączył: 10.05.2018
Kojarzę historię robienia triregnum ze zwykłych materiałów na Requiem na warsztaty liturgiczne Ars Celebrandi.
Coś takiego kojarzę, jeżeli się nie mylę.
Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz
Markiz Bolonii i Bari, Baron Vinci
Hetman wielki i podskarbi wielki
Starosta brzeskolitewski
Rector Universitatis Cracoviensis
Liczba postów: 2919
Liczba wątków: 344
Dołączył: 05.08.2017
O, rzeczywiście coś obiło mi się kiedyś o uszy, ale dopiero Wasza Ekscelencja wydobył mi to z odmętów pamięci  Niestety nigdy nie miałem okazji być na Ars Celebrandi, choć zbierałem się już kilka razy. Temat wydaje się bardzo ciekawy. Znalazłem na szybko zdjęcie, które z oddali przedstawia taką domowej produkcji tiarę, można ją zobaczyć pod tym linkiem. Ciekawe jak to się robi, żeby przygotować ją możliwie prosto, nadając jej jednocześnie godny i poważny wygląd, nieprzywodzący na myśl lekcji plastyki
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość,
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego,
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc.
Liczba postów: 876
Liczba wątków: 12
Dołączył: 10.05.2018
19.10.2020, 21:03:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19.10.2020, 21:05:00 przez Michał Franciszek Lisewicz.)
Zapewne jest to ta sama tiara.
Ja również nigdy na nich nie byłem (jak już napisałem, nigdy nie byłem również na Mszy Świętej w NFRR; przynajmniej nic o tym nie wiem), ale interesuję się. Trzeba przyznać, że na ich stronie na Facebooku publikują ciekawą fotorelację (są także memy).
Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz
Markiz Bolonii i Bari, Baron Vinci
Hetman wielki i podskarbi wielki
Starosta brzeskolitewski
Rector Universitatis Cracoviensis
|