Karczma pod Mitrą i Pastorałem

[Adalbertus Pronobis]

Tutaj wniosek Rektora AN w Prefekturze Generalnej po wstawieniu przez pana Mkbewe Czarnieckiego na Akademii posta z wizerunkiem Matki Boskiej z dorobioną tęczą: https://fc.sarmacja.org/viewtopic.php?f=...72#p347572

Czarnieicki na dwa do więzienia w sprawie Akademii. Jest decyzja.

[Michał Franciszek Lisewicz]

W więzieniu książęcym złożone zostało zażalenie na decyzję Prefektury Generalnej. Nie możemy go zobaczyć, bo jest w dziale ukrytym. Nie mamy pewności, kto je złożył i dlaczego, ale mam przypuszczenia.


EDYCJA. Hmm... Już nie jest widoczne.

[Tymoteusz Dostojewski]

Zażalenie. I to jakie?

[Michał Franciszek Lisewicz]

Nie mam pewności, czy jest. Ale może tak. Nie wiem.

[Miguel de Catalan]

Mi przestały odpowiadać treści w RON, dlatego zrezygnowałem z prymasa, nie wchodzę na ich forum i nie mam tego problemu co Ty z rotryjskim forum.

Niestety ale coś z Internetem się popsuło i utraciłem moją odpowiedź. Zatem tylko powiem tyle, że to za te słowa uważamy że nasz obywatel szlachcic Mikołaj Dreder uciekł. A że był prymasem to to źle świadczy o Rotrii która boi się krytyki i jak tylko ktoś narzeka to zamiast stawić temu czoła i zadać kłam to tylko potwierdziły się słowa o prymasach.
Straciłem odpowiedź w której przekazałem analizę z posługi Kardynała Mikołaja Dredera. 
Jeśli mógłby Pan odpowiedzieć na przedstawione pańskie zdanie. Bowiem w RON chcą poznać prawdę. Jak to w końcu jest. Odszedł Pan bo mu nie odpowiadają ludzie oraz krytyka czy dlatego, że jest Kardynał zapracowany i zajęty innymi obowiązkami. To pytanie można potraktować jako retoryczne. 
RON się na ekscelencji poznał. Jak pisałem Kardynał jest szlachcicem a równość szlachecka go obowiązuje, zatem mówię Pan. A poza tym to bawicie się w kapłanów bo nimi nie jesteście to tylko tytuły, zatem jesteście takimi ludźmi jak ja i wyższy nie jesteście. Nie mówię tu iż uważacie się za takich ale tylko uświadamiam to. Państwo kościelne jest jak każde inne państwo. Tylko ma unikalne nazwy na urzędy/funkcje/tytuły. 

Co do Patriarchy Otto Kenta to pomyłka i chodziło mi o prymasa. Że był lepszym biskupem niż kardynał Dreder i Kardynał Medici. 
Nie chcę tu wdawać się dlaczego bo każdy to wie. Zatem dziękuję za uwagę.

Co do szacunku to jaki jest problem z skrótem Abp. ? Chyba że chodzi o mała literę przy "Gagik" ale to wynika z tego że pisałem na telefonie.

Celebracje nie są jakoś skomplikowane i czasochłonne. Wystarczyłaby cotygodniowa celebracja albo jakaś aktywność taka duchowna. Nie mówię, że tego kardynał nie robił ale na pewno za mało. No ale cóż. Przecież to możliwe że Kardynał przez okres posługi miał codziennie dzień tak zajęty że nawet przez weekend nie mógł udzielać się jako kapłan.

Przeprowadziłem sejm elekcyjny, koronowałem króla, zaangażowałem się w kreację Kenta, ożywiłem życie diecezjalne, etc.

Przeprowadził kardynał sejm bo ja dałem Wam taka możliwość, bo jeszcze zanim prawo o interexie weszło w życie to biadoliliście, więc z dobroci serca oraz tego aby się szlachta nie dąsała, że to Kanclerz prowadzi sejm, oddałem wam przewodniczenie.
No koronacja Króla rzeczywiście. Dobrze choć, jesteśmy w stanie zrobić koronację świecką. Nie jest to broń boże jakiś straszak albo ostrzenie a jedynie uwaga, komentarz.
Za Kreacje Otto kenta dziękuję, + dla Pana.
Chciałbym zapytać jak żywił Kardynał życie diecezjalne? 

