Liczba postów: 2919 
    Liczba wątków: 344
	 Dołączył: 05.08.2017
	
	 
 
	
	
		Zgadzam się w pełni. Być może rozwiązanie tego problemu będzie zadaniem dla następcy Michała I. Sam mam kilka zastrzeżeń wobec naszej już starej adhortacji soborowej, która wprowadziła możliwość uwolnienia od nieaktywnego patriarchy. Sprawdziła się doskonale przez kilka ostatnich pontyfikatów, ale okazuje się, że wciąż wymaga uzupełnienia. Żywy przykład dzieje się na naszych oczach. Za wcześnie na takie rozmowy, ale zgadzam się, że w momencie nieobecności kardynałów, wyboru powinien dokonywać na wzór antyczny "Populus Rotrianus" (jakoś uprzednio zdefiniowany). W tej chwili jednak nie jest to możliwe, więc pozostaje poczekać na kardynałów, abyśmy mieli legalnego patriarchę. Zdaje się, że do jutra wszyscy powinni się zebrać.
	 
	
	
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość,  
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep 
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego, 
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc. 
 
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 38 
    Liczba wątków: 2
	 Dołączył: 04.09.2022
	
	 
 
	
	
		Eminencjo, 
Regent działa w imieniu  urzędu Patriarchy, a nie Patriarchy personalnie. Dlatego też nie można mówić o opróżnieniu jego urzędu z chwilą opróżnienia tronu, ponieważ sam urząd Patriarchy nie przestał istnieć w związku z tym faktem. Przepis kan. 52 § 4 CIC mówi jasno: 
 Cytat:Gdyby jednak Patriarcha nie powrócił do Stolicy Apostolskiej przez kolejne siedem dni licząc od dnia ustanowienia regencji mocą samego prawa, wówczas Regent jest zobowiązany ogłosić okres sede vacante i zwołać obrady konklawe, celem elekcji Biskupa Powszechnego. 
Z przepisu jasno wynika, że Regent ma ogłosić opróżnienie tronu, a następnie zwołać obrady konklawe. Gdyby intencją prawodawcy było ustanie urzędu Regenta z chwilą opróżnienia tronu, to nie mógłby on zwołać obrad konklawe.
 
Dodatkowo nadmienię, że złożenie dostojników z urzędów z chwilą opróżnienia tronu jest kwestią tradycji i zwyczaju, tak samo jak fakt, że urząd niepodlegający tej zasadzie, a ulegający złożeniu z chwilą elekcji następnego Patriarchy jest urząd kamerlinga = regenta. 
 
Co prawda przepisy CA Patrimonium Sancti Pauli, mówią w p. 9:
 Cytat:Ilekroć następuje opróżnienie Tronu Patriarszego, (...), Kolegium Kardynalskie w ciągu 7 dni od tego faktu pod przewodnictwem Dziekana, a na skutek decyzji Kamerlinga, który w trakcie sediswakancji sprawuje władzę równą patriarszej, zbiera się na konklawe celem wybrania następcy Świętego Pawła zgodnie z uświęconą Tradycją oraz według szczególnych przepisów. 
to jednak p. 10 tej samej konstytucji doprecyzowuje:
 Cytat:Jeżeli Kamerling nie może sprawować władzy w okresie sediswakancji, obowiązek ten spada na kardynałów, a następnie biskupów podług ich starszeństwa (...). 
co znajduje swoje odzwierciedlenie bezpośrednio w CIC w cytowanym już kan 52 §4:
 Cytat:W braku możności przejęcia władzy przez Kamerlinga, obowiązek ten spocznie na kardynale Dziekanie, a następnie Prodziekanie Kolegium. Jeśliby i oni sprawować urzędu nie mogli, obowiązek ten wykonają pozostali kardynałowie wedle starszeństwa w kreacji, dalej zaś arcybiskupi i biskupi według starszeństwa oraz kapłani według precedencji.  
na podstawie, których to przepisów Ekscelencja Wieniawa przyjął, jako jedyny zdolny w tym czasie, urząd Regenta. Z przytoczonych przeze mnie przepisów wynika jednoznacznie, że Ekscelencja Wieniawa piastuje w dalszym ciągu urząd Regenta do momentu wyboru Patriarchy, posiadając tym samym pełnię władzy patriarszej.
	  
	
	
Uniżony Sługa 
diakon Salvatore Rossi OSI 
 
	
		
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 2771 
    Liczba wątków: 225
	 Dołączył: 02.03.2020
	
	 
 
	
	
		Sam pisałem te akty prawne, a się w nich gubię. Ja nie naciskam, niech tylko konklawe zostanie zwołane. 
 
PS Dobrze orientuje się diakon w naszym prawie. Myślę, że to wystarczy do wystawienia nominacji prezbitera.
	 
