Ocena wątku:
  • 7 głosów - średnia: 3.29
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Karczma pod Mitrą i Pastorałem
Nawiązując do Ekscelencji Janusza Zabieraja
natomiast jest łatwo pracę stracić
Odpowiedz

Nasze pytanie jest takie. O ile był to protest przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego, a o ile zrobił się to już zwykły pucz polityczny i namawianie (via wywiady pani Lempart) do odrzucania autorytetów (np. namawiania katoliczek do postawienia się swojej wierze i protestowaniu przeciw Kościołowi)...
† PIO DE MEDICI
[Obrazek: 7920e885f2f0e.png]
Odpowiedz

Ja mówię jasno i zdecydowanie - nie można protestować przeciwko Kościołowi. Można protestować jedynie przeciwko władzy, która nie szanuje rozdziału "tronu od ołtarza" i faktu, że prawo winno stanowić jedynie minimum moralności.
Odpowiedz

Akurat to się zalicza do owego minimum, a problem z rozdziałem tronu od ołtarza mają raczej polscy duchowni.

(28.10.2020, 16:26:14)Ametyst I Dziecię napisał(a): No niemniej musicie przyznać, że to pokojowa forma protestu.

Oby wszyscy protestowali tylko w ten sposób...
https://www.pch24.pl/o-krok-od-tragedii-...472,i.html
https://www.pch24.pl/poznan--atak-na-obr...470,i.html
Gagik Bagratuni
Գագիկ Բագրատունի
Odpowiedz

(28.10.2020, 20:06:09)Gagik Bagratyda napisał(a): Akurat to się zalicza do owego minimum, a problem z rozdziałem tronu od ołtarza mają raczej polscy duchowni.

Nie generalizowalibyśmy tak. "Kapłan kapłanowi nierówny" cytując Wielebnego Michała Woźnickiego. "Młodsze" pokolenie całkowicie odeszło od politykowania, to domena raczej biskupów i przykładnych proboszczów (ewentualnie politycznych furiatów).
† PIO DE MEDICI
[Obrazek: 7920e885f2f0e.png]
Odpowiedz

Oczywiście, chodziło mi po prostu o to, że u polskich duchownych częściej zdarza się mieszanie w sprawy polityki, niż u polityków mieszanie w sprawy Kościoła. Zresztą i tu raczej mamy wsparcie dla władzy (nawoływanie do głosowania na PiS) niż próby podporządkowania sobie państwa.
Gagik Bagratuni
Գագիկ Բագրատունի
Odpowiedz

Nie będziemy ukrywać, że patrząc na rządowe twarze nieustannie w kościele, a w szczególności za amboną, robi się nam niedobrze.
† PIO DE MEDICI
[Obrazek: 7920e885f2f0e.png]
[-] 3 użytkowników lubi ten post.
  • Ametyst I Dziecię, Aurelio de Medici y Zep, Mikołaj Dreder
Odpowiedz

A tak - ale i za to odpowiedzialni są duchowni, którzy pozwolili tam wejść niepowołanym osobom. Moim zdaniem powinniśmy brać przykład z Eufemiusza, czwartego patriarchy Konstantynopola, który nakazał zniszczyć tron podobny do biskupiego, na którym zasiadał w kościele późniejszy cesarz Anastazjusz i z którego wygłaszał monofizyckie kazania.
Gagik Bagratuni
Գագիկ Բագրատունի
Odpowiedz

To dzisiaj w Bułgarii jest na odwrót. Patriarcha zaprasza cara Symeona na jego dawny tron w głównej cerkwi, wymyśla aby w czasie liturgii wspominać jego imię jak za dawnych czasów, a car ma zagwozdkę jak wytłumaczyć, że to taki sobie pomysł.
Amethystus cardinalis Faradobus marchio Mediolani
Secretarius Status Sanctae Sedis · Universitatis Rotriensis Rector Magnificus
[Obrazek: 99633905753129374.png]
Odpowiedz

Wspominać imię panującego można, to stary dobry zwyczaj. Z Anastazjuszem problem był taki, że
1. głosił kazania, do czego jako świecki nie miał prawa;
2. w swoich kazaniach głosił monofizyckie herezje.
Gagik Bagratuni
Գագիկ Բագրատունի
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 Melroy van den Berg.