Odsyłam do bulli Benedictus Primus, Czcigodnego Ojca Świętego Piotra, który mam nadzieję, że dzięki swojej decyzji zyska przydomek Sprawiedliwy. Proszę tutaj nie insynuować nikomu żadnych oszustw, bo to najzwyklejsze chamstwo.

Ciekawe czym kierował się Patriarcha Piotr.? ? I jak coś to Patriarcha a nie Ojciec święty bo on to jest w realu. Kościół Rotryjski nie jest kościołem. Nie może zatem mieć papieża oraz innych tytułów i rzeczy zarezerwowanych dla kościoła katolickiego. Taka Zabawa trochę jednak jest parodią. Rozumiem zabawę w Państwo kościelne, ale to może bądźcie bardziej świeccy i zrzućcie swoje maski. Bo Skoro i tak jesteście markizami i aronami oraz książętami, to przestańcie udawać kapłanów. Bo kapłani to mają służyć wiernym, być związani są swoją diecezja, odprawiać celebracje. Mamy taka sytuację ze jest kilku duchownych którzy nie robią tego co należy do duchownych i jest to tylko tytuł, natomiast bardzo chętnie dbają o swoje włości i o to aby mieć pełen dzban wina i aby dobrze się bawić w swoim państwie (Chodzi o ziemie lenne a nie o PKR)

Co do bycia "Be" to chodzi o swoją aktywność w RON. i np. Abp. Taddeo jest aktywny i stara się. Jest u nas jakiś czas i nie znika ani nie odchodzi. 

Kończąc można powiedzieć, że Rotria to zwykłe mikronacyjne świeckie państwo które nie jest wolne od wpływów różnych osób, zdrad, spisków, intryg i utrzymuje swój klimat tak jak prawdziwe Państwo kościelne. Jeśli chodzi o odwzorowanie to dałbym waszemu krajowi 5+ bo nie ma drugiego takiego gdzie są zmowy rodowe i takie akcje jak tutaj. No i to chyba jedyne państwo gdzie od 5 lat trwa konflikt pomiędzy Medyceuszami + Kard. Mikołaj Dreder vs. Orańscy. 
Coś wam powiem:
I będzie wilk gościem jagnięcia, a lampart będzie leżał obok koźlęcia, cielę i lwiątko, i tuczne bydło będą razem, a mały chłopiec je poprowadzi.
Krowa będzie się pasła z niedźwiedzicą, ich młode będą leżeć razem, a lew będzie karmił się słomą jak wół.
Niemowlę bawić się będzie nad jamą żmii, a do nory węża wyciągnie dziecię swoją rączkę.
Liczę ze nadejdzie czas gdy pogodzą się zwaśnione rody i przestaną ciągle żyć w nienawiści i wrogości.
Dziękuję za wysłuchanie.

[Stanisław Wieniawa]

Bardzo prosimy odnosić się z szacunkiem do Kardynała Świętego Kościoła Rotryjskiego. Do kardynałów zwracamy się per Wasza Eminencjo.

[Miguel de Catalan]

Bardzo prosimy odnosić się z szacunkiem do Kardynała Świętego Kościoła Rotryjskiego. Do kardynałów zwracamy się per Wasza Eminencjo.

Przecież używałem Wasza Eminencjo, chyba, że w zdaniu chodziło o szlachcica Mikołaja Dredera. 
http://rzeczpospolitaobojganarodow.pl/fo...722#p49722

Jeśli zjadłem gdzieś Wasza Eminencjo to chyba Pan wielka literą to rekompensuje. Chyba, że Kardynał to juz nie Pan, ale wtedy kto, albo co?
Kościół Rotryjski to nie kościół jak pisał Kardynał Mikołaj Dreder zatem nie powinniśmy chyba używać i parodiować realnych tytułów kościelnych oraz zwrotów...

