Ocena wątku:
  • 7 głosów - średnia: 3.29
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Karczma pod Mitrą i Pastorałem
Zdarzyła się walka...
Amethystus cardinalis Faradobus marchio Mediolani
Secretarius Status Sanctae Sedis · Universitatis Rotriensis Rector Magnificus
[Obrazek: 99633905753129374.png]
Odpowiedz

(22.02.2021, 00:02:06)Ametyst I Dziecię napisał(a):
(21.02.2021, 23:53:42)Piotr napisał(a): Znów odsyłam do naszej rozprawy o Brodrii jako "mikronacji wadliwej". Ciągłe spory o władzę.

Mam taką koleżankę z niebywałym ego, która uważa się za wielką naukowczynię, wypowiada się na fejsie na przeróżne tematy, pisze peany na własną cześć i zawsze odsyła do jakichś swoich prac (ma na każdą okazję). Problem w tym, że jej prace z zakresu językoznawstwa to jakieś straszne dziadostwo (np wydała za hajs taty książkę, gdzie wylicza ile razy jaki prezydent użył danego słowa).

Rzecz jasna nie porównuję, ale tak mi się przypomniało. xD

PS. Ona ZAWSZE pisze słowo "nauka" z wielkiej litery. xD

Dziadostwo czy nie, ale nasza teza o Brodrii po raz kolejny się potwierdziła.
Odpowiedz

Znów moja wypowiedź została spłycona do kwestii traktowania mikronacji jako zabawy. Tak, oczywiście, to jest zabawa, ale są jednak pewne działy, które należy traktować ciutkę poważniej. Przykład - zacząłbym sobie uzurpować prawo do nazywania się patriarchą. Dano by mi prawo do zabawy? Od razu wrzuconoby mnie do kleszej ciupy za uzurpację urzędu. Mój dawny kompan z Suderlandu czerpał przyjemność z niszczenia ludzi i ich banowania. Gdyby jego prawo do zabawy było nieograniczone, wyciąłby w pień cały kraj. Z tą zabawą to więc nie jest tak bezwzględnie, należy trzymać się pewnych reguł i je chronić, nie popadać w skrajności tj. nadmierny formalizm, gdzie w takiej Sarmacji za nazwanie ludzi z tzw. zielonego stolika per ciul dostawało się banicję oraz anarchia, czyli zjawisko znane na Nordacie, gdzie obywatele nawzajem płatają sobie figle i robią to bez konsekwencji (kiedyś głośna była sprawa pewnego polityka, który tak kurczowo trzymał się urzędu, że zrobił wał wyborczy, sfałszował po prostu).

Ja się cieszę, że ktoś czerpię przyjemność z czytania tutaj o realowych sprawach. Jednak docelowo po to zostały stworzone mikronacje, by odcinać się od świata. Po to tworzymy politykę, by móc nie myśleć o tym polskim bagienku, po to naukę, by móc poczuć się przez chwilę jak profesorowie. Po to wojsko, by choć poczuć lekutko klimat kamaszy i dyscypliny. Ja oczekuję (ale to moje oczekiwanie, proszę mi nie robić z tego zarzutu), że po ciężkim dniu pracy, po przejrzeniu gazet, gdzie non stop stoi o pedofilach, wyczynach biskupów ja muszę tutaj czytać jakieś wysrywy o mszach trydenckich i Franciszku. Taka aktywność powinna być okazjonalna a tu jest na porządku dziennym. Dlatego być może ten pontyfikat przywróci jakąś kolej rzeczy i zajmie się na serio tym aspektem mikronacyjnym, z czego jednak jest znany, bo pisze fajne prace naukowe, stara się animować aktywność narracyjną. To jest sedno mikronacji.

Jeszcze jedno, Wasza Świątobliwość, odnosząc się do tego najścia prywatnego odpowiem, ja naprawdę jestem spełnionym człowiekiem i także na niwie rotryjskiej. Być może gdyby moj sentyment do ojczyzny nie przeważył na jesieni, dostałbym kardynalat i mógłbym z Panem w konklawe konkurować. Dzisiaj władza leży już na ziemi i nie jest to wielki wyczyn ją podnosić, bo i chętnych mało a i konsekwencji brak. W Sarmacji pewien dżentelmen, który jako książę ustawił wybory, dzisiaj pełni istotne funkcje kierownicze, takie mają braki kadrowe... gdyby w tym padole było więcej osób niż jedna napalona na tron to wtedy bym powiedział: brawo panie Januszu/Severino/Paolo etc. a tak? Dobrze, że chociaż wy się zlitowaliście Smile
[Obrazek: 5tcreVe.png]
Odpowiedz

