Uroczysta audiencja z mową patriarszą

[Jan Lubomirski]

Nie jestem pewien, czy wszystkie wypowiedzi, które tam padły można określić jako merytoryczne, no ale cóż, nie jestem od oceniania treści postów pod tym względem.

Z tego co wiem, to banicja miała się wiązać ze złamaniem tajemnic konklawe. Prawo zostało więc złamane w jednym z trzech niepodległych państw urzędujących na tym forum. Cofnięcie tego działania niczego nie zmieni.

Co do reszty argumentów, nie będę wchodził w dyskusje o wymyślonych spiskach, prowadzonych raz przez p. Wieniawę, a raz przez p. Orańskiego, według waszej narracji. Dodam tylko, że nieważne, czy przywrócenie kogokolwiek i nadanie mu możliwości głosowania było zgodne z prawem, ważne, że jest to zachowanie nieetyczne.

[Michał Franciszek Lisewicz]

Jestem doprawdy zaskoczony i nie spodziewałem się, że tak to wygląda. Przykro mi z tego powodu.
Zdarzyły się przestępstwa, a za przestępstwa trzeba ponieść konsekwencje.
Panu Michałowi współczuję. Teraz dobrze by mu zapewne zrobił odpoczynek, bo też wiem, że nie było to dla niego łatwe.

[Maciej II]

Ale towarzysze w kieckach, popatrzcie na to z pozytywnej strony - wyjebanie z mikroświata 3 Potockich to trzykrotne zwiększenie średniego IQ statystycznego mieszkańca Pollinu.

[Pio Maria de Medici]

Jestem doprawdy zaskoczony i nie spodziewałem się, że tak to wygląda. Przykro mi z tego powodu.
Zdarzyły się przestępstwa, a za przestępstwa trzeba ponieść konsekwencje.
Panu Michałowi współczuję. Teraz dobrze by mu zapewne zrobił odpoczynek, bo też wiem, że nie było to dla niego łatwe.

Byśmy mieli i miłosierdzie, ale także i wyrozumiałość dla obu Panów. Ale sami pokazali, że na to nie zasługują swoimi odzywkami i opiniami wyrażanymi tu i ówdzie. Sprawę uznajemy za zamkniętą.

[Aurelio de Medici y Zep]

Ależ Pan nie wie, o czym Pan mówi. Troszkę wstyd, dziwię się Panu... Ale dobrze, skoro trzeba:
I. Kwestia banicji jest regulowana przez umowy między państwami działającymi na tym forum, co było już podnoszone. Np. Wielkie Księstwo Toskanii (którym zarządzam) uregulowało tę kwestię w konkordacie i zobowiązało się respektować bany nałożone przez administrację forum Rotrii. Nadto, kwestia ta była doraźnie omówiona przez głowy trzech państw.
II. Ja o żadnych spiskach nie mówiłem. Nie mam pojęcia, czy są, czy nie. Dysponuję jedynie argumentami obu stron (nie wszystkie są powszechnie znane) i wyciągam własne wnioski. Proszę mi niczego nie wkładać w usta.
III. Nikogo nie przywrócono w trakcie konklawe. Cofnięto mnie z emerytury przed rozpoczęciem głosowania. Stało się to decyzją Kamerlinga (dzisiejszy Mikołaj I), lecz z inicjatywy Dziekana, tj. Stanisława Wieniawy. Nikt nie wyraził sprzeciwu, natomiast kloner Catalan/Oviedo (ten drugi klon był wówczas elektorem) z obu kont wyraził swój entuzjazm. Wszystko stało się legalnie, bez sprzeciwu (wręcz przy entuzjazmie), uczciwie i etycznie.
Sugeruję przeczytać ze zrozumieniem odtajnione konklawe, konferencję i liczne dyskusje. W razie pytań, służę Panu wyjaśnieniem.

[Maciej II]

Poza tym, pragnę napomknąć, że wiedza o tym, że Potocki ma trzy klony wywodzi się z czasów jeszcze przed UNP, kisnęliśmy nawet bekę, że poślubił sam siebie.

[Aurelio de Medici y Zep]

Jestem doprawdy zaskoczony i nie spodziewałem się, że tak to wygląda. Przykro mi z tego powodu.
Zdarzyły się przestępstwa, a za przestępstwa trzeba ponieść konsekwencje.
Panu Michałowi współczuję. Teraz dobrze by mu zapewne zrobił odpoczynek, bo też wiem, że nie było to dla niego łatwe.

Do tłumaczeń pana Potockiego/Catalana/Oviedo/Agostiniego na forum RON odnosić się nie zamierzam, bo najzupełniej nie warto. Natomiast zgodzę się z Panem, że panu wielu imion przyda się dłuższy odpoczynek od mikroświata. Najlepiej połączony z refleksją na temat własnego postępowania. Trzeba zmądrzeć, dorosnąć i zmienić wizję swojej aktywności. Wtedy można śmiało wracać, ale... raczej już nie do Rotrii.

[Aurelio de Medici y Zep]

Poza tym, pragnę napomknąć, że wiedza o tym, że Potocki ma trzy klony wywodzi się z czasów jeszcze przed UNP, kisnęliśmy nawet bekę, że poślubił sam siebie.

Mówi Wasza Królewska Mość o ślubie p. Potockiego z Katarzyną Radziwiłłówną? Jeśli tak, to ja udzieliłem mu tego ślubu

[Stanisław Wieniawa]

A tak w ogóle, pan Potocki opisał tylko "projekt Oviedo", a co z projektem "Catalan" i projektem "Agostini"? To też perfekcyjni na swoją miarę?

Mowa też o przejęciu nieaktywnego konta. Mam obawy, że takie działanie może budzić wręcz realne prawne wątpliwości (w razie pomyłki proszę mnie poprawić), a już na pewno nie jest ono godziwe.

Powiem krótko: szok. Nie wiedziałem. Gdybym wiedział, nie promowałbym kardynała Oviedo. Nie mianowałbym go kardynałem, a Catalana biskupem jako Leon IV. Przepraszam.

Decyzji o odejściu do Kościoła Urbińskiego nie żałuję. To dobre miejsce na moją emeryturę. Żal jedynie w sercu jest, że dałem się oszukać.

Wszyscy daliśmy się oszukać i w tym oszustwie żyliśmy latami, Stanisławie. Wróć do Rotrii, zamiast funkcjonować w tak zepsutym środowisku.

Księstwo Urbino to nie jest złe środowisko.

[Aurelio de Medici y Zep]

Ależ ja nie mówię o Księstwie Urbino (tam chętnie działałbym i ja, gdyby czas pozwolił), lecz o ludziach, którzy razem z Tobą chcieli tworzyć kościół opozycyjny wobec Rotryjskiego. Choć właściwie nie powinienem mówić o ludziach, a o człowieku. On jeden, swoimi rozlicznymi klonami, całkowicie zdominował tę społeczność. Wy, prawdziwi, jesteście w mniejszości liczebnej.