[Michał Franciszek Lisewicz]

Z drugiej strony, nie jesteśmy R A C Z E J książętami, kanclerzami, ekscelencjami ani profesorami itd.

[Mikołaj Dreder]

Mi przestały odpowiadać treści w RON, dlatego zrezygnowałem z prymasa, nie wchodzę na ich forum i nie mam tego problemu co Ty z rotryjskim forum.

Niestety ale coś z Internetem się popsuło i utraciłem moją odpowiedź. Zatem tylko powiem tyle, że to za te słowa uważamy że nasz obywatel szlachcic Mikołaj Dreder uciekł. A że był prymasem to to źle świadczy o Rotrii która boi się krytyki i jak tylko ktoś narzeka to zamiast stawić temu czoła i zadać kłam to tylko potwierdziły się słowa o prymasach.

Jeśli tak Rzeczypospolitej zależy na mojej osobie to mogę do Was wrócić, ale nie zrobię tego, bo nie mam na to czasu i na chwilę obecną RON nie jest w stanie mnie niczym zachęcić. Z tego miejsca pragnę również pozdrowić Pana Lisiewicza i Pana Trzaskę-Chojnackiego. Wspaniali ludzie, kręgosłup Rzeczypospolitej.

Niestety drogi Przyjacielu, masz problem z rozróżnieniem słów "ucieczka" od "rezygnacja"; to, że zaprzestałem działalności w RON i to, że zrezygnowałem z Prymasa to dwie oddzielne historie - zaprzestałem działalności, bo zaczęła mi doskwierać realioza (co odbiło się na mojej aktywności w Rotrii), a zrezygnowałem z funkcji Prymasa, ponieważ bez konsultacji ze mną Zabieraj został w moje miejsce mianowany Wikariuszem, dlatego w ramach protestu zrezygnowałem z innych urzędów, które w owym czasie pełniłem.

Jeśli mógłby Pan odpowiedzieć na przedstawione pańskie zdanie. Bowiem w RON chcą poznać prawdę. Jak to w końcu jest. Odszedł Pan bo mu nie odpowiadają ludzie oraz krytyka czy dlatego, że jest Kardynał zapracowany i zajęty innymi obowiązkami. To pytanie można potraktować jako retoryczne. 

To w końcu mam odpowiedzieć czy nie? Myślę, że powyżej wyjaśniłem tę kwestię i w sumie to czuję się z Waszej strony potraktowany źle (jak myślę, że większość z moich współbraci w tej sytuacji tak samo by się czuła), bo gdy świecki ambasador rezygnuje z funkcji to w sumie nie ma problemu, ale gdy czyni to duchowny rotryjski nagle robi się problem - bo nieroby, bo im się nie chce, #rotriasiękończy, etc. etc.

RON się na ekscelencji poznał. Jak pisałem Kardynał jest szlachcicem a równość szlachecka go obowiązuje, zatem mówię Pan. A poza tym to bawicie się w kapłanów bo nimi nie jesteście to tylko tytuły, zatem jesteście takimi ludźmi jak ja i wyższy nie jesteście. Nie mówię tu iż uważacie się za takich ale tylko uświadamiam to. Państwo kościelne jest jak każde inne państwo. Tylko ma unikalne nazwy na urzędy/funkcje/tytuły. 

W RON może i jestem dla Ciebie "Panem", ale będą na terenie obcego państwa (czyli forum) trzeba się dostosować do zasad tam panujących; nie da się tego braku kultury wytłumaczyć inaczej jak chamstwem i brakiem wychowania, ale co można wynieść z RON, skoro jego Król Jan V notorycznie olewał w oficjalnych notach Jana III? Przykład idzie z góry, przykro mi to pisać. Mikronacje to taka sama społeczność jak wiele innych, które mamy na wyciągnięcie ręki w naszym codziennym życiu - i w każdej społeczności obowiązują pewne zasady, pisane lub niepisane - i w każdej takiej społeczności to gość (a nie będę palcem wskazywał kto jest gościem na forum, którego notabene jestem właścicielem) jest zobowiązany dostosować się do panujących zasad, a nie gospodarz.