Co do kardynalatu i gorzkich żali Brata z tytułu nie otrzymania kapelusza... Czy to nie jest tak, że na purpurę trzeba sobie zasłużyć? Znać Rotrię jak własną kieszeń, tak samo jak ludzi ją tworzących i umieć określić ich potencjał - bo gdyby ewentualnie zostało się patriarchą, trzeba wiedzieć kogo na jaki stołek posadzić. Z osób, które otrzymały kapelusz, są w Rotrii osoby, które mieszkają w niej kilka lat, napisali +1000 postów (a nie jak Brat, 313), czy tak jak ja +2000, w kolegium przede wszystkim mamy dziś osoby pracowite, których praca przyniosła jakieś namacalne efekty. W kwestii Brata to do dziś czekam na obiecane przez Ciebie radio rotryjskie, a Piusem Leonem II nie jestem już od 3 pontyfikatów. Jako truskawkę na torcie dołożę Brata posługę jako Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej? Do tego ciągle absencję, itd. Z całym szacunkiem - kapelusz kardynalski wymaga coś ponad normalne obowiązki Mikronauty. Kardynał musi być zawsze na bieżąco z wydarzeniami w Rotrii, zawsze aktywny i zawsze do dyspozycji Patriarchy, choćby aktualnie dogorywał na OIOM-ie. Sam miałem zaszczyt kreować kilku kardynałów - della Popolly, Sieniawski, Salza, Facibeni i pewnie jeszcze kilka osób o których zapomniałem. Niech się teraz Brat postawić na ich tle, bo najlepiej wymagać - "papa dej kapelusz" - ale na kapelusz trzeba zapracować. Ja na swój musiałem zapracować i przebijać się przez rotryjski beton o wiele mocniej, niż większość z obecnych hierarchów... Szkoda, że czasem młode pokolenie nie docenia tego, jak wszystko mają podane na tacy.
(-) Mikołaj kardynał Dreder
Kardynał biskup Ostii


[Obrazek: 14101934_nicolodreder2.png?w=1100]
[-] 2 użytkowników lubi ten post.
  • Aurelio de Medici y Zep, Pio Maria de Medici
Odpowiedz

Oczywiście rozumiem tą linię ataku, wszak jest ona najłatwiejsza, jednak autentycznie muszę przyznać, że chybiliście. Moje ograniczenie aktywności miało związek tylko i wyłącznie z powodów: braku czasu, prośby obywateli o zaangażowanie się w moim kraju narodzin i ogólnego wypalenia (żeby nie powiedzieć zniesmaczenia samą ideą małpowania Kościoła, która mierziła mnie od dłuższego czasu i nie dawała mi spokoju). Dorobił Eminencja sobie teorię do mojego gdybania, które pozostało gdybaniem a nie snuciem planów i wspomnień. Moja absencja na stanowisku sekretarza stanu? Część czasu byłem złożony przez koronę, część czasu wykorzystałem na pracę, jednakże był to moment nieobecności JŚ Jana, pod koniec komunikowałem już, że nie jestem w stanie poprawnie wypełniać swoich obowiązków, niemniej patriarcha ówczesny poprosił mnie, bym został. Moja liczba postów? Już wyżej pisałem, co warta jest tłuczona fabrycznie aktywność...

Ubolewam bardzo, że w taki sposób chcecie mnie zdyskredytować. To zresztą dość zabawne wyobrazić sobie, że każda krytyka, zarówno ta merytoryczna jak i nie, może być zaszufladkowana jako odznaka kogoś, kto mści się za brak stanowisk i nie jest dostatecznie nażarty synekurami. Takim sposobem tylko w Rotrii zostanie utrzymane społeczeństwo przytakiwaczy, tłamszących co bystrzejsze jednostki. Muszę tu gwoli ścisłości wskazać, że w Rotrii są jednak osoby, które się wyłamują, Ekscelencja Bagratyda chociażby, ma wizję, polot i potrafi wyrażać swoją opinię, to jest materiał na przyszłego patriarchę. Może jakaś gazeta udostępni mi swoje łamy, abym mógł wylewać swoje "żale"? Umiejętność ciętej krytyki została mi po okresie pobytu w Dreamlandzie, który istotnie był jednym z ostatnich państw, gdzie panowała różnica zdań między obywatelami. Tam krytyka była normalnością, tu jest znakiem zgorzknienia i zbrodnią wobec zastanych kości wożących się w lanciach purpuratów Smile
[Obrazek: 5tcreVe.png]
Odpowiedz

W KD rzadko jest krytyka, częściej brak kultury.
[Obrazek: 101005704499830101.png]
[-] 1 użytkownik polubienia ten post.
  • Stanisław Wieniawa
Odpowiedz

Co się stało z kontem dk. Tymoteusza Piechoty?
https://fc.sarmacja.org/viewtopic.php?p=347226#p347226
Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz
Markiz Bolonii i Bari, Baron Vinci
Hetman wielki i podskarbi wielki
Starosta brzeskolitewski
Rector Universitatis Cracoviensis
Odpowiedz

Skoro może pisać na forum to chyba nie jest zbanowany Wink

/-/
Ludwik Tomović
Gubernator Konfederacji Sclavińskiej


Odpowiedz

I znowu te Aksiosy... Matko, ile można.
† PIO DE MEDICI
[Obrazek: 7920e885f2f0e.png]
Odpowiedz

Ano. Smile No, ale śpiewane.
Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz
Markiz Bolonii i Bari, Baron Vinci
Hetman wielki i podskarbi wielki
Starosta brzeskolitewski
Rector Universitatis Cracoviensis
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 Melroy van den Berg.