Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nieobecności
Wspaniale. Cieszymy się z powrotu Waszej Świątobliwości i z niecierpliwością czekamy na Encyklikę. Smile
(-) Mikołaj kardynał Dreder
Kardynał biskup Ostii


[Obrazek: 14101934_nicolodreder2.png?w=1100]
Odpowiedz

Będę nieobecny przez najbliższe dwa dni. Realny wyjazd... Jednak po powrocie postaram się nadrobić zaległości. Smile
Odpowiedz

Mi strasznie zaczęła dokuczać realioza.
Tymoteusz Dostojewski 
Baron Arrezo
Odpowiedz

W Rotrii będę nieaktywny na czas nieokreślony, gdyż obowiązki w pracy przytłaczają, oraz ponadto mam dużo obowiązków w innych mikronacji. Ślę rotryjczykom gorące pozdrowienia, oraz mam nadzieję że powrócę do Rotrii w dalekiej przyszłości.
Tymoteusz Dostojewski 
Baron Arrezo
Odpowiedz

Tymoteusz pracuje. Matko, jakiśmy starzy.
† PIO DE MEDICI
[Obrazek: 7920e885f2f0e.png]
Odpowiedz

Ja już jestem po pięćdziesiątce. W realu mnie czeka przeprowadzanie obrony pracy magisterskiej, gdyż pracuję na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Tymoteusz Dostojewski 
Baron Arrezo
Odpowiedz

Współczuję.
Amethystus cardinalis Faradobus marchio Mediolani
Secretarius Status Sanctae Sedis · Universitatis Rotriensis Rector Magnificus
[Obrazek: 99633905753129374.png]
[-] 1 użytkownik polubienia ten post.
  • Tymoteusz Dostojewski
Odpowiedz

A ja miałem przeczytać licencjat swojej dyplomantce i zapomniałem.
Odpowiedz

Pamiętam mój licencjat, ale się stresowałem i musiałem sięgać po archiwum miejskie, bo licencjat pisałem o historycznym prawie krakowskim. No i teraz minie dwadzieścia pięć lat od mojego doktoratu.
Tymoteusz Dostojewski 
Baron Arrezo
Odpowiedz

Macie tam licencjaty? Myślałem, że jednolite.
Amethystus cardinalis Faradobus marchio Mediolani
Secretarius Status Sanctae Sedis · Universitatis Rotriensis Rector Magnificus
[Obrazek: 99633905753129374.png]
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 Melroy van den Berg.