Liczba postów: 17
Liczba wątków: 3
Dołączył: 22.12.2020
(21.02.2021, 15:03:52)Tymoteusz Piechota napisał(a): Jego Świątobliwośc Piotr ( kard. Janusz Zabieraj) Jest Pierwszym Vermońskim Patriarchą Rotrii. Co do Tożsamości nie wiem.
Hmm.zko tutaj to widze.
Widze ze nie ma moderatora
Liczba postów: 413
Liczba wątków: 24
Dołączył: 29.11.2017
(21.02.2021, 13:22:08)Michał Franciszek Lisewicz napisał(a): Co tu się wydarzyło pod moją nieobecność...? :O
EDYCJA. I co się stało ks. Fiodorowi Godunowowi? Czy to rzeczywiście kolejne wcielenie Montiniego?
I czy obecny Patriarcha naprawdę jest kolejnym wcieleniem Wieniawy?
Obraza majestatu to chyba jedyne przestępstwo, które poważnie się ściga w tym państwie i wyciąga jakieś większe konsekwencje. Mancini vel Godunow jak przeczytałem, faktycznie w upojeniu alkoholowym pozwolił sobie na obraźliwą tyradę. Zajmie się nim pewnie młyn inkwizycji, który pod dyktando miłościwie panujących przemieli go i zmusi do zakładania kolejnego konta lub całkowitego odejścia z państwa. Jaka to kara, pan Mancini już od dłuższego czasu był w Rotrii nieobecny, bodajże od momentu rezygnacji z nominacji kardynalskiej. To nie zaboli, to tylko pomoże do ostatecznego odratowania się z tego ześwirowanego grajdołu i zajęcia się porządniejszymi rzeczami.
Nie da się jednak odmówić pewnej prawdy, którą w swojej wypowiedzi wyraził, choć w pokrętny i niesmaczny sposób. Pewnym symptomem stanu Rotrii jest właśnie to, że ten tron patriarszy, na który kiedyś tak się łaszono, dziś już jest coraz mniej rozchwytywany. Nie rzuca się pereł przed wieprze jak powiada Ewangelia a tu masz, z balkonu ogłoszono wybór Zabieraja. Nie podzielam zaskoczenia kol. Manciniego, ten wybór był oczywisty podobnie jak i poprzedni wybór, kiedy to Jan III w iście wojtyliańskiej narracji odtwarza klisze filmu o naszym papieżu zapowiadając swój wybór jeszcze przed konklawe. W kolegium nie było już komu podjąć się zadania kierowania tymże kościołem to trzeba było przełknąć gorycz i wybrać, kogoś kto ostrzył sobie pazurki na tą funkcję. W normalnym państwie tacy ludzie robiliby za trefnisiów, w dobie mikronacji, które naprawdę szybują w dół, trzeba jednak sięgać po wszystkie dostępne zasoby ludzkie. Puszcza się płazem wszelkie przewinienia tylko dlatego, że ma się do czynienia z człowiekiem o innym nazwisku.
To tworzenie kont na potęgę to iście rotryjska przypadłość, która oczywiście nie musi być wcale taka zła, dopóki nie służy złemu. Eminencja a obecnie Świątobliwość Jego do perfekcji wyrobił sobie umiejętność omijania prawa przy pomocy kolejnych wcieleń, dorabiając sobie do tego swoją filozofię, którą lansował jeszcze gdy pluł na Rotrię w Sarmacji jako Piccolomini, teorię wcieleń i reinkarnacji. Rżnął głupa, przy wiedzy szacownego gremium, które traktowało jegomościa niepoważnie, lecz doceniało pracowitość i pozostawiało przy życiu. Toż to pobłażliwość, która wobec jednych działała a wobec innych nie vide wspomniany wyżej Montini, który przecież za swoje schizmy i lżenie patriarchy powinien na klęczkach błagać o wybaczenie i wypuszczenie z więzienia.
