Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pokój z Wami Bracia!
#1
Bracia,
(i siostry?)

Witam Was w ten oto piękny dzień. Chwalmy Pana, bo jest on prawdziwie dobry. 

Po latach przerwy od mikronacji postanowiłem zacząć się rozglądać ponownie. Nie było mnie tutaj pewnie z jakieś 9 lat, zatem wybaczcie Czcigodni, jeśli nie każdego od razu rozpoznam, jeśli mieliśmy okazję się już wcześniej spotkać Smile Niezwykle raduje me serce, że Rotria nadal trwa, nadal istnieje - pomimo upływu lat, pomimo niezliczonych znojów - Pan Nasz Jezus Chrystus nadal ją prowadzi. Na kolana padam przed Waszą Świątobliwością w uznaniu zasług dla kontynuacji tego dzieła. 

Mimo, że Surmenia nie była moją pierwszą ojczyzną, to stała się to najważniejszą. Jako, że Surmenia przechodzi okres regresu, to Rotria, która tak nierozerwalnie jest z Surmenią związana (poprzez korzenie, historię, kontakty międzyludzkie itp) wydawała się naturalnym, i jedynym wyborem.

Wierzę, że moc Ducha Świętego sprawi, że moje doświadczenie przyda się, ja zaś będę w stanie dołożyć swoją cegiełkę w budowaniu Domu Pana. 

W czym na chwilę obecną moja pomoc jako kanonika, doktora teologii, doświadczonego dyplomaty i prawnika może mieć najistotniejsze zastosowanie? Zdaję się na łaskę i mądrość Waszej Świątobliwości i reszty Braci i Ojców.
Alexander Paulista
Minister Spraw Zagranicznych Królestwa Lumerii
Królestwo Lumerii
[Obrazek: Copy-of-Unnamed-Design-1.png]
Odpowiedz

#2
Witam w Rotrii, cieszę się że mogę spotkać taką znamienitego księdza.
Tymoteusz Dostojewski 
Baron Arrezo
Odpowiedz

#3
Przewielebny Księże Kanoniku,

z wielką radością - tym radośniej, jako potomek Surmeńczyków - witam w Rotrii! Zapewne nie było nam dane się spotkać, bowiem w Rotrii posługuję od niespełna pięciu lat, choć odwiedziłem ją raz w roku 2014, zatem mogliśmy się minąć o zaledwie kilka miesięcy. Rotria wciąż i niezmiennie trwa, przechodząc od czasu do czasu lepsze i gorsze okresy. Niestety obecnie mamy ten gorszy, co wszystkich nas martwi. Realiozę przechodzi zarówno Jego Świątobliwość, jak i Jego Eminencja Mikołaj Dreder, toteż aktualnie jestem, ku mojemu wielkiemu utrapieniu, jedynym aktywnym członkiem Kolegium. Nikt jednak nie odszedł, a kontakt jest stale utrzymywany i wszyscy czekamy na chwilę większej realnej swobody Smile Ponieważ kilka miesięcy temu mieliśmy międzynarodowy kryzys (klonerska siatka, która działała w Rotrii, RON, Skarlandzie i wielu innych państwach, została zdemaskowana i rozbita, niestety w atmosferze wielkiego skandalu), przechodzimy kryzys demograficzny. Do tego dochodzi realioza, która trapi niemal każdego... Słowem, nie jest łatwo dbać o to nasze wspólne dzieło. Dlatego też każde ręce gotowe do pracy są na wagę złota. Serdecznie zachęcam do zostania na dłużej, do włączenia się w życie rotryjskiej społeczności, a także do osiedlenia się w Toskanii. Ze swojej strony służę wszelką pomocą i wsparciem w każdej kwestii.

Cum debita reverentia
Aurelio L. C. de Medici y Zep
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość, 
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego,
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc.

[Obrazek: aurelio-kamerling-herb.png]
Odpowiedz

#4
Ja również jestem potomkiem rodu Zepów, gdyż moim pradziadkiem jest Karol Medycejski, który działa obecnie w Bialenii.
Tymoteusz Dostojewski 
Baron Arrezo
Odpowiedz

#5
Wasza Wielkoksiążęca i Katolicka Mości,
Czcigodny Bracie,

Dziękuję za tak miłe przywitanie. 

Celem klaryfikacji - jestem już osobą duchowną, na mocy postanowień jeszcze z bodajże 2010 roku(zawsze można je wygrzebać z archiwum). Wtedy też Patriarcha Hadrian nadał mi tytuł kanonika. Udało mi się również obronić tytuł doktora teologii na Uniwersytecie Rotryjskim. Notabene - Patriarcha Hadrian był również z Waszej rodziny Wasze Miłości, nieprawdaż? 

Z wieloma członkami rodziny Zep(p) łączyły mnie w przeszłości więzy silnej przyjaźni, zarówno z Zeppem Seniorem, pierwszym królem Surmenii, Paulosem, jak i z jego potomstwem - Ojcami Viktorjosem i Markosem. 

Jaką pogodę macie o tej porze roku w Toskanii o tej porze roku? I jak tam z pracą dla księży kanoników?
Alexander Paulista
Minister Spraw Zagranicznych Królestwa Lumerii
Królestwo Lumerii
[Obrazek: Copy-of-Unnamed-Design-1.png]
Odpowiedz

#6
Wszystkie ręce do pracy są gotowe.
Tymoteusz Dostojewski 
Baron Arrezo
Odpowiedz

#7
Nie kojarzę, ale witam serdecznie.
(-) Luis Adonju
Odpowiedz

#8
Zdaje się, że wszelkie godności kościelne oraz stopnie kapłańskie wygasły wraz z upadkiem II Rotrii, a jedynym wyjątkiem był regent Ksawery van Berden, gwarant zachowania sukcesji. To już dość stare dzieje, bo sięgające roku 2014. Wobec tego obawiam się, że konieczne z przyczyn formalnych będzie ponowne przyjęcie nominacji diakonatu i prezbiteratu, a także odbycie inwestytur. Wszystko zależy jednak od Ojca Świętego, który w tej sytuacji (tj. powrotu do stanu kapłańskiego) może udzielić dyspensy od obowiązku odbycia inwestytury, oczywiście wedle własnego uznania.

W Toskanii pogoda piękna, a wiele do zrobienia Smile Serdecznie zapraszam!
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość, 
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego,
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc.

[Obrazek: aurelio-kamerling-herb.png]
Odpowiedz

#9
W razie potrzeby służę pomocą.
Tymoteusz Dostojewski 
Baron Arrezo
Odpowiedz

#10
Nie udało mi się odnaleźć podstawy prawnej, na której dawne stopnie kościelne zostały wymazane, jednakże zdaję się na mądrość Ojca Świętego.
Alexander Paulista
Minister Spraw Zagranicznych Królestwa Lumerii
Królestwo Lumerii
[Obrazek: Copy-of-Unnamed-Design-1.png]
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 Melroy van den Berg.