Liczba postów: 891
Liczba wątków: 148
Dołączył: 11.12.2015
Drogi Bracie Mateuszu,
sam kiedyś zaczynałem od zajęcia się Muzeum Rotryjskim, które wtedy, za czasów Sykstusa III miało swój złoty okres. Mam nadzieję, że i tak teraz nadejdzie, popieram inicjatywę z całego serca i proszę o wydanie odpowiednich dokumentów. Cieszę się, że Rotria przeżywa swój drugi rozkwit kulturalny.
Jego Wielkoksiążeca i Arcykatolicka Wysokość Trup,
prof. net. Karol II Wawrzyniec kardynał de Medici i Zep
w historii: Patriarcha Leon III, król Skarlandu, Rotrii, Niderlandów, Estelli,
Wielki Książę Toskanii, książę Surmenii, RONu, margrabia Bialenii.
Obecnie: truchło w grobowej tumbie.
Czasem lepiej dopełnić aktu wiecznej śmierci, niż wiecznie umierać.
Liczba postów: 1782
Liczba wątków: 236
Dołączył: 15.12.2015
Czy Muzeum nie musi zostać najpierw powołane rozporządzeniem?
Liczba postów: 667
Liczba wątków: 80
Dołączył: 07.12.2015
(31.12.2015, 22:49:32)Severino Castiglioni link napisał(a):Czy Muzeum nie musi zostać najpierw powołane rozporządzeniem?
Musi musi, niestety 
Struktura prawna wymaga podłoża prawnego. Bez tego ani rusz!
Szanowni Bracia,
jakie jeszcze kwestie chcielibyście poruszyć podczas naszych obrad?
/-/ prof. dr hab. net. Ksawery kardynał van Berden
Świętego Kościoła Rotryjskiego Kardynał Senior
Liczba postów: 102
Liczba wątków: 1
Dołączył: 15.12.2015
Cytat:Szanowni Bracia,
jakie jeszcze kwestie chcielibyście poruszyć podczas naszych obrad?
Cytat:Tuszę, iż w dalszej kolejności władze Państwa Kościelnego zajmą się kwestią ustroju terytorialnego i księstw rotryjskich. A jest to kwestia niewątpliwie pilna. Stąd też moja obecność w Rotrii.
Liczba postów: 102
Liczba wątków: 1
Dołączył: 15.12.2015
Ekscelencje? Ta cisza jest dosyć niepokojąca.
Liczba postów: 1072
Liczba wątków: 195
Dołączył: 14.12.2015
Doprawdy bezpośredniość intencji Waszej Wysokości jest ujmująca, jednakże księstwa nie są w tej chwili priorytetem działań dla Stolicy Apostolskiej. Jest to niewątpliwie kwestia warta uwagi, ale raczej w późniejszym czasie.
Jego Eminencja Albert Orański
Liczba postów: 102
Liczba wątków: 1
Dołączył: 15.12.2015
03.01.2016, 20:22:09
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.01.2016, 22:38:52 przez Karol Medycejski.)
(03.01.2016, 20:16:44)Alberto de Orange-Nassau link napisał(a):Doprawdy bezpośredniość intencji Waszej Wysokości jest ujmująca, jednakże księstwa nie są w tej chwili priorytetem działań dla Stolicy Apostolskiej. Jest to niewątpliwie kwestia warta uwagi, ale raczej w późniejszym czasie.
Szkoda, że intencje Stolicy Apostolskiej nie są takie bezpośrednie. Niemniej, życzę powodzenia Kurii Rotryjskiej. Oby tym razem historia wyjątkowo zakończyła się odmiennie niż dotychczas. Z Panem Bogiem, Drogi Księże.
Liczba postów: 667
Liczba wątków: 80
Dołączył: 07.12.2015
Czcigodni Bracia,
Skoro ustaliliśmy już kwestie związane z ogólnym ustrojem państwa, a w szczególności przyjęliśmy ustawę zasadniczą, w dodatku Kuria pracuje bardzo aktywnie i wydajnie, to uważam, że można pochylić się nad propozycją tematu złożoną przez JW Karola Medycejskiego. Chodzi tutaj zatem przede wszystkim o kwestie ustroju terytorialnego, w szczególności w odniesieniu do obowiązujących przepisów prawnych.
Jak zatem, Bracia, wyobrażacie sobie tę płaszczyznę?
Rozpoczynam dyskusję.
/-/ prof. dr hab. net. Ksawery kardynał van Berden
Świętego Kościoła Rotryjskiego Kardynał Senior
Liczba postów: 1782
Liczba wątków: 236
Dołączył: 15.12.2015
Lenna muszą stanowić alternatywę dla osób, które nie są duchownymi. Księstwa nie mogą być jednoosobowe. Najlepiej zrobić ich mniej i dać im szeroką autonomię. Bardzo szeroką, by budziły zainteresowanie, by posiadały rozbudowane struktury. W innym wypadku znów nic z tego nie wyjdzie i jednoosobowe lenna będą budziły jedynie śmiech. Chyba, że w ogóle zrezygnujemy z podziału lennego i wprowadzimy jednolitą strukturę dużego Państwa Kościelnego.
Ponadto istnieje problem Księstwa Urbino, które włączyło się do Imperium Skarlandu.
Liczba postów: 1072
Liczba wątków: 195
Dołączył: 14.12.2015
Przypuszczam, że Jego Katolicką Wysokość bardziej interesuje to, czy jego ród odzyska, bądź nie Toskanię, niżeli fakt ile i czy w ogóle będzie księstw lennych w Rotrii. Mamy dwie zasadnicze drogi 1. zdecydować się na księstwa i zdefiniować ich kształt i ilość lub 2. zrezygnować z nich. Przy pierwszej opcji pojawia się problem czy uznać decyzję antypatriarchów, a wówczas ja uzyskałbym Mediolan, ks. della Popoly Sienę i Ttydent, a Medyceusze Wielkie Księstwo Toskanii (stan na ostatni dzień "AntyRotrii"). Możemy też uznać stan wcześniejszy z końca panowania antypatriarchy Aleksandra IV, wówczas to ks. della Popoly miałby tylko Trydent, a dodatkowo ród Mancinich miałby Sienę, a ród Córdoba miałby Modenę. Możemy też nie uznawać decyzji antypatriarchów w tej mierze, wówczas wszystkie księstwa pozostawałby by bez władców (nawet Toskania, którą ś.p. kardynał de Medici zwrócił w swoim testamencie patriarchom Rotrii, a więc zrezygnował z władztwa Medyceuszy nad tymi ziemiami).
Sprawa trudna, skomplikowana, zawiła. Ciężko mi proponować wyjście z niej (zwłaszcza, iż dwa z powyżej przedstawionych czterech są dla mnie osobiście korzystne). Dlatego w myśl zasady nemo iudex in causa sua, proponuję powierzyć rozstrzygnięcie tej sprawy Jego Świątobliwości, który po pierwsze jest najwyższym sędzią, a po drugie nie jest w sprawę w żaden sposób zamieszany, w przeciwieństwie do ponad połowy obecnych (54,5 % - licząc uczestników dyskusji lub 50% licząc obywateli).
Co do Urbino - sprawa jest jeszcze trudniejsza, z uwagi na to, że Kuria będzie się nią prawdopodobnie zajmować, wstrzymam się od opinii.
Jego Eminencja Albert Orański
|