Celebracje nie są jakoś skomplikowane i czasochłonne. Wystarczyłaby cotygodniowa celebracja albo jakaś aktywność taka duchowna. Nie mówię, że tego kardynał nie robił ale na pewno za mało. No ale cóż. Przecież to możliwe że Kardynał przez okres posługi miał codziennie dzień tak zajęty że nawet przez weekend nie mógł udzielać się jako kapłan.

Gdy następnym razem Jego Świątobliwość nominuje mnie Arcybiskupem Gniezna to złożę wypowiedzenie u mojego pracodawcy i zrezygnuję z życia prywatnego, aby w całości poświęcić się duchowej opiece wiernych diecezji gnieźnieńsko-wileńskiej. Myślę, że taki układ będzie odpowiedni.

Przeprowadziłem sejm elekcyjny, koronowałem króla, zaangażowałem się w kreację Kenta, ożywiłem życie diecezjalne, etc.

Przeprowadził kardynał sejm bo ja dałem Wam taka możliwość, bo jeszcze zanim prawo o interexie weszło w życie to biadoliliście, więc z dobroci serca oraz tego aby się szlachta nie dąsała, że to Kanclerz prowadzi sejm, oddałem wam przewodniczenie.
No koronacja Króla rzeczywiście. Dobrze choć, jesteśmy w stanie zrobić koronację świecką. Nie jest to broń boże jakiś straszak albo ostrzenie a jedynie uwaga, komentarz.
Za Kreacje Otto kenta dziękuję, + dla Pana.

Ostatniej rzeczy jakiej miałbym bać się w życiu to koronacja świecka Króla RON, ale jeśli taką zrobicie to Wasza strata, a nie nasza, bo świecka koronacja nie jest wcale prestiżowa.

Odsyłam do bulli Benedictus Primus, Czcigodnego Ojca Świętego Piotra, który mam nadzieję, że dzięki swojej decyzji zyska przydomek Sprawiedliwy. Proszę tutaj nie insynuować nikomu żadnych oszustw, bo to najzwyklejsze chamstwo.

Ciekawe czym kierował się Patriarcha Piotr.? ? I jak coś to Patriarcha a nie Ojciec święty bo on to jest w realu. Kościół Rotryjski nie jest kościołem. Nie może zatem mieć papieża oraz innych tytułów i rzeczy zarezerwowanych dla kościoła katolickiego. Taka Zabawa trochę jednak jest parodią. Rozumiem zabawę w Państwo kościelne, ale to może bądźcie bardziej świeccy i zrzućcie swoje maski. Bo Skoro i tak jesteście markizami i aronami oraz książętami, to przestańcie udawać kapłanów. Bo kapłani to mają służyć wiernym, być związani są swoją diecezja, odprawiać celebracje. Mamy taka sytuację ze jest kilku duchownych którzy nie robią tego co należy do duchownych i jest to tylko tytuł, natomiast bardzo chętnie dbają o swoje włości i o to aby mieć pełen dzban wina i aby dobrze się bawić w swoim państwie (Chodzi o ziemie lenne a nie o PKR)

A więc tak,  dlatego w Rotrii mamy Patriarchę, a nie Papieża - to raz. Państwo Kościelne Rotria to taka sama zabawa jak Rzeczypospolita Obojga Narodów, z tym że u Was jest Jego Królewska Mość, Król Polski, a u nas Jego Świątobliwość, Patriarcha i Biskup Rotrii.  Nigdy w historii Rotrii nie zostało użyte słowo "papież" w stosunku do jego głowy. Natomiast dalszej wypowiedzi Szanownego Gościa nie rozumiem kompletnie - to, że Jan III nadał mi Antwerpię czy kardynałowi Aureliuszowi Toskanię albo każdy z innych mieszkańców Rotrii ma swoją ziemię to coś złego? Mamy to mamy, to nasza sprawa, w Rotrii nas nie interesuje skarbonka mieszkańców Rzeczypospolitej i ich życie codziennie.

[Stanisław Wieniawa]

RON to nie jest państwo, więc nie powinniście nazywać się szlachcicami.