Propozycje tematów dysput soborowych

[Albert]

Tę dysputę o długości pontyfikatu można już chyba w sumie zacząć, Wasza Świątobliwość. Chętnie podzielę się swoim zdaniem.

Jak wrócimy tylko do domu i siądziemy przed laptopem to utworzymy odpowiedni wątek dla tej dysputy. 

Jak coś swoje propozycje będzie można zgłaszać cały czas do końca trwania soboru.

[Albert]

Pierwsza dysputa na soborze oficjalnie otwarta. Można prezentować swoje stanowiska, rozmawiać, a także znaleźć złoty środek i utrzeć kompromis, który zadowoli wszystkich lub zdecydowaną większość i ustali długość pontyfikatu na lata, lub przynajmniej kilka następnych pontyfikatów.

Kolejnymi dysputami na pewno będą;
- sprawa Wenecji
- sprawa tytułów i lenn
- miejsce świeckich w kościele
- rozmowa o kurii rotryjskiej

Jeśli macie jeszcze jakieś pomysły i sugestie prosimy zgłaszajcie je a na pewno nie znikną one w toku rozmów i nie pominiemy ich.
Dla przypomnienia o obradach, a także nieco zmobilizowania wszystkich do wzięcia udziału w dysputach oznaczymy jeszcze wszystkich duchownych i ostatnio aktywnych mieszkańców państwa kościelnego.
@Stanisław Wieniawa @Maurycy Orański @Andrew von Habsburg @Aurelio de Medici y Zep @Mikołaj Dreder @Pio Maria de Medici @Henryk Ziemiański de Harlin @Benedykt Krakowski vel Potocki @Nicefor @Guliano Giuseppe Montini @Alberto Tommaso di Mancini @Pierbattista Pastaballa

[Stanisław Wieniawa]

Niepodległe państwa stowarzyszone z Rotrią - Toskania i Antwerpia. Może pora z nich zrobić Królestwo Włoch? Są praktycznie martwe.

[Stanisław Wieniawa]

Niepodległe państwa stowarzyszone z Rotrią - Toskania i Antwerpia. Może pora z nich zrobić Królestwo Włoch? Są praktycznie martwe. Facibeni kiedyś oddał tereny ziemi rotryjskiej dla swoich popleczników lekkim gestem i nic z tego nie wyszło.

[Henryk Ziemiański de Harlin]

Popieram. Za mojego pontyfikatu była już taka dyskusja, która nieco zamarła.

[Albert]

Niepodległe państwa stowarzyszone z Rotrią - Toskania i Antwerpia. Może pora z nich zrobić Królestwo Włoch? Są praktycznie martwe. Facibeni kiedyś oddał tereny ziemi rotryjskiej dla swoich popleczników lekkim gestem i nic z tego nie wyszło.

A gdzie leży Toskania na mapach mikroświata? Chyba podobnie się ma sprawa Toskanii jak Wenecji, tzn. nie ma ich na mapach. Naprawimy tę kwestię jak będzie dysputa na soborze. Wtedy też można by ewentualnie przedyskutować sprawy ewentualnego łączenia, choć nie wiemy czy to jest realne. Wydaje nam się, że kraje te dzieli pewna odległość. Poza tym gdzieś tam z tyłu głowy w członkach rodu Orańskich leży pomysł na ewentualną kampanię wojsk Rotryjskich w celu zdobycia Wielkiego Księstwa Oranii, na terenach po dawnych Niderlandach. Wiadomo póki istnieje niezależna, niepodległa Antwerpia, to na pewno bez jej terenu, ale może można by zrobić tak, że tam na terenie byłoby tylko Wlk. Ks. Oranii, zaś Wielki Książę Mikołaj Dreder zatrzymałby dla siebie tytuły z Antwerpii, może nawet Antwerpia stałaby się częścią Oranii i wtedy terenem Antwerpii w obecnym kształcie rządziłby Wielki Książę Dreder, zaś pozostałe byłyby pod rządami Orańskich. Ewentualnie mogłoby być rozwiązanie dwupaństwowe. Jest kilka opcji. Na pewno nic nie zostanie zrobione bez wiedzy i zgody Wielkiego Księcia Mikołaja Dredera.

[Henryk Ziemiański de Harlin]

Należałoby się także pochylić nad odznaczeniami i koronami rangowymi. W trakcie ostatniego Soboru poruszony był ten temat.

[Stanisław Wieniawa]

Trzeba się zastanowić, co zrobić z tą herezją Kościół Rotryjski Patriarchatu Walencji. Jakim prawem używają oni naszej nazwy, skoro nie mają z nami nic wspólnego? Nie wiem czy mamy jeszcze konkordat ze Skarlandem, ale powinniśmy zawezwać tutaj Catalana, żeby gęsto się tłumaczył z tej kradzieży naszego dziedzictwa. Że na to pozwolił.

[Henryk Ziemiański de Harlin]

Jestem za. I ten cały Juan de la Cerda, który stoi na czele tego kościółka, śmie jeszcze nazywać siebie Sługą Sług Bożych.

[Maurycy Orański]

A po co się nimi zajmować? Da nam to tylko oskarżenia o wtrącanie się do polityki wewnętrznej Skarlandu. Niech sobie siedzi i robi dwuosobowy kościół