14.12.2025, 14:39:46
Dominica III Adventus
Tertia Dominica Adventus
Gaudete
Gaudete
XIV XII MMXXV
Przed południem trzeciej Niedzieli Adwentu, znanej jako Niedziela Gaudete, Plac Laterański wypełniał się ludźmi w ożywionych nastrojach. W powietrzu, chłodnym i rześkim, czuć było zapach grzanego wina i pieczonych kasztanów z pobliskich straganów. Samo wnętrze bazyliki, choć wciąż przystrojone fioletem, rozjaśniały tego dnia liczne świece i delikatne, różowe akcenty w obrusach i przyozdobieniu ołtarza. Nawet dzwony, które zwykle w Adwencie biły stłumionym tonem, tym razem dzwoniły pełniej, radośniej, jakby zwiastując, że środek czasu oczekiwania to już prawie radość.
Gdy wybiła godzina dwunasta, procesja weszła z zakrystii z wyraźnie odmiennym nastrojem. Na czele, zamiast zasłoniętego krzyża, niesiono odkryty krucyfiks, ozdobiony srebrną nicią. Za nim szli ministranci z dymiącymi trybularzami, których słodkawy zapach mirry i olibanum szybko wypełnił nawę. Asysta duchowna również prezentowała się inaczej: na fioletowych sutannach i rokietach wielu z nich miało różowe stuły lub mantoletki.
Sam Patriarcha Albert wkroczył do bazyliki w szatach, które wyraźnie odzwierciedlały charakter Gaudete. Jego długa, fioletowa cappa magna była podbita nie popielicą, lecz białym gronostajem, a na piersi, pod fioletową kapą, połyskiwała różowa, jedwabna stuła, bogato haftowana srebrem. Na głowie niósł nie fioletową, ale srebrną mitrę, zdobioną delikatnymi, różowymi kamieniami i perłami. Jego przemarsz do tronu był pełen dostojności, ale i życzliwego uśmiechu, którym obdarzał klękających na jego widok wiernych. Błogosławieństwo, którym ich darzył, było szerokie, hojne.
![[Obrazek: XQcmzxw.png]](https://i.imgur.com/XQcmzxw.png)
Homilię wygłosił kardynał Wikariusz Generalny, Stanisław Wieniawa. Jego głos, zwykle tak poważny, tym razem drżał od autentycznego wzruszenia. „Nie bójcie się radości!” – wołał, a słowa niosły się echem. „Bo oto Pan jest już blisko. Nasza radość, gaudium, nie jest pustym śmiechem świata. To głęboka pewność serca, które wie, że jego Oblubieniec idzie przez pustynię, by je odnaleźć. Rozjaśnijcie więc swe lica! Niech ta różowa szata kapłana będzie znakiem dla waszych serc!”. Mówił o nadziei, która dojrzewa w ciszy, i o światłości, która już przebija przez adwentowy mrok. W pewnym momencie potknął się nieznacznie nad jakimś zdaniem, ale po chwili wahania podjął wątek z jeszcze większą mocą, a lud odpowiedział mu cichym, zgodnym pomrukiem zgody.
![[Obrazek: zvwgHFR.png]](https://i.imgur.com/zvwgHFR.png)
Komunia święta miała charakter szczególnie podniosły. Śpiewano „Ecce veniet Deus et homo” (Oto przyjdzie Bóg i człowiek), a wierni podchodzili do balaski z widocznym przejęciem, ale i z jakimś wewnętrznym rozpromienieniem.
Na zakończenie, przed udzieleniem błogosławieństwa, Patriarcha Albert odsłonił i ucałował relikwiarz z fragmentem Żłóbka Betlejemskiego, który na ten dzień wystawiono w pobliżu ołtarza. Był to gest pełen czułości i bezpośredniości, który poruszył wielu. Błogosławieństwo udzielone zostało z wielką mocą, a procesja wyjściowa, przy akompaniamencie uroczystych fanfar z chóru, opuściła świątynię w aurze żarliwej, adwentowej radości.
![[Obrazek: WNP4ZIC.png]](https://i.imgur.com/WNP4ZIC.png)
![[Obrazek: w7aGQaD.png]](https://i.imgur.com/w7aGQaD.png)
![[Obrazek: adwent-trzecia-niedziela-saletynow.jpg]](https://olsztyn.saletyni.pl/wp-content/uploads/2017/06/adwent-trzecia-niedziela-saletynow.jpg)
/-/ Sanctitas Vestra Albertus
Pontifex Maximus et Servus Servorum Dei,
Patriarcha et Episcopus Rotriae etc. etc. etc
![[Obrazek: LCMMSkW.png]](https://i.imgur.com/LCMMSkW.png)
Pontifex Maximus et Servus Servorum Dei,
Patriarcha et Episcopus Rotriae etc. etc. etc
![[Obrazek: LCMMSkW.png]](https://i.imgur.com/LCMMSkW.png)


![[-]](https://forum.rotria.net.pl/images/duende_v3_local/collapse.png)
![[Obrazek: 101005704499830285.png]](https://kustosz.stempel.org.pl/1260/101005704499830285.png)