Karczma pod Mitrą i Pastorałem

[Aurelio de Medici y Zep]

Ależ potężna Toskania. Łezka kręci się w oku.

[Mikołaj Dreder]

Tak ostatnio patrzę na Rotrie i fajnie że taka aktywność, ale moglibyście zrobić jakiś off-top, bo czytam z nadzieją, że coś będzie związanego z mikronacjami, a tu ciągle posty o realu.

Tak bardzo to, real wylewa się już w każdym temacie

Byłoby inaczej, gdyby żywsze było szefostwo Kurii, które bez wątpienia ma co robić, a jakoś nie widać rozwiązania spraw - chociażby - diecezji teplickiej czy Kościoła w Sarmacji.

[Taddeo Piccolomini]

Ja jedynie w ramach wyjaśnień - nie chodzi tylko o Karmczę, to takie spostrzeżenie od czasu kiedy nagle wszyscy mają sposób na realiozę i siędzą nad ekranem z Rotrią ciąglę.

Ale ten off-top możnaby było zrobić

[Michał Franciszek Lisewicz]

Dobrze, już Karczma została ponownie otwarta.

---

Ja chciałbym tylko, odnośnie jednego z ostatnich tematów, rzec, że zmarł kardynał Gulbinowicz.

Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie...


Jak wiemy, nie zostanie pochowany w katedrze.

[Stanisław Wieniawa]

Bóg go osądzi teraz. Trzeba mu dać spokój.

[Ametyst I Dziecię]

Ja przeczytałem sobie dzisiaj dwa teksty i przekornie oba z katolickich źródeł, aby nie było że jestem lewak-leming i czytam tylko swoje gazetki dla przekonanych. Jakoś bardziej od notki z Niedzieli, którą mi się czytało jak Trybunę Ludu informującą o śmierci Gomułki, przypadł mi do gustu sensowny artykulik na IKTP, który polecam (choć i tu mam takie bardzo luźne wrażenie, że w opinii autora molestowanie nieletnich byłoby mniej ciężkim grzechem niż współpraca z SB).

[Gagik Bagratyda]

Szanuję, ale mieliśmy zakończyć rozmowy o realu...

[Aurelio de Medici y Zep]

Między innymi od takich rozmów jest Karczma Teraz jestem niestety lekko niedysponowany, ale wieczorem odniosę się do tego tematu, tj. tematu kard. Gulbinowicza.

[Ametyst I Dziecię]

Może stwórzcie osobny wątek do rozmów o realu? Kto nie chce niech tam nie wchodzi.

[Mikołaj Dreder]

Może stwórzcie osobny wątek do rozmów o realu? Kto nie chce niech tam nie wchodzi.

Nigdy nie było u nas takiego podziału. Zwyczajowo plac Navona służył takim celom, ale mimo wszystko możemy otworzyć taki wątek