03.02.2022, 16:22:42 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.02.2022, 16:28:18 przez Fiodor Godunow.)
	
	
	
		Eminencjo Kamerlingu,
Najczcigodniejsze Kolegium Kardynalskie,
Doszło w ostatnich godzinach do sytuacji bezprecedensowej w historii Rotrii. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek kardynałowie dobrowolnie opuszczali mury kaplicy sykstyńskiej, powołując się na naruszania procedury konklawe, czy też wręcz siłowe wpływanie na przebieg głosowań. Nie ulega wątpliwości, że od początku mieliśmy do czynienia z nieczystą grą. Inaczej nie można nazwać przywrócenia uprawnień do czynnego prawa wyborczego dla kardynała Aureliusza Medycejskiego-Zepa. Kan. 55 CIC stanowi, iż podczas wakansu Stolicy Apostolskiej lub przeszkody w jej działaniu, nie należy niczego zmieniać w zarządzie Kościoła powszechnego; powinny zaś być zachowane ustawy specjalne wydane na te okoliczności. Kamerling nie posiadał kompetencji w zakresie przywrócenia wyżej wymienionego do pełni praw. Do tego dochodzi relacja kardynała Dmowskiego i innych purpuratów. Sytuacja wymknęła się spod kontroli, Rotria podzieliła się na pół.
Dlatego chciałem z tego miejsca przede wszystkim wezwać do przerwania obrad konklawe. Musimy wyjaśnić tę sprawę teraz i dopiero później przejść do wyboru nowego Biskupa Rotrii. Jak widać mamy sytuację nadzwyczajną, swoisty kryzys, który stawia pod znakiem zapytania dalsze istnienie Kościoła Rotryjskiego. Z racji istniejącego podziału musimy zatem odwołać się do niezależnej instancji, do jakiegoś męża opatrznościowego, który rozwiąże nasz węzeł gordyjski. Remedium na to może być powołanie specjalnego trybunału do rozwiązania problemów z obecnym konklawe. Przede wszystkim do zbadania legalności przywrócenia kardynała Aureliusza Medycejskiego- Zepa, oskarżeń kardynała Dmowskiego i innych, a w końcu ważności konklawe. Na naszego męża opatrznościowego proponuję prof. Ametysta Faradobusa. Jest to człowiek bezstronny, powszechnie szanowany. To największy myśliciel pośród nas. Człowiek silny, spokojny, wyrazisty. Ani konserwatywny, ani liberalny, a nadto optymista.
Domyślam się jednak, że twardogłowość niektórych ze starszych członków Kolegium zwycięży. Jednak jak chcecie, żeby Rotria trwała, to nie możemy grać nieczysto. Czas uratować jedność. Czas uratować Rotrię.
Cum debita reverentia,
(-) Fiodor Godunow
	
	
Najczcigodniejsze Kolegium Kardynalskie,
Doszło w ostatnich godzinach do sytuacji bezprecedensowej w historii Rotrii. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek kardynałowie dobrowolnie opuszczali mury kaplicy sykstyńskiej, powołując się na naruszania procedury konklawe, czy też wręcz siłowe wpływanie na przebieg głosowań. Nie ulega wątpliwości, że od początku mieliśmy do czynienia z nieczystą grą. Inaczej nie można nazwać przywrócenia uprawnień do czynnego prawa wyborczego dla kardynała Aureliusza Medycejskiego-Zepa. Kan. 55 CIC stanowi, iż podczas wakansu Stolicy Apostolskiej lub przeszkody w jej działaniu, nie należy niczego zmieniać w zarządzie Kościoła powszechnego; powinny zaś być zachowane ustawy specjalne wydane na te okoliczności. Kamerling nie posiadał kompetencji w zakresie przywrócenia wyżej wymienionego do pełni praw. Do tego dochodzi relacja kardynała Dmowskiego i innych purpuratów. Sytuacja wymknęła się spod kontroli, Rotria podzieliła się na pół.
Dlatego chciałem z tego miejsca przede wszystkim wezwać do przerwania obrad konklawe. Musimy wyjaśnić tę sprawę teraz i dopiero później przejść do wyboru nowego Biskupa Rotrii. Jak widać mamy sytuację nadzwyczajną, swoisty kryzys, który stawia pod znakiem zapytania dalsze istnienie Kościoła Rotryjskiego. Z racji istniejącego podziału musimy zatem odwołać się do niezależnej instancji, do jakiegoś męża opatrznościowego, który rozwiąże nasz węzeł gordyjski. Remedium na to może być powołanie specjalnego trybunału do rozwiązania problemów z obecnym konklawe. Przede wszystkim do zbadania legalności przywrócenia kardynała Aureliusza Medycejskiego- Zepa, oskarżeń kardynała Dmowskiego i innych, a w końcu ważności konklawe. Na naszego męża opatrznościowego proponuję prof. Ametysta Faradobusa. Jest to człowiek bezstronny, powszechnie szanowany. To największy myśliciel pośród nas. Człowiek silny, spokojny, wyrazisty. Ani konserwatywny, ani liberalny, a nadto optymista.
Domyślam się jednak, że twardogłowość niektórych ze starszych członków Kolegium zwycięży. Jednak jak chcecie, żeby Rotria trwała, to nie możemy grać nieczysto. Czas uratować jedność. Czas uratować Rotrię.
Cum debita reverentia,
(-) Fiodor Godunow
+ Fiodor Godunow
Wielki Inkwizytor

![[-]](https://forum.rotria.net.pl/images/duende_v3_local/collapse.png)


![[Obrazek: 99633905753129374.png]](https://kustosz.stempel.org.pl/1018/99633905753129374.png)
![[Obrazek: 7920e885f2f0e.png]](https://zapodaj.net/images/7920e885f2f0e.png)