Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dyskusja nad doskonałością naukową
#21
Czy Czcigodny gen. prof. dr hab. dr mgr net. Ametyst Faradobus ma siły i zapał do kontynuowania swojej misji rektorskiej? Możemy powierzyć Wam dalej sprawowanie tego zaszczytnego urzędu? @Ametyst I Dziecię
[-] 1 użytkownik polubienia ten post.
  • Miguel de Catalan
Odpowiedz

#22
Jeżeli nie ma nikogo lepszego chętnego to deklaruję gotowość pozostania na urzędzie. Jednocześnie zachęcam po raz kolejny do odniesienia się do mojej ostatniej wypowiedzi.
Amethystus cardinalis Faradobus marchio Mediolani
Secretarius Status Sanctae Sedis · Universitatis Rotriensis Rector Magnificus
[Obrazek: 99633905753129374.png]
[-] 1 użytkownik polubienia ten post.
  • Stanisław Wieniawa
Odpowiedz

#23
W Rotrii nastał znowu czas raczej senny, ale czasem bywa tak, że tego typu okresy są dobre do rozwijania działalności pobocznej. Taką jest uniwersytet i w ogóle v-nauka. Skoro zatem jesteśmy tu w gronie raczej kameralnym to może zajmiemy się kwestią UR?
Amethystus cardinalis Faradobus marchio Mediolani
Secretarius Status Sanctae Sedis · Universitatis Rotriensis Rector Magnificus
[Obrazek: 99633905753129374.png]
Odpowiedz

#24
Moim zdaniem można zreformować trochę Uniwersytet Rotryjski.
Tymoteusz Dostojewski 
Baron Arrezo
Odpowiedz

#25
W jaki sposób? Na pewno pewna reforma jest konieczna także zbierzmy pomysły.
Amethystus cardinalis Faradobus marchio Mediolani
Secretarius Status Sanctae Sedis · Universitatis Rotriensis Rector Magnificus
[Obrazek: 99633905753129374.png]
Odpowiedz

#26
(30.10.2021, 13:01:44)Ametyst I Dziecię napisał(a): Szanowne Państwo, Kochani moi,

wczoraj widziałem się z jednym z moich promotorów, który poradził mi, abym napisał abstrakt na jakiś kongres Bizantynistów, który się odbędzie latem w Rotrii. Myślę sobie, że skoro już jestem tam tym rektorem to raz na rok można jakiś wykład wygłosić. Przyznaję otwarcie, że chwytają mnie wyrzuty sumienia z powodu małej mojej aktywności na Uniwersytecie Rotryjskim, nad którym piecze Jego Świątobliwość Patriarcha był uprzejmy ponownie powierzyć mi. Chciałbym tu jakiejś poprawy, bo chyba naprawę sytuacji w państwie trzeba zaczynać właśnie od takich kroków, dlatego pragnę gorąco Szanowne Państwo zaprosić do wznowionej dyskusji.

Co do zasady jestem w stanie podtrzymać to, co powiedziałem wcześniej, ale z pewnymi zastrzeżeniami. Po pierwsze: nie ma co się nastawiać, że motorem naszej aktywności będzie działalność stricte naukowa. Na tym etapie nie będzie nawały nowych wykładów, dzieł i referatów. Rzadko będą pojawiali się studenci i doktoranci, choć na ich kształcenie należy być przygotowanym, także pod względem kadrowym. Nie znaczy to, że przestajemy zajmować się nauką, której fundamentem jest dyskusja, debata. I właśnie na ten fundament chciałbym położyć w tym momencie nacisk.

W Bialenii całkiem fajnie sprawdza się odrodzenie cyklu Colloquia Bialenica. Rzecz jasna nie chcę tu nic kopiować, ale warto zwrócić uwagę na fakt, że każdy kraj ma swoją specyfikę - tym bardziej taki kraj jak Rotria. Mamy tu konkretne obszary badawcze kręcące się wokół religii, ale nie tylko - w końcu nawiązujemy do historii, kultury i tradycji państw włoskich, a nawet niderlandzkich. Zajmujemy się różnymi epokami. Fajnie by było, gdyby odpowiedzią na pojawiające się co jakiś czas problemy krajowe i ogólnoświatowe były właśnie debaty toczone w murach Uniwersytetu. Niektóre z nich przyciągną tylko Rotryjczyków, a inne także ludzi spoza granic PKR (np zagranicznych wiernych Kościoła). Mieliśmy wreszcie prowadzone z powodzeniem sympozja historyczne poświęcone najnowszym dziejom Rotrii - mam nadzieję, że znajdą się chętni, aby tę tradycję wznowić.

Druga sfera, o której mówiłem już wcześniej, to fachowe doradztwo. Zacznę od przykładu: niedawno pojawił się problem odnalezienia i być może opracowania od nowa wzorów orderów i odznaczeń. Zgłosiłem zresztą wówczas chęć pomocy, ale przecież na Wydziale Historycznym mamy Katedrę Nauk Pomocniczych Historii - tam można zająć się fachowo tematem i stworzyć to, czego w danym momencie potrzebuje państwo. Inny przykład: języki. Siłą rzeczy państwo i Kościół, ale także społeczeństwo potrzebują czasem użyć języka włoskiego, łacińskiego, innych języków klasycznych. Mamy wśród nas ludzi, którzy nimi władają i mogą być takimi "dyżurnymi" doradcami w sprawach doraźnych.

