Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Uroczysta audiencja z mową patriarszą
#51
(11.02.2022, 00:37:04)Jan Lubomirski napisał(a): Aż tak mikronacjami nie żyję, żeby zapisywać losowe wypowiedzi ludzi, jednak jak kto woli. Można zrobić zrzut ekranu i oprawić w ramkę, czy zrobić z tego znaczek pocztowy w Księstwie Sarmacji.

Niestety, ale Pana Kolega w Skarlandzie to nie tylko przygotował screeny konklawe, oprawił w ramkę to jeszcze przygotował pełne emocji i stolca komentarze.

Panie Lubomirski, Szanowny tak broni klonerów, że aż nabraliśmy podejrzeń czy Szanowny nie jest jakimś multikonciarzem… w Rotrii tego nie sprawdzimy, ale… nie mówmy, że tego sprawdzić się nie da.
† PIO DE MEDICI
[Obrazek: 7920e885f2f0e.png]
Odpowiedz

#52
Nie rozumiem po co bawić się w dodawanie "Szanowny" i "panowanie" sobie jak następnie ktoś zamierza po pierwsze postawić tezę wyssaną z palca, jakobym bronił klonerstwa, a potem wystawić zarzuty w moją stronę, chyba tylko po to, żeby była aktywność jakakolwiek po tym jak się chwilę temu poprzednia drama skończyła.

Pontyfikat zaczęty w wyśmienitym stylu, pozostaje powinszować taktu.


Edit. Była już jedna sprawa tego typu, z 5-6 lat temu jak byłem gówniarzem (obecnie mam 19 lat). Dodam też, że prawdopodobnie posty z 2015 roku mają takie samo IP na forum RON z konta K. Lubomirskiego, jako, że to mój realny brat. Z tego samego urządzenia korzystać mógł również brat cioteczny, ale z tego co mi wiadomo, to nie założył nigdzie konta.
Jan Lubomirski, herbu Wąż, pan na Korsuniu , Komisarz Miast Królewskich, Książę Sofii, członek pocztu hetmańskiego.
Odpowiedz

#53
(11.02.2022, 11:15:17)Jan Lubomirski napisał(a): Nie rozumiem po co bawić się w dodawanie "Szanowny" i "panowanie" sobie

https://youtu.be/2oKBSwY0kxU?t=2087
Amethystus cardinalis Faradobus marchio Mediolani
Secretarius Status Sanctae Sedis · Universitatis Rotriensis Rector Magnificus
[Obrazek: 99633905753129374.png]
Odpowiedz

#54
(10.02.2022, 23:39:05)Mikołaj Dreder napisał(a): Gdy każdego mikronauty z osobna zapyta się czego najbardziej w mikronacjach nie lubi. Odpowiedź będzie krótka - kloningu
Kloning fajna rzecz, takie fajne inby robi.

Czyli w sumie jest nie fajna...? To jest chyba wyższy poziom rozkminy.
x. Joachim von Ribbentrop
[Obrazek: tbh27]
Odpowiedz

#55
Ja mam do kloningu stosunek zupełnie ambiwalentny: to znaczy śmieszny mnie i dziwi, że ktoś zadaje sobie tyle trudu, aby przełączać się z konta na konto tylko po to, aby załatwiać sobie jakieś tytuły i funkcje, których nie zdobyłby w normalny sposób.
Amethystus cardinalis Faradobus marchio Mediolani
Secretarius Status Sanctae Sedis · Universitatis Rotriensis Rector Magnificus
[Obrazek: 99633905753129374.png]
Odpowiedz

#56
W RON pokonują kolejne granice absurdu. Wierni ich kościółka wybrali swojego "katolikosa", a więc Krzysztofa Windsora. Niby w tym nic dziwnego, ot normalna praktyka, ale wśród głosujących był m.in. S. Agostini, a więc jeden z klonów Potockiego/Oviedo. Na dodatek wymienione postaci, są wśród ojców-założycieli plastelinowego kościółka S.Wieniawy. Sam fakt, że sprawa jest mocno wyciszana w tamtym obozie dowodzi tylko o prywatnych ambicjach S.Wieniawy, który znów chce stworzyć opozycyjny i silniejszy ośrodek religijny w stosunku, do znienawidzonej przez niego obecnie (a za chwile kochanej) Rotrii. Po trupach do celu, nawet w towarzystwie ziomków, którym udowodniono kloning. Jak szybko liczę, to 50% "duchownych" plastelinowego kościółka to konta jednej osoby. Niezwykle żałosne i zabawne jest to, że pomimo licznych kontrowersji nadal nie wycofali się ze swojego pomysłu, zaś jeszcze bardziej żałosnym jest fakt utrzymywania organizacji klonerskiej na forum RON przez władze tego państwa. Moim zdaniem, RON właśnie zrobiła ogromny krok w kierunku uznania ich jojo-państwem, a na dodatek mam spore wątpliwości co do innych mieszkańców tego państwa i śmiem twierdzić, że kloning Potockiego ujawniony wczoraj to tylko wierzchołek grubszej afery.
Odpowiedz