Nowemu patriarsze nie sposób odmówić pracowitości i ambicji. W końcu kto by pomyślał, że kilkukrotny schizmatyk doczłapie się do tiary. Jak się jednak pomyśli o innych personach to nie jest to jednak tak wielki wyczyn, jak się wydaje. Pracowitość - fakt, można pozazdrościć tej wytrwałości do pisania prac naukowych, celebracji. Na tym jednak lista zalet się zamyka. Oby te dwie wystarczyły do udanego pontyfikatu, czego naprawdę z całego serca życzę. Od czasu okresu panowania kard. Dredera nie było tu jakiegokolwiek ciekawego i pracowitego pontyfikatu, nie powiem, że na taki czekam, bardziej że takiego życzę Rotryjczykom, bo zasługują w końcu na patriarchę, który jeśli przyjmuje wybór to jest świadom tego, do czego się zobowiązał a nie strzela regencjami, zasłania się brakiem czasu a później czyni z tego powód do dowcipkowania (to dopiero żenada). Wiele jest zadań przed nowym patriarchą, bo co by nie mówić, Rotria zatraciła w ostatnim czasie cechy mikronacji. Rotria dziś bardziej niż mikronacją to jest katoforum, gdzie użytkownicy dla niepoznaki zamiast używać loginów z cyferkami nadają sobie nazwiska i śmieszne rangi kopiujące hierarchię katolicką. Narracje, gospodarcze systemy, naukowe debaty, wyzwania duszpasterskie (ale nie takie polegające na przeklejaniu w swoich diecezyjkach drogi krzyżowej i Biblii), to przed Wami, obyście zaskoczyli i dali nową energię temu państwu, bo ona jest niewątpliwie potrzebna.
Ja dziś jestem spełniony, dożywam swoich dni w państwie swoich mikro-narodzin, tam zakończę swój żywot. Nie zostanę również patriarchą (choć przyznaję, miałem moment, kiedy taka chęć mię naszła, jednak Eminencja Medici skutecznie mnie odwiódł swym zachowaniem od niej). Mogę więc pozwolić sobie na odrobinę szczerości zamiast kadzenia. Pozdrawiam!
Liczba postów: 903
Liczba wątków: 18
Dołączył: 26.04.2020
(21.02.2021, 17:05:31)Stanisław Dmowski napisał(a): Od czasu okresu panowania kard. Dredera nie było tu jakiegokolwiek ciekawego i pracowitego pontyfikatu, nie powiem, że na taki czekam, bardziej że takiego życzę Rotryjczykom, bo zasługują w końcu na patriarchę, który jeśli przyjmuje wybór to jest świadom tego, do czego się zobowiązał a nie strzela regencjami, zasłania się brakiem czasu a później czyni z tego powód do dowcipkowania (to dopiero żenada).
Na pewno zasługują?
Cytat:Narracje, gospodarcze systemy, naukowe debaty, wyzwania duszpasterskie (ale nie takie polegające na przeklejaniu w swoich diecezyjkach drogi krzyżowej i Biblii), to przed Wami, obyście zaskoczyli i dali nową energię temu państwu, bo ona jest niewątpliwie potrzebna.
To za nami...
Co do reszty postu - pełna zgoda. Ja osobiście za Rotryjczyka się nie uważam, moją v-ojczyzną jest Cesarstwo Bizantyjskie, zatem przemiana Rotrii w katoforum mi nie wadzi. A Rotryjczycy starej daty mikronacjonalizmem chyba się zwyczajnie znudzili i nowych pomysłów zwyczajnie nie mają. Zaś spośród nowych tylko o. Piotr rokuje jakiekolwiek nadzieje, ale nie zdziwię się, jeśli szybko się zniechęci. W grudniu pisałem o Rotrii karczemno-lennej, do dziś niewiele się zmieniło. Tak, wiem, nie pamiętam jak było za Orańskich (wtedy to dopiero nic się nie działo); jesteśmy wysoko w rankingu etc.
Rotria się wyczerpała. Półtorej roku temu Mancini pytał, po co dziś Rotria. Już wtedy nie umiała na to pytanie odpowiedzieć; dziś nie potrafiłaby usprawiedliwić swego dalszego istnienia. To jednak dotyczy w mojej ocenie całego mikroświata, który trwa tylko dlatego, że nowi mikronauci jeszcze się na nim nie poznali, a starzy nie potrafią odejść.
Gagik Bagratuni
Գագիկ Բագրատունի
1 użytkownik polubienia ten post.1 użytkownik polubienia ten post.