Są też w naszym kraju sprawy, które jakby ucichły - dajmy na to obrządek welijski, który niby został opracowany, niby jest, ale z różnych przyczyn uległ uśpieniu. Być może zajęcie się tematyką wschodniochrześcijańską na UR pozwoliłoby na ożywienie tej sfery poprzez zainteresowanie nią ludzi? Księgi liturgiczne i ustawy nikomu nie służą jeśli są schowane w szafach, a na uczelni może zaistnieć okazja do tego, aby je z tej szafy wyjąć - niekoniecznie od razu w celach liturgicznych.

Nie chcę się za bardzo rozpisywać, bo nie o to chodzi. Chciałbym natomiast poznać Wasze zdanie - powiedzcie mi o tym, czego oczekujecie i jakie Wy macie pomysły. Nie chciałbym składać urzędu w poczuciu źle spełnionej misji, ale niestety sam niczego nie uczynię, bo universitas to znaczy wspólnota. Gorąco zachęcam i zapraszam.

Wasza Eminencjo,

myślę, że warto, oczywiście nie kopiując, zrobić coś na wzór Colloquia Bialenia - np. o sztuce czy historii naszego kraju. Warto podjąć badania archeologiczne w naszym kraju (kiedyś zajmował się tym Wilhelm Orański). Warto także, by Uniwersytet Rotryjski podjął się pracy z heroldem (którego nie mamy) dot. herbów, ich historii - ale także i orderów. Może Uniwersytet zajmie się szukaniem nowych kierunków teologicznych? Podkreślamy, że nie jesteśmy realnym Kościołem Katolickim i na nim się tylko opieramy. Nie wszystko musi być takie samo.

Chcę wrócić do pracy nad mapą rotryjskiego miasta Apostołów. Może warto będzie je "dogłębnie zbadać"?
† PIO DE MEDICI
[Obrazek: 7920e885f2f0e.png]
Odpowiedz

#27
(26.02.2022, 10:58:59)Mikołaj I napisał(a): Wasza Eminencjo,

myślę, że warto, oczywiście nie kopiując, zrobić coś na wzór Colloquia Bialenia - np. o sztuce czy historii naszego kraju. Warto podjąć badania archeologiczne w naszym kraju (kiedyś zajmował się tym Wilhelm Orański).

Jak najbardziej jest to kierunek, w którym możemy iść. Ja wyznaję zasadę, że każdy kraj pod względem nauki ma coś innego do zaoferowania: w jednym miejscu jest to prawo, gdzie indziej nauki ścisłe (np wiedza o kosmosie), a jeszcze gdzieś indziej historia czy teologia. Trzeba siąść i zastanowić się nad prostym pytaniem: co nas interesuje i o czym chcemy na UR rozmawiać? Nauka, tak realna jak i wirtualna, to nic innego jak po prostu hobby.

(26.02.2022, 10:58:59)Mikołaj I napisał(a): Warto także, by Uniwersytet Rotryjski podjął się pracy z heroldem (którego nie mamy) dot. herbów, ich historii - ale także i orderów. Może Uniwersytet zajmie się szukaniem nowych kierunków teologicznych? Podkreślamy, że nie jesteśmy realnym Kościołem Katolickim i na nim się tylko opieramy. Nie wszystko musi być takie samo.

Co do heraldyki: między innymi po to powołałem do życia Katedrę Nauk Pomocniczych Historii. Proponuję, aby ona służyła za taką bazę merytoryczną, podczas gdy Heroldia będzie urzędem formalizującym sprawy herbów i zapewniającym wsparcie techniczne.

(26.02.2022, 10:58:59)Mikołaj I napisał(a): Chcę wrócić do pracy nad mapą rotryjskiego miasta Apostołów. Może warto będzie je "dogłębnie zbadać"?

A można, jak najbardziej. Bardzo polubiłem realowy odpowiednik Rotrii, a o potrzebie powrotu do prac nad planem mówiłem już jakiś czas temu. Chętnie się zaangażuję.
Amethystus cardinalis Faradobus marchio Mediolani
Secretarius Status Sanctae Sedis · Universitatis Rotriensis Rector Magnificus
[Obrazek: 99633905753129374.png]
Odpowiedz

#28
Można się pochylić nad stworzeniem Wydziału Mikrozofii. Może byśmy zaprosili prof. Andrzeja Płatonowicza Ordyńskiego do Rotrii, żeby wygłosił kilka wykładów.
Tymoteusz Dostojewski 
Baron Arrezo
Odpowiedz

#29
Osobiście od dawna marzę o uruchomieniu na UR jakiegoś kierunku medycznego. Żeby było w klimacie Rotrii, np. medycyny pastoralnej, która niegdyś była obowiązkowym elementem kształcenia księży i pozwalała lepiej orientować się np. w kwestiach bioetycznych. W racji charakteru Rotrii, nie byłaby to nauka prawdziwych umiejętności lekarskich (z racji moich kompetencji), a raczej nieco narracyjne poznawanie historii medycyny i podstawowej medycznej wiedzy z naszej epoki, tj. XIX wieku. A jest to historia bardzo ciekawa, barwna i pełna gorących tematów. Sam z chęcią bym się tym zajął, lecz niestety nie posiadam w tym kierunku żadnego v-wykształcenia i nawet nie wiem jak je zdobyć.
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość, 
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego,
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc.

[Obrazek: aurelio-kamerling-herb.png]
Odpowiedz

#30
Z kardynałem Aureliuszem kiedyś przeglądaliśmy taką wspaniałą książkę dla katolickich lekarzy sprzed około stu lat. Można by się na niej opierać.
Amethystus cardinalis Faradobus marchio Mediolani
Secretarius Status Sanctae Sedis · Universitatis Rotriensis Rector Magnificus
[Obrazek: 99633905753129374.png]
[-] 1 użytkownik polubienia ten post.
  • Aurelio de Medici y Zep
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 Melroy van den Berg.