#57
Jako, iż ogniś czas byliśmy Sekretarzem Stanu, to doskonale znamy tę prowadzoną delikatną politykę z RON. Znamy też doskonale ich skłonności do posiadania własnego kościoła narodowego, co nas nie dziwi. Głównymi orędownikami kościoła narodowego są ciągle te same osoby, a obecną sytuację wykorzystali w blitzkriegu, aby tylko mieć swoje - w opozycji do Rotrii. Nie ukrywamy, że za dawnych czasów najbardziej problemowymi "wiernymi" byli mieszkańcy RON (warto chociaż poczytać wszystkie listy czy anonse, które jako SS stosowaliśmy do mieszkańców RON).

Nie dziwi nas także postawa Króla RON. Nie pamiętam za którego pontyfikatu (a byłoby to około dwóch lat temu) prowadziłem z pewnym mądrym i czcigodnym człowiekiem rozmowę, który zwrócił mi uwagę, że Rzeczpospolita także kryje swoje tajemnice, których lepiej nie uwalniać. Dziś moment zadrżenia puszki Pandory nastąpił, ale jak widać Król RON nie chce jej otwierać (choć sam ma na talerzu podanych wszystkich podejrzanych) bo może się to skończyć tragicznie. Już teraz pojawiają się teorie o bracie/łączu/itd. Que veramente, kiedy mleko się wylało, nagle wszyscy to bracia i siostry jak w jednej komunie. Kiedy dołączył do Rotrii Adalbertus od razu informowałem, że mieszkamy w jednym budynku i często nasze łącza będą się identyfikować, żeby nie robić problemów. Wszyscy o tym wiedzieli. A tutaj wszyscy ukrywają te informacje. Owszem, jest to najłatwiejszy argument obronny - ale i najłatwiejszy do obalenia.
† PIO DE MEDICI
[Obrazek: 7920e885f2f0e.png]
Odpowiedz

#58
W istocie tak jest. Mnie też zawsze intrygowali nowi mieszkańcy RON. Jeden z moich znajomych wówczas również zwrócił na to uwagę, zdaje się też, że i kard. Sieniawski - niegdyś mieszkaniec RON - też często o tym wspominał, ale do rzeczy. Rzeczypospolita, jako jedno z niewielu państw, legitymuje się wieloma mieszkańcami, którzy są - nazwijmy ich umownie - "mieszkańcami branżowymi" - co mam na myśli? Pojawia się ktoś nowy i ten ktoś nowy zajmuje się tylko jednym zagadnieniem. Tu duchowny, tu pustelnik, tu jakąś księżniczka czy inna dama dworu. Na Pollinie to rzadkość, że jedna osoba pełni jedną funkcję. Od lat tak jest jest, że jedna osoba łączy kilka urzędów, wobec czego od lat jest to niezwykle intrygujące. Oczywiście to tylko domysły (i nie tylko moje), że coś może być na rzeczy, chociaż zaraz podniosą się głosy obrońców, jakoby to ten zły Dreder znowu rzuca oskarżeniami bez dowodów. Cóż, po wczorajszej aferze moje podejrzenia stały się jeszcze silniejsze.
[-] 2 użytkowników lubi ten post.
  • Ametyst I Dziecię, Aurelio de Medici y Zep
Odpowiedz

#59
Równie żałosne jest rzucanie słów na wiatr i dmuchanie balonika. Pamiętam, że moje pierwsze odejście wiązało się z toksycznością tego środowiska, a do niedawna sądziłem, że to się zmieniło. Jak widać nie wszędzie.
Jan Lubomirski, herbu Wąż, pan na Korsuniu , Komisarz Miast Królewskich, Książę Sofii, członek pocztu hetmańskiego.
Odpowiedz

#60
(11.02.2022, 13:54:39)Jan Lubomirski napisał(a): Równie żałosne jest rzucanie słów na wiatr i dmuchanie balonika. Pamiętam, że moje pierwsze odejście wiązało się z toksycznością tego środowiska, a do niedawna sądziłem, że to się zmieniło. Jak widać nie wszędzie.

Właśnie w wyniku śledztwa administracyjnego wykryłem również podwójną tożsamość kolejnego z mieszkańców RON na forum Rotrii. W tej chwili wszystkie dokumenty są przekazywane Ojcu Świętemu.
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 Melroy van den Berg.