• Piotr Pawłow
Liczba postów: 2687
Liczba wątków: 254
Dołączył: 18.05.2016
A czy mikronacje mają cel istnienia? Wydaje mi się, że nie. Mikronacje są tworem, którzy tworzą ludzie (często znajomi) dla siebie i każdy czerpie z tej zabawy przyjemność - nie tylko z samej rozrywki, ale też z możliwości spędzenia wolnego czasu z ludźmi, z którymi się przyjaźni, etc. etc. Formuła mikronacji, kiedy to debatowało się tygodniami nad skomplikowanymi aktami prawnymi wyczerpała się już dawno temu - obecnie ludzie są bardziej leniwi, prawo jest prostsze, a mikronauci mają większą swobodę. Obecny okres w mikronacjach nazwałbym okresem przejściowym; jedna epoka jest już wieki za nami, ale w dalszym ciągu czekamy na bombę, która będzie początkiem nowej epoki, która da nam skok cywilizacyjny. Musimy przeczekać ten letarg, a na pewno mikronacje dostarczą nam jeszcze wiele frajdy.
(-) Mikołaj kardynał Dreder
Kardynał biskup Ostii
Liczba postów: 428
Liczba wątków: 40
Dołączył: 06.08.2018
Cytat:Zaś spośród nowych tylko o. Piotr rokuje jakiekolwiek nadzieje, ale nie zdziwię się, jeśli szybko się zniechęci.
Ojcze Gagiku, cóż mam powiedzieć ja od 2014 roku non stop się wypalam w Polinie, a wynikiem tego jest brak zdecydowania ludzi i ciągła monotonia... Próbowałem Brodrię wskrzesić to fe, kiedyś byłem w Rotrii chciałem coś zmienić to doprowadziłem do schizmy przez co zostałem skreślony z listy rotryjczyków, teraz nadarza się okazja na powrót do łask i przy okazji odratowanie Brodrii po swojemu. Choć znając życie ja zrobię dzisiaj szturm Pałacu Prezydenckiego, a jutro przyjdzie Prezydent Grenin i będzie się darł, że jest aktywny...
Jego Świątobliwość Metropolita Broskwy i całej Brodrii
Paweł
![[Obrazek: 86_01_12_21_10_44_29.png]](http://spolecznosc.bialenia.org.pl/gallery/86_01_12_21_10_44_29.png)
Liczba postów: 2771
Liczba wątków: 225
Dołączył: 02.03.2020
Nie czytaliście naszych wykładów o istocie mikronacji. Rotria jest pewną ideą, którą realizujemy. Nigdy z niej nie zrezygnujemy.
Liczba postów: 876
Liczba wątków: 12
Dołączył: 10.05.2018
Mnie to jednak zastanawia, jak to ks. Janusz Zabieraj, a obecny Patriarcha, pisał o Wieniawie i to pisał o nim jako o kimś, kto nie uczy się na błędach i nie rozwija się. A tu się okazuje, że to on sam.
Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz
Markiz Bolonii i Bari, Baron Vinci
Hetman wielki i podskarbi wielki
Starosta brzeskolitewski
Rector Universitatis Cracoviensis
Liczba postów: 2771
Liczba wątków: 225
Dołączył: 02.03.2020
 Poczucie humoru mamy. No i teraz pod tym wcieleniem próbujemy się uczyć na błędach. M.in. próbować współpracować z innymi. Oceńcie nas po zakończeniu pontyfikatu. Oto proszę.
Liczba postów: 428
Liczba wątków: 40
Dołączył: 06.08.2018
(21.02.2021, 18:41:34)Piotr napisał(a): Poczucie humoru mamy. No i teraz pod tym wcieleniem próbujemy się uczyć na błędach. M.in. próbować współpracować z innymi. Oceńcie nas po zakończeniu pontyfikatu. Oto proszę.
Wtedy ocena będzie najbardziej rzetelna.
Jego Świątobliwość Metropolita Broskwy i całej Brodrii
Paweł
![[Obrazek: 86_01_12_21_10_44_29.png]](http://spolecznosc.bialenia.org.pl/gallery/86_01_12_21_10_44_29.png)
Liczba postów: 2687
Liczba wątków: 254
Dołączył: 18.05.2016
(21.02.2021, 18:41:34)Piotr napisał(a): Poczucie humoru mamy. No i teraz pod tym wcieleniem próbujemy się uczyć na błędach. M.in. próbować współpracować z innymi. Oceńcie nas po zakończeniu pontyfikatu. Oto proszę.
I taka ta ocena będzie, nikt nie zamierza Waszej Świątobliwości oceniać w tym momencie, w pierwszych dniach pontyfikatu.
(-) Mikołaj kardynał Dreder
Kardynał biskup Ostii
|