06.03.2017, 20:29:37 
	
	
	![[Obrazek: 185352_male_fronty7_25.jpg]](http://wf4.xcdn.pl/files/12/11/29/185352_male_fronty7_25.jpg)
Wspomnienie Śś. Perpetui i Felicyty
w Bazylice św. Wigiliusza w Trydencie 
![[Obrazek: Mass.jpg]](https://newsline.com/wp-content/uploads/2017/01/Mass.jpg)
Cytat:Dzień 6 Marca jest dniem pamiątki Śś. Perpetui i Felicyty, Męczennic.
"Oskarżono ją, brata Saturusa oraz niewolników – Felicytę, Rewokatusa, Sekundulusa i Saturninusa – o wyznawanie chrześcijaństwa. W więzieniu znalazła się razem z ciężarną niewolnicą św. Felicytą, która urodziła tu córkę. Chrześcijanie odwiedzali więźniów i przynosili Perpetui codziennie dziecko do karmienia. Wkrótce uwięzieni katechumeni przyjęli chrzest. Perpetua wyróżniała się spośród pozostałych więźniów głęboką wiarą. W czasie trwania aresztu miała serię widzeń.
Wizja pierwsza przedstawiała drogę Perpetui po drabinie symbolizującej męczeństwo, u której podnóży leżał smok, po bokach narzędzia tortur, a u szczytu jej znajdował się niebiański ogród, w którym starzec doił owce i dawał każdemu, kto tam przybył, kęs sera.
W drugiej wizji zobaczyła Perpetua swojego zmarłego w młodości brata, poganina, który usilnie próbował napić się z basenu pełnego wody, ale nie mógł tego uczynić z powodu wysokich brzegów basenu. Po tej wizji Perpetua zanosiła żarliwe modły do Boga o ulżenie mu w cierpieniu. Rezultatem tego było kolejne widzenie, w którym brzegi basenu okazały się na tyle niskie, że brat mógł zaczerpnąć wody.
W swojej ostatniej wizji stoczyła Perpetua walkę na arenie z Szatanem w postaci szpetnego Egipcjanina. W nagrodę za zwycięstwo dostała gałąź ze złotymi jabłkami.
Więźniów skazano na pożarcie przez dzikie zwierzęta. Gdy wypuszczono na arenę lwy, wygłodniałe zwierzęta nie chciały tknąć skazańców. W tej sytuacji mieli ich zgładzić gladiatorzy przez ścięcie mieczem. Perpetua przeżyła pierwszy cios."
 Procesja Ku Pamiątce Śś [i]Perpetui i Felicyty[/i]
[i]Równo o 16.00 rozpoczęła się procesja, której trasa przebiegała wszystkimi głównymi ulicami Trydentu. Brało w niej udział wielu ludzi. Na czele Procesji kroczył Arcybiskup Trydentu. Za nim zaś kroczyli Biskupi, Prezbiterzy i Diakoni. Potem zaś maszerowali ministranci i młodzież z pięknymi sztandarami. Pochód młodzieży, kończyła niesiona przez sześciu dojrzałych mężczyzn replika Arki Przymierza z napisem "Bóg naszym Sędzią". Za nimi szli zaś ludzie piastujący wysokie urzędy świeckie. Po nich kroczyli w skupieniu wierni, którzy śpiewali pieśnie na chwałę bożą. Po przebyciu całej trasy Arcybiskup pobłogosławił wszystkie matki i oficjalnie zakończył celebrację Wspomnienia Śś.Perpetui i Felicyty.[/i]
/-/Hrabia Daniel Krak SJ
	

