Konkordat

[Piotr Pawłow]

Ojcze Święty, my pokojowy, a zarazem waleczny naród Brodryjski zwracamy się do Ciebie z uprzejmą prośbą o podpisanie z naszym krajem konkordatu. Wiemy, że wcześniej takowy między naszymi państwami istniał, natomiast czasy się zmieniły i trzeba byłoby odnowić stosunki z Stolicą Patriarszą. Jako, że nasz naród jest bardziej cyryliczny niżeli łaciński chcielibyśmy, aby w najbliższym czasie został do nas wysłany przynajmniej prosty ksiądz, który przyniesie nam ryt welijski do naszego mocarstwa. 

Z wyrazami szacunku, Minister Obrony Związku Republik Brodryjskich Piotr Pawłowicz.

[Mikołaj Dreder]

W takich sprawach proszę kierować się do Jego Ekscelencji Sekretarza Stanu, który odpowiada za naszą politykę zagraniczną. Niemniej z wielką radością informuje, że Ojciec Święty Jan III wyraża zadowolenie z faktu, że kolejne Państwo chce dołączyć do grona wiernych Kościoła Rotryjskiego.

Zaś całkowicie prywatnie pozwolę sobie odpowiedzieć - kapłanów u nas może i wielu, lecz każdy ma nadmiar obowiązków. Kapłanem rytu welijskiego jest x. Gagik, który jest jedynym duchownym (póki co) zajmującym się tym obrządkiem. Może warto rozejrzeć się wśród mieszkańców Brodii i postarać się, aby Waszym duszpasterzem został Wasz rodak? Myślę, że znalazłby się chociaż jeden chętny.

[Piotr Pawłow]

Nasz rodak Aurelio Medici jest już duchownym, lecz niestety nie w tym rycie.

[Gagik Bagratyda]

Może dałoby się dać mu jakiś indult na celebrowanie w obrządku wschodnim?

[Piotr Pawłow]

Ja byłem księdzem, ale nie zgadzam się z celibatem co też jakoś mnie nie nakłania znów wejść w szaty liturgiczne.

[Gagik Bagratyda]

Z tego co wiem nie odbyła się nigdy ceremonia Pańskiej inwestytury prezbiterskiej, dlatego nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby się ożenić i następnie powrócić do kapłaństwa.

[Mikołaj Dreder]

Z tego co wiem nie odbyła się nigdy ceremonia Pańskiej inwestytury prezbiterskiej, dlatego nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby się ożenić i następnie powrócić do kapłaństwa.

Doprecyzuje - w czasie, gdy Pan Piotr był kapłanem, nie było jeszcze ustanowionej "inwestytury prezbiterskiej". Wtedy sam dekret Motu Propria czynił kapłanem, nie był potrzebny do tego akt inwestytury.

[Gagik Bagratyda]

Wydaje mi się, że także w takim wypadku jeśli proponowane zmiany w kodeksie wejdą w życie, Pan Piotr będzie mógł się ożenić i powrócić do posługi.

[Piotr Pawłow]

Długo zajmie zanim znajdę wybrankę, która dołączy do rodu Dostojewskich, dlatego moja posługa będzie się jeszcze przez długi czas oddalała.

[Piotr Pawłow]

Że tak zapytam, a gdzie znajdę Sekretarza Stanu?