	
	
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 38 
    Liczba wątków: 2
	 Dołączył: 04.09.2022
	
	 
 
	
	
		Doświadczamy obecnie sytuacji bez precedensu, z której musimy znaleźć legalne wyjście, tak by szkody nie doznał ani Kościół ani Państwo. Ponadto ta sytuacja pokazuje nam lukę prawną, którą należy bezzwłocznie uzupełnić, tj. przepisy dotyczące wyboru Patriarchy w sytuacji gdy kolegium kardynalskie nie jest w stanie tego wyboru dokonać.
	 
	
	
Uniżony Sługa 
diakon Salvatore Rossi OSI 
 
	
		
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 2919 
    Liczba wątków: 344
	 Dołączył: 05.08.2017
	
	 
 
	
	
		To prawda, Stanisławie. O ile się nie mylę, przytoczony przez Wielebnego fragment jest mojego autorstwa, dołączony do znacznej większości spisanej przez Ciebie. Ponieważ nie jestem prawnikiem, niestety użyłem niefortunnego języka. Wyszedłem z założenia, że fakt, iż diakon działa zawsze w imieniu osoby konkretnego patriarchy, jest oczywistym aksjomatem. To rzecz jasna był błąd, stąd ten - mówiąc wprost - bubel prawny. Trzeba to koniecznie poprawić. Wiadomo przecież, jak w istocie działa instytucja regenta. Ten zapis nie był od jej zdefiniowania. O ile się nie mylę, definiuje ją na ten moment jedynie prawo zwyczajowe. Zgadzam się nadto z Wielebnym Rossim, że te kwestie wymagają niezwłocznego doprecyzowania.  
 
Co zaś się tyczy zaistniałej bezprecedensowej sytuacji, jako Dziekan oficjalnie informuję, że wszyscy Kardynałowie zostali powiadomieni o zajściu i wyrazili wolę rozwiązania tego problemu. Jutro zostaną podjęte zdecydowane kroki.
	 
	
	
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość,  
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep 
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego, 
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc. 
 
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 38 
    Liczba wątków: 2
	 Dołączył: 04.09.2022
	
	 
 
	
	
		Chwała Panu, że kardynałów ta sytuacja postawiła w stan gotowości. Wobec tego należałoby bullę o nadzwyczajnym konklawe unieważnić decyzją regenta, gdyż obecny stan prawny jest taki, że to powszechne zgromadzenie wiernych, a nie kardynałowie winni dokonać wyboru następcy Michała I. Po tym kroku istotnie kardynał Dziekan winien rozpocząć konklawe.
	 
	
	
Uniżony Sługa 
diakon Salvatore Rossi OSI 
 
	
		
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 2604 
    Liczba wątków: 198
	 Dołączył: 27.11.2018
	
	 
 
	
	
		Kwestia jest jasna i klarowna: uznajemy regencję Ekscelencji Wieniawy za niebyt, a sami z kardynałami zajmiemy się jutro resztą. Amen.
	 
	
	
	
		
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 2919 
    Liczba wątków: 344
	 Dołączył: 05.08.2017
	
	 
 
	
	
		Oczywiście JE Wieniawa istotnie był regentem od chwili wprowadzenia regencji do chwili jej ustania, tj. wprowadzenia sediswakancji. Tej regencji podważać nie należy. Natomiast wszystko później to niebyt, bulla jest nieważna i stan faktyczny to sede vacante. Zapewne kamerling przejmie teraz obowiązek organizacji konklawe i zajmie się tym wraz ze mną, tj. dziekanem oraz z pozostałymi członkami Kolegium.
	 
	
	
Jego Wielkoksiążęca i Arcykatolicka Mość,  
Jego Eminencja x. dr net. Aurelio Lorenzo Carlo wielki książę kardynał de Medici y Zep 
Kamerling Świętego Kościoła Rotryjskiego, 
Prymas Brodrii, Wielki Książę Toskanii, etc. 
 
	
		
	 
 
 
	
	
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 38 
    Liczba wątków: 2
	 Dołączył: 04.09.2022
	
	 
 
	
	
		Obawiam się ze interpretacja Waszych Eminencji jest błędna z uwagi na przytoczone przeze mnie argumenty, z którymi nawet jedna z Eminencji się zgodziła. Wprowadza to oczywiście chaos prawny, który można próbować zagłuszyć autorytetem purpury, lecz co warty będzie ten autorytet, gdy podważać go będzie niekompetencja decydentów wobec ich własnych przepisów. Takie działania szkodzą wizerunkowi Kościoła dając obraz niekompetencji i niezręczności bardziej niż przyznanie się do potknięcia, przy jednoczesnym wyjściu z twarzą. Sasinizm kolegium i gaszenie wzniecanych przez siebie pożarów benzyną nie jest w moim odczuciu najlepszym kursem politycznym dla PKR, ale cóż zrobić…
	 
	
	
Uniżony Sługa 
diakon Salvatore Rossi OSI 
 
	
		
	 
 
 
	
	
 
 
	
	
	
	
		
	Liczba postów: 2771 
    Liczba wątków: 225
	 Dołączył: 02.03.2020
	
	 
 
	
	
		Coś takiego jest niestety esencją Rotrii od dawna.
	 
	
	
	
		
	 
 
 
			 
		 |