A zatem Drodzy Kuledzy,
po pierwsze dziękuję za deklaracje współpracy - dysponując naukowym kolektywem widzę, że mam większe szanse zrobienia czegoś sensownego. Po pierwsze zatem trzeba się zastanowić jak z satysfakcją i pożytkiem dla nas wszystkich wykorzystać te zasoby ludzkie (a mówiąc inaczej - nasz zapał i potencjał).
Zacznę od teologii z którą, jak wspomniałem, niewiele mam wspólnego. Reforma Rektora Sieniawskiego polegała, z tego co pamiętam, na tym, że scentralizowano system kształcenia kadr kapłańskich przenosząc formację seminaryjną od razu do Rotrii. To rozwiązanie jest od jakiegoś czasu krytykowane jako niekorzystne dla Kościołów partykularnych. Myślałem nad tym jaka mogłaby być rola Uniwersytetu w całym tym procesie i wpadłem na pomysł, że nasz Wydział Teologiczny jest dobrym miejscem, aby to tu powstawały materiały, z których korzystać będą mogły seminaria i wydziały teologiczne w poszczególnych częściach V-Świata. Skoro nie nastawiamy się na najazd studentów możemy pójść w stronę centrum wydawniczego i np. wydawać podręczniki w formacie pdf. To jest jednak luźna propozycja laika.
Dodatkowo można by na wydziale stworzyć miejsce przeznaczone do odbywania tam realowych dysput teologiczno-eklezjologicznych. Bywając w karczmie widzimy, że potrzeba i zainteresowanie jest, więc może Uniwersytet mógłby na tym skorzystać?
Nieco konkretniej wypowiem się o mojej domenie czyli o historii. Rotria ma świetne tradycje badania własnej historii najnowszej, to znaczy internetowej, i uważam za pewien priorytet podtrzymanie ich. Być może, aby te dzieła nie zaginęły, również i w tym przypadku warto by się zastanowić nad wydaniem niektórych materiałów jako PDF-ów. Dobrą rzeczą byłoby zorganizowanie kolejnego sympozjum. W ogóle mam wrażenie, że WH UR może stać się przodującą instytucją jeśli chodzi o badania, które swego czasu sam określiłem jako historię najnowszą mikroświata.
Bardzo dobra jest też propozycją Eminencji Wielkiego Księcia Mikołaja, aby utworzyć katedrę (lub katedry) specjalizujące się w historii i tradycji nowo utworzonych wielkich księstw. Wydaje mi się, że w ten sposób Uniwersytet stanie się instytucją przydatną, która pomoże tym władztwom (ale może i pozostałym prowincjom) wypracować ciekawy i w miarę spójny klimat. W każdym razie jeśli chodzi o katedrę antwerpską to jestem jak najbardziej za i, jak wspomniałem, z chęcią zaangażuję się, bo nawet na studiach miałem fajny kurs z dziejów Antwerpii doby reformacji, zwiedziłem je w miarę dokładnie i coś niecoś wiem o przeszłości tego miasta oraz o ciekawych miejscach na jego terenie.
Jedną z misji Uniwersytetu jest służenie Kościołowi Rotryjskiemu. Pewnie nie zdziwi Was to, że ja to wzniosłe i patetyczne hasło rozumiem dosyć praktycznie. Znajdujemy się w czasach dosyć sporych przemian: niedawno wprowadzony został ryt welijski, ale i nieustannie bazą funkcjonowania KR pozostaje tradycja łacińska. I tu widzę pole dla czegoś, co w pewnym sensie łączy misje różnych wydziałów, a w szczególności teologii i historii. Proponuję mianowicie powołanie jednostki uniwersyteckiej (np katedry) zajmującej się badaniem tradycji realowego Kościoła i jej implementacją. Krótko mówiąc byłoby to miejsce, gdzie moglibyśmy sobie dyskutować o historii Kościoła, liturgii, tradycji (tak łacińskiej jak i wschodniej), a następnie zastanawiać się co i jak wykorzystać w Rotrii. Ja bardzo miło wspominam swój udział w ostatnim soborze, kiedy byłem jakoś tam zaangażowany w opracowywanie rytu welijskiego, więc z chęcią bym ten rodzaj działalności kontynuował.
Mamy na tronie patriarchę-prawnika. Zasadniczo w realowym Kościele było tak, że kiedy papieżami byli właśnie prawnicy to był to Kościół silny i bogaty. Krótko mówiąc prawo jest ważne. W przypadku tego wydziału mam dwa pomysły na jego działalność:
a) działalność dydaktyczna - bogata oferta materiałów sprawia, że WOP jest atrakcyjnym miejscem do odbywania tutaj studiów. Może zatem warto spróbować pozyskać studentów promując się zagranicą?
b) działalność doradcza - obecnie, jak już wspomniałem, główny prawnik Rotrii jest zwierzchnikiem państwa i Kościoła, ale warto pomyśleć o przyszłości. Wydział Obojga Praw widzę zatem jako instytucję doradczą względem władz PKR w zakresie prawodawstwa tak, aby to prawo stało na wysokim poziomie.
Na koniec kwestia w pewnym sensie ogólnouniwersytecka. Uniwersytet Rotryjski ma dosyć fajną otoczkę graficzną: symbole, pieczęci itp. Mi takie kwestie, jako realowemu enpehowcowi, są dosyć bliskie i zawsze się nimi interesowałem. Może warto by rozszerzyć tę sferę działalności i wprowadzić elementy takie jak togi, insygnia rektorskie i dziekańskie oraz ceremonie w stylu promocji doktorskiej? Ładny dyplom wręczony w uroczystej oprawie będzie kusił przyszłego absolwenta, uczyni naukę na UR atrakcyjną. W Rotrii, w przeciwieństwie do niektórych krajów, lubi się ceremonie. Czemu więc by tego nie wykorzystać?
Bardzo proszę o podzielenie się Waszym zdaniem na tematy tych pomysłów. Jeśli przynajmniej część się sprawdzi to wspólnie spróbujmy wtłoczyć je w życie ożywiając nieco życie rotryjskiej nauki.