Karczma pod Mitrą i Pastorałem

[Michał Franciszek Lisewicz]

Chciałbym tylko poprawić, że przede wszystkim jestem Michałem, a Franciszkiem jestem z drugiego v-imienia.
A jako Franciszek widnieję w patriarszej przemowie i w prawie.

[Mikołaj Dreder]

Chciałbym tylko poprawić, że przede wszystkim jestem Michałem, a Franciszkiem jestem z drugiego v-imienia.
A jako Franciszek widnieję w patriarszej przemowie i w prawie.

Jako Wikariusz Generalny dokonałem korekty Motu Proprio. W dokumentach widnieje już poprawne imię.

[Michał Franciszek Lisewicz]

Dziękuję bardzo

[Stanisław Wieniawa]

W latach 2014-2018 Albert Orański mógł powiedzieć bez cienia fałszu: "Rotria to ja".

[Mikołaj Dreder]

W latach 2014-2018 Albert Orański mógł powiedzieć bez cienia fałszu: "Rotria to ja".

Wcześniej to samo mógł powiedzieć Lorenzo de Medici. Częściowo to samo w jego przypadku tyczyło się Imperium Skarlandu.

[Stanisław Wieniawa]

Teraz Eminencja może tak rzec.

[Mikołaj Dreder]

Teraz Eminencja może tak rzec.

Nie mogę, bo tak nie jest. Nie poczuwam się do roli Alberta Orańskiego Drugiego, nigdy nie chciałem nim być, ani też poza pontyfikatem nie ingeruję w politykę Rotrii, wyłączając w to co leży w moich obowiązkach. Może z uwagi na mój staż w Rotrii mam wyższą pozycję od innych, ale nie wykorzystuje tego do bycia tyranem i hegemonem. Doradzam Biskupom Rotrii, ale to do nich należy ostateczna decyzja, a ja ją akceptuje i respektuję czy ona mi się podoba czy nie. Myślę, że kardynał Aurelio to potwierdzi, Ojciec Święty Jan III również. Może jestem pewnego rodzaju gwarantem stabilności Rotrii jako właściciel serwera, ale w żadnym wypadku nie wykorzystuje tego do własnych celów politycznych. Z resztą takowych teraz nie mam; uważam, że z czystym sercem mógłbym odejść już teraz na emeryturę - jako Pius Leon I i II udało mi się uratować i zreformować Rotrię do tego stopnia, że poradzi sobie bez mojej obecności. I tak bliżej mi do emerytury, niż dalej. Przez brak czasu bardzo zmarginalizowałem swoją rolę i nie podejmuje się czasochłonnych zadań - wystarczy mi Wikariusz Generalny oraz Prymas w RON.  Na więcej nie mogę sobie pozwolić, już i tak nominacja na Czarnego Patriarchę jest dla mnie obciążająca, ale liczę, że odnowa Towarzystwa będzie moim opus magnum, przyjemnym zakończeniem kariery mikronacyjnej i zwieńczeniem mojej wieloletniej służby Kościołowi Rotryjskiemu.

[Stanisław Wieniawa]

Wszyscy poodchodzą, to kto zostanie.

[Taddeo Piccolomini]

Wszyscy poodchodzą, to kto zostanie.

Stary sposób na podtrzymanie aktywności - Armia Klonów.

[Pio Maria de Medici]

Nie mamy wierniejszego i lepszego doradcy od Jego Eminencji Dredera, w naszych samodzielnych rządach nieustannie nam pomaga.

<w języku Morse'a stuka w blat> P... O... M... O... C... Y...